„Ta sytuacja jest bardzo skomplikowana. Wiem, że Franek jest osobą o dużej wrażliwości społecznej i wydaje mi się, że on zareagował w sposób bardzo emocjonalny. Intencje miał dobre, aczkolwiek ja bym osobiście nie zrobił czegoś takiego, jak on. Trzeba mieć świadomość, że wybrano nas po to, żebyśmy byli godnymi reprezentantami narodu i państwa. Tego typu zachowania, jak Franka, chyba nie do końca licuje” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl senator Polski 2050 Jacek Bury, odnosząc się do zachowania posła KO Franciszka Sterczewskiego na granicy polsko-białoruskiej.

CZYTAJ TAKŻE:

— Nijakie oświadczenie Tuska ws. imigrantów. „Wszyscy jesteśmy zaniepokojeni sytuacją na naszej wschodniej granicy”. WIDEO

— Szykuje się transfer z KO do Polski 2050? Hołownia zachwala Sterczewskiego: „Jestem dumny, że Cię znam. Bardzo dobrze zrobiłeś”

„Tusk ma problem ze sprawczością”

Jacek Bury ocenia oświadczenie Donalda Tuska w sprawie sytuacji na polsko-białoruskiej granicy.

Mam wrażenie, że PO nie ma ujednoliconego przekazu, nie wie, jak się zachować w różnych sytuacjach. To dziwnie wygląda. Według mnie oświadczenie Donalda Tuska niewiele wniosło. PO ma potężny problem ze sprawczością, a właściwie Tusk ma problem ze sprawczością. Mam wrażenie, że nie do końca zapanował nad tym, co się dzieje w PO. Przekaz Donalda Tuska będzie się rozbiegał z przekazem innych liderów PO, ale to jest wewnętrzny problem tej partii

— podkreśla.

not. as