Donald Tusk w wymowny sposób skomentował fragment z jego udziałem, w którym pada sformułowanie „für Deutschland”. Lider Platformy postanowił odnieść to do… nazwisk członków rządu Zjednoczonej Prawicy.

CZYTAJ TAKŻE: Stanisław Janecki: Im bardziej Tusk jest w Europie uważany za polityka bez znaczenia i wpływów, tym bardziej jest pompowany w PO

Po powrocie Donalda Tuska do polskiej polityki, media wychwyciły fragment jednej z wypowiedzi lidera PO, w którym wypowiada słowa „für Deutschland” (dla Niemiec – red.). Ten urywek często pojawia się w TVP, przy okazji materiałów dotyczących Tuska i Platformy Obywatelskiej.

„Gruppenführer Wolf 2.0”

Taki obrót sprawy wyraźnie nie przypadł do gustu byłemu szefowi Rady Europejskiej. Donald Tusk w końcu postanowił się odnieść do wspomnianej wypowiedzi, jednak jak można było się spodziewać przy okazji zaatakował rząd Prawa i Sprawiedliwości.

W sumie to nawet zabawne, że operacji „für Deutschland” patronują ministrowie Schreiber, Rau, Szefernaker i Müller. Taki gruppenführer Wolf 2.0.

Jak widać, Donald Tusk nie potrafił się odnieść merytorycznie do fragmentu jego wypowiedzi, a w zamian dał popis pogardy wobec ministrów za ich nazwiska. Widocznie, to jedyne na co stać lidera PO…

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

-Gorąco w partii! Znany senator mówi bez ogródek: „Tusk w społeczeństwie jest obciążeniem dla Platformy”; „Mnie się to nie podoba”

-WYWIAD. Reakcja Tuska na wywiad premiera? Złotowski: Opozycja cały czas ma nadzieję, że KE obali polski rząd, a oni wkroczą na puste pole

-Kempa: Nikt w Polsce nie myśli o polexicie, chyba że Tusk i jego ekipa. To ordynarne kłamstwo i fake news

mm/Twitter/YouTube