Jak można reprywatyzować prywatną kamienicę? W księgach wieczystych zawsze był wpisany właściciel i dalej tam jest. Nigdy nie było przerwy w tym posiadaniu, były chyba jakieś zmiany w udziałach z racji śmierci kogoś z właścicieli. Najgorsze jest to, że to nie jest nieporozumienie. Gdyby to było nieporozumienie, to bym zrozumiał. To nagonka. Nie wiem, czy to jakiś lokalny układ czy komuś się naraziłem
— komentuje artykuł „Faktu” w rozmowie z portalem wPolityce.pl poseł Kukiz ‘15 Grzegorz Długi.
wPolityce.pl: Realizacja reformy wymiaru sprawiedliwości po piątkowym spotkaniu prezydenta Andrzeja Dudy z prezesem Jarosławem Kaczyńskim jest coraz bliżej?
Grzegorz Długi (Kukiz ‘15): Jesteśmy w tym samym miejscu. Nie ma żadnych sygnałów, że politycy na wczorajszym spotkaniu rozmawiali o reformie sądownictwa. Na pewno poruszali sprawę reformy Sądu Najwyższego i Krajowej Rady Sądownictwa. To elementy wymiaru sprawiedliwości, a raczej ich obrzeża. Nie są to jednak zasadnicze elementy wymiaru sprawiedliwości, z którym przeciętny śmiertelnik ma do czynienia i z którym mamy najwięcej problemów. Obawiam się, że o tych kwestiach nie rozmawiano. Ale w tej chwili ważne jest coś innego. Obóz PiS wie, że nie stać go na podziały i wewnętrzne kłótnie, podejrzewam, że obie strony dążą do porozumienia. Chciałbym, aby to porozumienie zostało osiągnięte na rozsądnych zasadach, takich, które posuwają pewne sprawy do przodu, a nie tylko cementują konflikt. Obóz PiS nie jest moim obozem i jestem w opozycji do niego, ale jako Polak jestem zainteresowany, żeby w Polsce nie było bałaganu. Jeżeli mamy ostry, irracjonalny podział między ugrupowaniami politycznymi i między Polakami, nie chcę, żeby panował podział wewnątrz ugrupowań politycznych. Dodatkowa atomizacja prowadzi do anarchii i bałaganu. Chcę, żebyśmy wypracowali normalne metody uprawiania polityki i normalnej, nawet ostrej dyskusji, ale opartej na wartościach. Ale ciągle dyskusji, a nie ciągłego obrażania się, bo kochamy się obrażać.
Kukiz ‘15 uczestniczył w rozmowach z prezydentem poświęconych reformie wymiaru sprawiedliwości. Jakie jej elementy były poruszane?
Pan prezydent był żywo zainteresowany główną problematyką reformy sądownictwa i rozsądnymi zmianami w naszym kraju i to nas cieszy. Jest otwarty na nasze propozycje. Nie „kupował” wszystkich naszych propozycji, ale nie odrzucał ich od razu. Był otwarte na dyskusje, jego obóz też sprawiał wrażenie zainteresowanych naszymi rozwiązaniami. To dobrze prognozuje na przyszłość. Chcielibyśmy, aby debaty były szersze, aby nie tylko obóz prezydencki w nich uczestniczył, on jest ważny, ponieważ posiada inicjatywę ustawodawczą i broń atomową w postaci weta, ale zasadnicza polityka i reforma musi odbywać się we współpracy z obozem większości rządowej, bo on ma większość parlamentarną. Chcielibyśmy móc rozmawiać z PiSem o realnych faktycznych poprawkach, takich, które byłyby do zaakceptowania przez przynajmniej część społeczeństwa, która nie głosuje na PiS i chce zmian, które miałyby trochę bardziej obywatelski koloryt.
Grzegorz Schetyna powiedział, że Hanna Gronkiewicz-Waltz „bardzo poważnie powinna wziąć pod uwagę możliwość pojawienia się na posiedzeniu komisji ds. reprywatyzacji”. O czym świadczą słowa szefa PO?
Pani prezydent jest obciążeniem dla PO. Grzegorz Schetyna jako stary, polityczny lis wie o tym doskonale, ale jednocześnie ma bardzo poważne problemy wewnątrz partii wynikające z tego, że PO obecnie nie jest partią, jaką była, kiedy powstawała. To nie jest partia centrowa cy chadecka, tylko lewicowa partia z odłamem lewackim. Prawdopodobnie Grzegorz Schetyna, który myśli w kategoriach z czasów powstawania PO, czyli kiedy jego partia była jeszcze „normalna”, nie jest w stanie już nad tym wszystkim panować.
