Sytuacja na polsko-białoruskiej granicy eskaluje coraz bardziej. W sieci pojawiły się nagrania, prezentujące ogromne grupy imigrantów na granicy w Kuźnicy. W tej sytuacji przewodniczący PO Donald Tusk wziął udział… w konferencji z szefem ZNP Sławomirem Broniarzem, podczas której wypowiadał się na temat edukacji. W końcu jednak otrzymał pytanie o sytuację na granicy. Okazuje się, że nawet wobec takiego kryzysu nie mógł oszczędzić sobie krytyki pod adresem polskiego rządu.

„Jestem bardzo zaniepokojony tym, co się dzieje”

Jestem bardzo zaniepokojony tym, co się dzieje dzisiaj i co będzie działo się w najbliższych godzinach na polsko-białoruskiej granicy. Prawdziwym problemem jest to, że nie wiadomo, co polski rząd zamierza z tym zrobić

— mówił Tusk.

Jeśli miałoby dojść, do jakichkolwiek aktów przemocy, szczególnie przy wsparciu białoruskich funkcjonariuszy, to to jest dokładnie ten moment, kiedy władza powinna zacząć rozmawiać ze wszystkimi obywatelami, w tym z opozycją

— zaznaczył.

Być może już czas, czy nie powinniśmy uruchomić 4 artykułu NATO, jeżeli nasza granica będzie zagrożona presją fizyczną

— dodał. Artykuł 4 NATO mówi o konsultacji państw Paktu Północnoatlantyckiego, jeżeli integralność terytorialna lub bezpieczeństwo któregoś z nich będzie zagrożone.

Bardzo bym chciał, abyśmy wszyscy bez wyjątku jako Polacy byli solidarni w tym momencie

— powiedział.

Donald Tusk stwierdził, że w tej sytuacji powstrzyma się od krytyki rządu po czym… zaczął krytykować rząd.

Powstrzymam się od jakiejkolwiek krytyki, chociaż bardzo się niepokoje po tym, co widzieliśmy w w ostatnich tygodniach. PiS nie jest w żaden sposób przygotowany do tej sytuacji. To jest ostatni moment, żeby rząd, żeby oni wszyscy naprawdę wzięli się do roboty, przedstawili program wyjścia z tego kryzysu

— mówił.

Każda sensowna propozycja będzie mogła liczyć na nasze solidarne wsparcie

— podkreślił.

CZYTAJ TAKŻE:

— RELACJA. Porażające informacje! W stronę granicy naciera potężna grupa migrantów. Tłumy zostały skierowane do lasu

— TYLKO U NAS. Wojsko i Straż Graniczna były gotowe na nowy szturm: „Obserwowaliśmy ich ruchy przy granicy. Ani kroku do tyłu”

— Niepokojące! Białoruskie siły przybywają nad granicę. Funkcjonariusze „pilnują” imigrantów z bronią i psami. ZOBACZ nagrania

— Marzena Nykiel: To jest moment, w którym wszystko inne musi zejść na plan dalszy. Czy w obliczu zagrożenia na granicy opozycja zdobędzie się na jedność w imię bezpieczeństwa?

— Michał Karnowski: W obliczu tego brutalnego natarcia każdy z nas musi dziś powiedzieć: strażnicy graniczni, żołnierze, policjanci - jesteśmy z Wami i dziękujemy za Waszą służbę!

tkwl/Facebook Platforma Obywatelska