Krzysztof Skórzyński został zawieszony przez swoją stację. Powodem są kolejne rzekome maile ze skrzynki ministra Michała Dworczyka.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Polityk prosił o pomoc dziennikarza? Skórzyński zapewnia: Nie doradzałem ani ministrowi Dworczykowi, ani innemu politykowi

W sieci pojawiły się kolejne maile, które rzekomo pochodzą ze skrzynki mailowej Michała Dworczyka. Chodzi o dwie wiadomości.

Pierwsza datowana jest na 17 grudnia 2010 roku. Jak czytamy w treści, Michał Dworczyk miał napisać do Krzysztofa Skórzyńskiego wiadomość dot. materiałów, które miał mu przesłać.

Druga wiadomość ma pochodzić z 24 stycznia 2021 roku i ma dotyczyć wystąpienia ministra nt. szczepionek przeciwko koronawirusowi. W odpowiedzi, której autorem ma być Skórzyński, widzimy poprawki naniesione na treść wystąpienia ministra.

Zawieszenie dziennikarza

TVN podjął decyzję o zawieszeniu dziennikarza. Informację podano na profilu newsroomu TVN24 na Twitterze.

W związku z nowymi informacjami ws. Krzysztofa Skórzyńskiego, został on zawieszony do czasu wyjaśnienia sprawy

– czytamy.

mly/Twitter