Czytaj dalej na następnej stronie ==>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Jak można reprywatyzować prywatną kamienicę? W księgach wieczystych zawsze był wpisany właściciel i dalej tam jest. Nigdy nie było przerwy w tym posiadaniu, były chyba jakieś zmiany w udziałach z racji śmierci kogoś z właścicieli. Najgorsze jest to, że to nie jest nieporozumienie. Gdyby to było nieporozumienie, to bym zrozumiał. To nagonka. Nie wiem, czy to jakiś lokalny układ czy komuś się naraziłem
— komentuje artykuł „Faktu” w rozmowie z portalem wPolityce.pl poseł Kukiz ‘15 Grzegorz Długi.
wPolityce.pl: Realizacja reformy wymiaru sprawiedliwości po piątkowym spotkaniu prezydenta Andrzeja Dudy z prezesem Jarosławem Kaczyńskim jest coraz bliżej?
Grzegorz Długi (Kukiz ‘15): Jesteśmy w tym samym miejscu. Nie ma żadnych sygnałów, że politycy na wczorajszym spotkaniu rozmawiali o reformie sądownictwa. Na pewno poruszali sprawę reformy Sądu Najwyższego i Krajowej Rady Sądownictwa. To elementy wymiaru sprawiedliwości, a raczej ich obrzeża. Nie są to jednak zasadnicze elementy wymiaru sprawiedliwości, z którym przeciętny śmiertelnik ma do czynienia i z którym mamy najwięcej problemów. Obawiam się, że o tych kwestiach nie rozmawiano. Ale w tej chwili ważne jest coś innego. Obóz PiS wie, że nie stać go na podziały i wewnętrzne kłótnie, podejrzewam, że obie strony dążą do porozumienia. Chciałbym, aby to porozumienie zostało osiągnięte na rozsądnych zasadach, takich, które posuwają pewne sprawy do przodu, a nie tylko cementują konflikt. Obóz PiS nie jest moim obozem i jestem w opozycji do niego, ale jako Polak jestem zainteresowany, żeby w Polsce nie było bałaganu. Jeżeli mamy ostry, irracjonalny podział między ugrupowaniami politycznymi i między Polakami, nie chcę, żeby panował podział wewnątrz ugrupowań politycznych. Dodatkowa atomizacja prowadzi do anarchii i bałaganu. Chcę, żebyśmy wypracowali normalne metody uprawiania polityki i normalnej, nawet ostrej dyskusji, ale opartej na wartościach. Ale ciągle dyskusji, a nie ciągłego obrażania się, bo kochamy się obrażać.
Kukiz ‘15 uczestniczył w rozmowach z prezydentem poświęconych reformie wymiaru sprawiedliwości. Jakie jej elementy były poruszane?
Pan prezydent był żywo zainteresowany główną problematyką reformy sądownictwa i rozsądnymi zmianami w naszym kraju i to nas cieszy. Jest otwarty na nasze propozycje. Nie „kupował” wszystkich naszych propozycji, ale nie odrzucał ich od razu. Był otwarte na dyskusje, jego obóz też sprawiał wrażenie zainteresowanych naszymi rozwiązaniami. To dobrze prognozuje na przyszłość. Chcielibyśmy, aby debaty były szersze, aby nie tylko obóz prezydencki w nich uczestniczył, on jest ważny, ponieważ posiada inicjatywę ustawodawczą i broń atomową w postaci weta, ale zasadnicza polityka i reforma musi odbywać się we współpracy z obozem większości rządowej, bo on ma większość parlamentarną. Chcielibyśmy móc rozmawiać z PiSem o realnych faktycznych poprawkach, takich, które byłyby do zaakceptowania przez przynajmniej część społeczeństwa, która nie głosuje na PiS i chce zmian, które miałyby trochę bardziej obywatelski koloryt.
Grzegorz Schetyna powiedział, że Hanna Gronkiewicz-Waltz „bardzo poważnie powinna wziąć pod uwagę możliwość pojawienia się na posiedzeniu komisji ds. reprywatyzacji”. O czym świadczą słowa szefa PO?
Pani prezydent jest obciążeniem dla PO. Grzegorz Schetyna jako stary, polityczny lis wie o tym doskonale, ale jednocześnie ma bardzo poważne problemy wewnątrz partii wynikające z tego, że PO obecnie nie jest partią, jaką była, kiedy powstawała. To nie jest partia centrowa cy chadecka, tylko lewicowa partia z odłamem lewackim. Prawdopodobnie Grzegorz Schetyna, który myśli w kategoriach z czasów powstawania PO, czyli kiedy jego partia była jeszcze „normalna”, nie jest w stanie już nad tym wszystkim panować.
Czytaj dalej na następnej stronie ==>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/361283-nasz-wywiad-posel-dlugi-kukiz-15-odpowiada-na-zarzuty-ze-strony-faktu-to-wszystko-od-poczatku-do-konca-nieprawda
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.