Komisja, która działa zaledwie ponad dwa miesiące, pokazuje, że potrafi działać sprawnie i że państwo polskie przestaje być teoretyczne

— dodał.

Następnie odniósł się również do reakcji Hanny Gronkiewicz-Waltz na fakt zajęcia jej konta.

Kilka godzin temu zostało zajęte konto Hanny Gronkiewicz-Waltz i już mamy szereg reakcji. Chcielibyśmy, żeby pani prezydent reagowała w tak szybki sposób wtedy, kiedy mieszkańcy byli wyrzucani do piwnicy. Wtedy jednak brakowało determinacji. Ale jeśli chodzi o swoje konto - wtedy to co innego

— tłumaczył wiceminister. Jeden z dziennikarzy zapytał go o to, czy zamierza doprowadzić Hannę Gronkiewicz-Waltz na przesłuchanie.

Nawet jeśli poproszę prokuraturę o doprowadzenie Hanny Gronkiewicz-Waltz przed komisję, to i tak nie zmuszę jej do mówienia. Coś, co ewentualnie ma sens to reakcja partii. Pani prezydent jest nadal wiceprzewodniczącą Platformy Obywatelskiej i sobie kpi z prawa. Czy żyjemy w państwie demokratycznym, czy w państwie gdzie są równi i równiejsi

— odpowiedział Jaki. Został także zapytany o to, jak ocenia zapowiedź Platformy Obywatelskiej o złożeniu wniosku dotyczącego kampanii „Sprawiedliwe Sądy”.

To jest wyłącznie hucpa polityczna. Platforma Obywatelska zapomina po co jest w życiu publicznym. Mamy codziennie problem z ludźmi m.in. poszkodowanymi w procesie reprywatyzacyjnym, a oni - zamiast poświęcić swój czas by jakoś tym ludziom pomóc - koncentrują się na pisaniu takich kompletnie bezzasadnych wniosków

— wyjaśnił wiceminister sprawiedliwości.

Zrobiliśmy wszystko zgodnie z procedurami, tzn. niezwłocznie po wpłynięciu takiego wniosku skierowaliśmy go do sądu administracyjnego. Jeżeli pan insynuuje, że wstrzymywaliśmy się z tym procederem, to powiem panu, że zrobiliśmy to niezwłocznie

— wyjaśnił Patryk Jaki.

Czytaj dalej na następnej stronie ===>