To niepotrzebne słowa. Mam nadzieję, że Ksiądz Prymas nigdy nie będzie stosował tak radykalnych kar wobec księży archidiecezji gnieźnieńskiej. Z drugiej strony, kompletnie nie rozumiem tej wielkiej fali hejtu w Internecie wobec osoby Księdza Prymasa z powodu tego wywiadu. Niestety, Kościół katolicki w Polsce jest obecnie głęboko podzielony
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl ks. prof. Andrzej Kobyliński, filozof i etyk, Instytut Filozofii UKSW w Warszawie.
wPolityce.pl: Podczas ostatniej konwencji samorządowej Platformy Obywatelskiej w Łodzi Grzegorz Schetyna jako bardzo ważne kwestie przedstawił m.in. utrzymanie tzw. kompromisu aborcyjnego, dostęp Polaków do in vitro oraz antykoncepcji. Jak Ksiądz to skomentuje?
Ks. prof. Andrzej Kobyliński: Zagadnienia moralne i światopoglądowe są ważną częścią debat politycznych. Tak jest wszędzie na świecie. Co więcej, w najbliższych latach znaczenie takich spraw w domenie publicznej będzie wzrastać. Jak oceniam wypowiedź Grzegorza Schetyny? Trudno odnieść się do niej merytorycznie, ponieważ stanowi bardziej hasło wyborcze niż spójne stanowisko światopoglądowe. Dalibóg nie wiem, jaka partia polityczna zamierza w naszym kraju zakazywać stosowania antykoncepcji? To jest demagogia i kiełbasa wyborcza.
A co z aborcją i kwestią in vitro?
Niestety, w Polsce aborcja jest stosowana na masową skalę. To jest temat tabu. W sposób szczególny nie mówimy o aborcji farmakologicznej, która coraz częściej zastępuje aborcję chirurgiczną. Obecnie aborcja przenosi się z gabinetów ginekologicznych do aptek, w których są dostępne preparaty wykorzystywane do aborcji chemicznej. Dlatego dzisiaj ważną i pilną sprawą jest m.in. prawne uregulowanie klauzuli sumienia aptekarzy.
W naszym kraju nie ma odrębnej ustawy regulującej stosowanie metod in vitro. Niewątpliwie w najbliższych latach czeka nas bardzo ostra wojna światopoglądowa dotycząca kwestii nym i religijnym Prawo i Sprawiedliwość będzie reprezentować konserwatywną część naszego społeczeństwa, natomiast Platforma Obywatelska będzie wyrażać poglądy Polek i Polaków o poglądach liberalnych.
Czy w ocenie Księdza Profesora chrześcijanin może popierać partię polityczną, która w swoim programie zawiera postulaty sprzeczne z nauką Kościoła?
Chrześcijaństwo jest dzisiaj podzielone na ok. 50 tys. denominacji, czyli kościołów, związków wyznaniowych i sekt. W konsekwencji mamy tysiące odmiennych wizji życia społecznego czy gospodarczego, które odwołują się do wartości chrześcijańskich. Gdy chodzi o Kościół katolicki, w ostatnich latach rozpadają się w wielu krajach partie chadeckie, które wcielały w życie Katolicką Naukę Społeczną. W Polsce katolicy są wyborcami Prawa i Sprawiedliwości, Platformy Obywatelskiej, Polskiego Stronnictwa Ludowego, Sojuszu Lewicy Demokratycznej itd. Kościół katolicki powinien tak kształtować sumienia swoich wiernych, żeby ich wybory polityczne były zgodne w jak największym stopniu z wyznawaną doktryną moralną i religijną.
Prymas Polski abp Wojciech Polak w wywiadzie dla „Tygodnika Powszechnego” zapowiedział, że „suspenduje każdego księdza, który pójdzie na manifestację antyuchodźczą”. Czy nie jest to zbyt mocna deklaracja?
Owszem, to niepotrzebne słowa. Mam nadzieję, że Ksiądz Prymas nigdy nie będzie stosował tak radykalnych kar wobec księży archidiecezji gnieźnieńskiej. Z drugiej strony, kompletnie nie rozumiem tej wielkiej fali hejtu w Internecie wobec osoby Księdza Prymasa z powodu tego wywiadu. Niestety, Kościół katolicki w Polsce jest obecnie głęboko podzielony. Z jednej strony, istnieje w nim skrzydło konserwatywne, z drugiej – liberalne. W domenie publicznej mówimy o konserwatywnym Kościele toruńskim i liberalnym Kościele łagiewnickim. Jeśli nie chcemy schizmy, to musimy nauczyć się żyć w jednym Kościele, pomimo głębokich różnic dotyczących rozumienia religii, moralności czy życia politycznego.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
To niepotrzebne słowa. Mam nadzieję, że Ksiądz Prymas nigdy nie będzie stosował tak radykalnych kar wobec księży archidiecezji gnieźnieńskiej. Z drugiej strony, kompletnie nie rozumiem tej wielkiej fali hejtu w Internecie wobec osoby Księdza Prymasa z powodu tego wywiadu. Niestety, Kościół katolicki w Polsce jest obecnie głęboko podzielony
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl ks. prof. Andrzej Kobyliński, filozof i etyk, Instytut Filozofii UKSW w Warszawie.
