Szokująca decyzja sądu w Tychach. Skazał Polaka za wywieszenie baneru z napisem „German death camps” na ogrodzeniu stadionu. Według relacji jednego z Polaków, tyska policja podjęła interwencję dopiero, kiedy ponownie rozwinięto baner.
Miał to być nasz protest związany z nierespektowaniem wyroku w sprawie żołnierza AK Karola Tendery. Chcieliśmy również zaprotestować przeciwko kłamstwom pojawiającym się w niemieckich mediach, o „polskich obozach koncentracyjnych”
— mówi Adrian Loska w rozmowie z portalem wPolityce.pl, który wspólnie z Ireneuszem Ruchałą wywiesił banery.
Twierdzi, że policja rozpoczęła interwencję, kiedy ludzie porobili sobie fotografie z banerem „German death camps”.
Otoczyło nas około trzydziestu tajniaków i poprosili o oddanie flagi. Zapytałem, na jakiej podstawie prawnej podejmują takie działanie. Nie byli w stanie odpowiedzieć. Odmówiłem. Policjanci naciskali i czterokrotnie ponowili żądania, tłumacząc, że otrzymali polecenie zabrania flagi. Żeby nie eskalować konfliktu oddałem baner. Zaznaczyłem, że nie zgadzam się na takie działanie, ponieważ nie ma do tego podstawy prawnej. Policjanci powiedzieli, że zabierają nas na komendę, gdzie nas przesłuchają. Poszliśmy pieszo na komendę, gdzie powiedziano nam, że flaga została zabrana, zostanie przekazana do biegłego, ponieważ nawołuje do nienawiści na tle rasowym i etnicznym
— relacjonuje Loska w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
Policja informuje, że podjęła działanie w sprawie baneru w wyniku interwencji obserwatora UEFA.
Czynności te wszczęto wskutek przekazania przez obserwatora UEFA informacji dot. braku wydania zgody na umieszczanie na ogrodzeniu stadionu jakichkolwiek ogłoszeń, plakatów, afiszy, ulotek, napisów lub rysunków za wyjątkiem zawierających oficjalne logo turnieju
— przekonuje rzecznik prasowa KMP w Tychach aspirant Barbara Kołodziejczyk.
Po kilku dniach policja wycofała się z postawienia nam zarzutu, że baner wzywał nienawiści na tle rasowym i etnicznym
–- mówi Loska.
Czytaj dalej na następnej stronie ==>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Szokująca decyzja sądu w Tychach. Skazał Polaka za wywieszenie baneru z napisem „German death camps” na ogrodzeniu stadionu. Według relacji jednego z Polaków, tyska policja podjęła interwencję dopiero, kiedy ponownie rozwinięto baner.
Miał to być nasz protest związany z nierespektowaniem wyroku w sprawie żołnierza AK Karola Tendery. Chcieliśmy również zaprotestować przeciwko kłamstwom pojawiającym się w niemieckich mediach, o „polskich obozach koncentracyjnych”
— mówi Adrian Loska w rozmowie z portalem wPolityce.pl, który wspólnie z Ireneuszem Ruchałą wywiesił banery.
Twierdzi, że policja rozpoczęła interwencję, kiedy ludzie porobili sobie fotografie z banerem „German death camps”.
Otoczyło nas około trzydziestu tajniaków i poprosili o oddanie flagi. Zapytałem, na jakiej podstawie prawnej podejmują takie działanie. Nie byli w stanie odpowiedzieć. Odmówiłem. Policjanci naciskali i czterokrotnie ponowili żądania, tłumacząc, że otrzymali polecenie zabrania flagi. Żeby nie eskalować konfliktu oddałem baner. Zaznaczyłem, że nie zgadzam się na takie działanie, ponieważ nie ma do tego podstawy prawnej. Policjanci powiedzieli, że zabierają nas na komendę, gdzie nas przesłuchają. Poszliśmy pieszo na komendę, gdzie powiedziano nam, że flaga została zabrana, zostanie przekazana do biegłego, ponieważ nawołuje do nienawiści na tle rasowym i etnicznym
— relacjonuje Loska w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
Policja informuje, że podjęła działanie w sprawie baneru w wyniku interwencji obserwatora UEFA.
Czynności te wszczęto wskutek przekazania przez obserwatora UEFA informacji dot. braku wydania zgody na umieszczanie na ogrodzeniu stadionu jakichkolwiek ogłoszeń, plakatów, afiszy, ulotek, napisów lub rysunków za wyjątkiem zawierających oficjalne logo turnieju
— przekonuje rzecznik prasowa KMP w Tychach aspirant Barbara Kołodziejczyk.
Po kilku dniach policja wycofała się z postawienia nam zarzutu, że baner wzywał nienawiści na tle rasowym i etnicznym
–- mówi Loska.
Czytaj dalej na następnej stronie ==>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/359724-nasz-news-sad-w-tychach-skazal-za-baner-german-death-camps-w-niemczech-flaga-nie-wywolala-zadnych-reakcji?strona=1