Polska została poddana atakowi hybrydowemu, dziękuję żołnierzom i funkcjonariuszom służb za ochronę granicy - mówił we wtorek w Kielcach szef MON Mariusz Błaszczak. Minister obrony otworzył w Kielcach 29 Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

— Targi przemysłu obronnego w Kielcach. Prezydent: To salon w światowym stylu; Premier: Wielka szansa na promocję polskich firm

— Transport wojsk 12 Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej do południowo-wschodniej Polski przebiega bez zakłóceń

— Wojna nowej generacji na granicy Polski. Moskwa, na podstawie już zdobytej wiedzy wie, gdzie są nasze słabe punkty

Realne zagrożenie

Błaszczak zauważył, że MSPO, organizowany po raz 29 w Kielcach to silna polska marka.

To było jest i będzie ważne wydarzenie, jeśli chodzi o polski przemysł obronny, ale także jeśli chodzi o potrzeby Wojska Polskiego

— podkreślił minister.

Jak zaznaczył, zagrożenia są realne, widzimy, co dzieje się na granicy polsko-białoruskiej.

Polska została poddana atakowi hybrydowemu, ale polskie służby z Wojskiem Polskim także stoją na straży bezpieczeństwa naszej ojczyzny, bezpieczeństwa naszej granicy - stanowiącej jednocześnie granicę Unii Europejskiej

— dodał.

Za to serdecznie dziękuję, żołnierzom i funkcjonariuszom polskich służb

— podkreślił Błaszczak.

Dodał, że dziękuje również w kontekście ataków, jakie na nich były przeprowadzane przez uczestników życia politycznego z opozycji.

Dziękuję, że strzegą bezpieczeństwa naszej ojczyzny, bo takie jest ich powołanie. Taką złożyli przysięgę i są jej wierni

— przypomniał.

Modernizacja wojska

Błaszczak zapowiadając przygotowane do podpisania podczas Salonu umowy, zauważył, że od przejęcia władzy przez PiS sytuacja wojska, jeśli chodzi o doposażenia w nowy sprzęt, modernizację wojska sytuacja pozytywnie się zmieniła. Jak mówił, w 2014 r., na zakupy sprzętu wojskowego przeznaczono 8,5 mld zł, a w 2020 ponad 17,5 mld zł.

Zaznaczył, że Polska zbroi się, bo to obowiązek państwa i jego władz, by zapewnić bezpieczeństwo kraju i obywateli. Wyliczył ostatnie zakupy i systematyczny wzrost liczebny armii. Ocenił, że to „jedyna realna odpowiedź na zagrożenia, które są”.

To jest konsekwentne działanie polskich władz

— powiedział szef MON. Zapowiedział, że rząd nie zatrzyma się na tej drodze i będzie konsekwentnie budować zdolności obronne RP.

Dodał też, że zakup czołgów Abrams od Amerykanów, to jedynie pilotaż.

Jeszcze jesienią tego roku przedstawimy model, który pozwoli na sfinansowanie jeszcze większego zakresu zamówień dotyczących najnowocześniejszego sprzętu

— zapowiedział szef MON.

wkt/PAP