„Należy uszczelnić granicę i tyle. Stan wyjątkowy po własnej stronie granicy i ograniczanie swobody obywateli polskich jest moim zdaniem zbędne. I tym się różnię od kolegów z Konfederacji” - mówi portalowi wPolityce.pl poseł Konfederacji Dobromir Sośnierz.

CZYTAJ TAKŻE:

-Sejm przyjął wniosek o przedłużenie stanu wyjątkowego przy granicy z Białorusią! Burzliwa dyskusja. Jak zagłosowały kluby?

-Waszczykowski murem za szefem MSWiA: Minister Kamiński broni Polski i ma pełne poparcie instytucji europejskich

Sejm zgodził się w czwartek wieczorem na przedłużenie o 60 dni stanu wyjątkowego na części obszaru województw podlaskiego i lubelskiego, przy granicy z Białorusią. Za przedłużeniem stanu wyjątkowego opowiedzieli się posłowie Prawa i Sprawiedliwości, Konfederacji i Kukiz‘15. Przeciw głosowali posłowie Koalicji Obywatelskiej, Lewicy i Polski 2050. Wstrzymali się posłowie Koalicji Polskiej-PSL i kół Porozumienie i Polskie Sprawy.

Sprzeciw Sośnierza

Jedynym posłem z Konfederacji, który głosował przeciw przedłużeniu stanu wyjątkowego, był Dobromir Sośnierz.

Polityk pytany w rozmowie z naszym portalem o powody swojej decyzji, odpowiada:

Wyjaśniałem powody dość szczegółowo po pierwszym głosowaniu. Uważam, że stan wyjątkowy najkrócej mówiąc, jest po prostu niepotrzebny. Nic mnie nie przekonało przy drugim głosowaniu, że coś się w tej sprawie zmieniło.

Jak podkreśla Sośnierz, „są inne środki administracyjne, które można ewentualnie podjąć”.

Nie jestem przekonany, czy przy tej skali zagrożenia w ogóle potrzebujemy jakichś szczególnych środków

— stwierdza.

Odsyłam do moich wyjaśnień, które zamieściłem na Facebooku 7 września. To wszystko jest nadal aktualne w 100 proc.

— dodaje.

„Jestem przeciwnikiem odpowiedzialności zbiorowej”

Na uwagę, że wzrasta presja migracyjna i mamy do czynienia z coraz większą liczbą prób nielegalnego przekroczenia granicy, Dobromir Sośnierz stwierdza, iż „widać, że stan wyjątkowy w tym nie pomaga”.

Należy uszczelnić granicę i tyle. Stan wyjątkowy po własnej stronie granicy i ograniczanie swobody obywateli polskich jest moim zdaniem zbędne. I tym się różnię od kolegów z Konfederacji. Mimo, że popieram w 100 proc. działania uszczelniające granicę, uważam, że wprowadzenie stanu nadzwyczajnego, jest środkiem nadmiernym, bo wymierzonym przede wszystkim we własnych obywateli, którzy mają z tego powodu problemy, a nie w migrantów

— zaznacza poseł.

Jestem przeciwnikiem odpowiedzialności zbiorowej. Nie może być tak, że konsekwencje łamania prawa przez garstkę nielegalnych imigrantów ponoszą tysiące naszych obywateli

— dodaje.

Nowa bariera na granicy

Minister Kamiński zapowiedział nową barierę na granicy. Szef MSWiA wspomniał o zastosowaniu elektroniki.

CZYTAJ WIĘCEJ: NASZ NEWS. Będzie nowa bariera na granicy! Szef MSWiA dla „Sieci”: „Tam będzie mnóstwo elektroniki. Buduje się tzw. perymetrię”

Nasz rozmówca pytany, jak ocenia tego typu działania, mówi:

Raczej pozytywnie. Oczywiście nie znam się za bardzo na stronie technicznej. Trudno mi powiedzieć, które rozwiązania będą najskuteczniejsze. To odpowiedzialność ministra, by dobrać właściwe środki.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

-Powód przedłużenia stanu wyjątkowego nie może dziwić. Wiceszef MSZ: Polska jest obiektem agresji o wymiarze hybrydowym

-Fala migracji wzrasta! Ponad 600 prób nielegalnego przekroczenia granicy. SG ujawnia także inne niepokojące dane

-NASZ WYWIAD. Dlaczego opozycja gra sytuacją na granicy? Lichocka: Część może być pożytecznymi idiotami, ale część działa zupełnie świadomie

mm