wPolityce.pl: Podczas ostatniej konwencji samorządowej Platformy Obywatelskiej w Łodzi Grzegorz Schetyna jako bardzo ważne kwestie przedstawił m.in. utrzymanie tzw. kompromisu aborcyjnego, dostęp Polaków do in vitro oraz antykoncepcji. Jak Ksiądz to skomentuje?
Ks. prof. Andrzej Kobyliński: Zagadnienia moralne i światopoglądowe są ważną częścią debat politycznych. Tak jest wszędzie na świecie. Co więcej, w najbliższych latach znaczenie takich spraw w domenie publicznej będzie wzrastać. Jak oceniam wypowiedź Grzegorza Schetyny? Trudno odnieść się do niej merytorycznie, ponieważ stanowi bardziej hasło wyborcze niż spójne stanowisko światopoglądowe. Dalibóg nie wiem, jaka partia polityczna zamierza w naszym kraju zakazywać stosowania antykoncepcji? To jest demagogia i kiełbasa wyborcza.
A co z aborcją i kwestią in vitro?
Niestety, w Polsce aborcja jest stosowana na masową skalę. To jest temat tabu. W sposób szczególny nie mówimy o aborcji farmakologicznej, która coraz częściej zastępuje aborcję chirurgiczną. Obecnie aborcja przenosi się z gabinetów ginekologicznych do aptek, w których są dostępne preparaty wykorzystywane do aborcji chemicznej. Dlatego dzisiaj ważną i pilną sprawą jest m.in. prawne uregulowanie klauzuli sumienia aptekarzy.
W naszym kraju nie ma odrębnej ustawy regulującej stosowanie metod in vitro. Niewątpliwie w najbliższych latach czeka nas bardzo ostra wojna światopoglądowa dotycząca kwestii nym i religijnym Prawo i Sprawiedliwość będzie reprezentować konserwatywną część naszego społeczeństwa, natomiast Platforma Obywatelska będzie wyrażać poglądy Polek i Polaków o poglądach liberalnych.
Czy w ocenie Księdza Profesora chrześcijanin może popierać partię polityczną, która w swoim programie zawiera postulaty sprzeczne z nauką Kościoła?
Chrześcijaństwo jest dzisiaj podzielone na ok. 50 tys. denominacji, czyli kościołów, związków wyznaniowych i sekt. W konsekwencji mamy tysiące odmiennych wizji życia społecznego czy gospodarczego, które odwołują się do wartości chrześcijańskich. Gdy chodzi o Kościół katolicki, w ostatnich latach rozpadają się w wielu krajach partie chadeckie, które wcielały w życie Katolicką Naukę Społeczną. W Polsce katolicy są wyborcami Prawa i Sprawiedliwości, Platformy Obywatelskiej, Polskiego Stronnictwa Ludowego, Sojuszu Lewicy Demokratycznej itd. Kościół katolicki powinien tak kształtować sumienia swoich wiernych, żeby ich wybory polityczne były zgodne w jak największym stopniu z wyznawaną doktryną moralną i religijną.
Prymas Polski abp Wojciech Polak w wywiadzie dla „Tygodnika Powszechnego” zapowiedział, że „suspenduje każdego księdza, który pójdzie na manifestację antyuchodźczą”. Czy nie jest to zbyt mocna deklaracja?
Owszem, to niepotrzebne słowa. Mam nadzieję, że Ksiądz Prymas nigdy nie będzie stosował tak radykalnych kar wobec księży archidiecezji gnieźnieńskiej. Z drugiej strony, kompletnie nie rozumiem tej wielkiej fali hejtu w Internecie wobec osoby Księdza Prymasa z powodu tego wywiadu. Niestety, Kościół katolicki w Polsce jest obecnie głęboko podzielony. Z jednej strony, istnieje w nim skrzydło konserwatywne, z drugiej – liberalne. W domenie publicznej mówimy o konserwatywnym Kościele toruńskim i liberalnym Kościele łagiewnickim. Jeśli nie chcemy schizmy, to musimy nauczyć się żyć w jednym Kościele, pomimo głębokich różnic dotyczących rozumienia religii, moralności czy życia politycznego.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/363657-nasz-wywiad-ks-prof-kobylinski-o-slowach-abp-polaka-w-tp-mam-nadzieje-ze-prymas-nie-bedzie-stosowal-tak-radykalnych-kar-wobec-ksiezy?strona=1