A co „apolityczny” sędzia myśli o dyskusji między prezydentem Andrzejem Dudą i prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim na temat ustaw o KRS i SN?
To nie ma większego znaczenia, bo zmiany i tak będą.
– stwierdził Tuleya.
CZYTAJ TAKŻE:Niezawisłość a’la Tuleya. Publiczna komitywa posłanki Krzywonos i sędziego…
Słuchając wypowiedzi sędziego, odpowiednio kierunkowanego przez „prowadzącą” z Czerskiej, przeraża jego dziecinna opozycyjność i rzekoma niezależność. Na koniec rozmowy, sędzia Tuleya stwierdził, że chyba się „popłacze”, a sam uważa siebie za „cykora”. Ciężko się z tym nie zgodzić.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
A co „apolityczny” sędzia myśli o dyskusji między prezydentem Andrzejem Dudą i prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim na temat ustaw o KRS i SN?
To nie ma większego znaczenia, bo zmiany i tak będą.
– stwierdził Tuleya.
CZYTAJ TAKŻE:Niezawisłość a’la Tuleya. Publiczna komitywa posłanki Krzywonos i sędziego…
Słuchając wypowiedzi sędziego, odpowiednio kierunkowanego przez „prowadzącą” z Czerskiej, przeraża jego dziecinna opozycyjność i rzekoma niezależność. Na koniec rozmowy, sędzia Tuleya stwierdził, że chyba się „popłacze”, a sam uważa siebie za „cykora”. Ciężko się z tym nie zgodzić.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/363331-tuleya-rozmawia-z-wielowieyska-popis-buty-i-mitomanii-chodzilem-na-demonstracje-w-obronie-sadow-decyzja-prezydenta-nie-ma-znaczenia?strona=2