„Z aprobatą przyjmuję propozycję Donalda Tuska zmiany konstytucji”; „Nie grozi nam polexit, natomiast dokonało się coś, co nazwałbym „PiS-exitem”, tzn. PiS przesunął się na pozycje eurosceptyczne” - mówił w Radiu Zet Jarosław Gowin, lider Porozumienia i były wicepremier w rządzie Zjednoczonej Prawicy.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Szybko poszło! Gowin niczym totalna opozycja atakuje TVP: Pod kierunkiem Kurskiego stała się szczujnią, która sieje nienawiść

CZYTAJ TAKŻĘ: Gowin już szuka sobie miejsca na wspólnych listach opozycji. Były wicepremier: „Optymalne byłoby powstanie dwóch bloków”

„Zdaję sobie sprawę z tego, że to jest trudny moment dla Porozumienia”

Czy Jarosław Gowin tęskni za rządowymi ławami?

Nie tęsknię. Trzeba być wiernym swoim przekonaniom. Nie mogłem się zgodzić, jako minister, obywatel i osoba o bardzo wolnorynkowych poglądach, na drastyczny wzrost podatków, nie mogłem się godzić na lex-TVN, czyli próbę zamachu na wolność mediów

— stwierdził, na co prowadząca rozmowę odpowiedziała, że nie czuje się przekonana.

Padło też pytanie o miażdżące dla Porozumienia wyniki sondażowe na poziomie 0 proc.

Są sondaże, w których mam 1 proc., są takie, w których mam 2 proc. Ja zdaję sobie sprawę z tego, że to jest trudny moment dla Porozumienia. Przez 6 lat byliśmy częścią obozu Zjednoczonej Prawicy, doszliśmy do granic kompromisów, poszliśmy w tej chwili swoją drogą

— mówił lider Porozumienia.

Jestem przekonany, że przy wyborach parlamentarnych będziemy współtworzyli szerokie, listy centroprawicowe, a te listy, wybrani z nich parlamentarzyści będą odgrywali istotną rolę w przyszłym parlamencie

— dodał.

Dziennikarka przytoczyła słowa polityków opozycji o tym, że Gowin jest „najbardziej niepożądanym koalicjantem”.

Ja robię swoje, ciężko pracuję, przygotowuję program partii, prowadzę cały szereg rozmów ze środowiskami samorządowymi i przedsiębiorców. Najważniejsze dla mnie jest w tej chwili, by zniwelować negatywne skutki Polskiego Ładu

— komentował były wicepremier.

Zamknięcie Turowa? „To nie wchodzi w grę”

Jarosław Gowin podkreślił, że kopalnia Turów zdecydowanie nie powinna zostać zamknięta.

To nie wchodzi w grę, ze względu na bilans energetyczny Polski

— powiedział, krytykując przy tym rząd za „porażkę” w negocjacjach z Czechami.

Jestem poza rządem, jestem politykiem opozycji, ale trzymam kciuki za rząd, żeby jak najszybciej wyszedł z tego pata,

— stwierdził jednak.

Gowin: Nie grozi nam polexit. Dokonał się „PiS-exit”

Polexit? Zdaniem Gowina nie ma takiego planu.

Natomiast David Cameron też nie miał planu wyprowadzenia Wielkiej Brytanii z UE, tak mu wyszło. Nie wykluczam, że PiS-owi też tak może wyjść

— dodał nieco złośliwie, powtarzając tym samym słowa Donalda Tuska. Jak stwierdził, wierzy w eurorealizm polskiego społeczeństwa, które nie pozwoliłoby na to żadnemu rządowi.

Nie zmienia to faktu, że z aprobatą przyjmuję propozycję Donalda Tuska zmiany konstytucji

— przyznał Jarosław Gowin.

Mówił również, że Jarosław Kaczyński zawsze obawiał się tych zarzutów o polexit, a już teraz mamy ponosić wymierne straty z powody niskiej pozycji Polski w UE.

Nie grozi nam polexit, natomiast dokonało się coś, co nazwałbym „PiS-exitem”, tzn. PiS przesunął się na pozycje eurosceptyczne

— stwierdził były wicepremier.

kpc/Radio Zet