Paweł Adamowicz jest zasłużonym prezydentem Gdańska, wieloletnim zasłużonym samorządowcem i na pewno to, jak zmienił się Gdańsk, to też jego zasługa
— powiedział na antenie RMF FM Jarosław Wałęsa, europoseł PO.
Jeśli chodzi o Pawła Adamowicza, to żyjemy w wolnym kraju i każdy może wystartować w wyborach samorządowych z własnego komitetu i jeżeli Paweł Adamowicz tak zdecyduje, to ma do tego wszelkie prawo
— dodał.
Jednocześnie Wałęsa przyznał, że czeka na decyzję zarządu krajowego PO ws. wyznaczenia kandydata na prezydenta Gdańska. Sam kiedyś zadeklarował, że chciałby piastować taką funkcję. W dodatku w sieci pojawił się spot „Mój Gdańsk, moja Europa”, który sponsoruje Europejska Partia Ludowa.
Różnica jest taka, że PiS promuje się dzięki fundacji, którą założyli i to finansowanie, te przepływy są co najmniej niejasne, bo finansowanie powinno być bezpośrednio z funduszy danej partii politycznej
— tłumaczył się syn Lecha Wałęsy.
Te spoty były rzeczywiście finansowane z funduszy Europejskiej Partii Ludowej, ale każdy europoseł ma jakiś budżet na promocję i może wykorzystywać to na różnoraki sposób…
— dodał.
Jak zaznaczył:
to nie jest kampania wyborcza. Czy ja tam jednym słowem powiedziałem cokolwiek o wyborach samorządowych i o moich planach…
Jednocześnie Wałęsa potwierdził, że chciałby zostać prezydentem Gdańska.
Tak, panie redaktorze, ale to powtarzam już od dobrych pięciu lat, tu się naprawdę nic nie zmieniło. Deklarowałem to naprawdę dawno temu - z jednym zastrzeżeniem. Ja powiedziałem, że chciałbym wrócić do Gdańska, chciałbym pracować w samorządzie, ale nie deklarowałem, że to muszą być akurat wybory już w przyszłym roku. Mówiłem, że to może być w kolejnych latach. Jestem członkiem Platformy Obywatelskiej i chcę pracować zespołowo, jestem członkiem drużyny. Jako taki też przestrzegam zasad, które…
— mówił gość Roberta Mazurka.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Paweł Adamowicz jest zasłużonym prezydentem Gdańska, wieloletnim zasłużonym samorządowcem i na pewno to, jak zmienił się Gdańsk, to też jego zasługa
— powiedział na antenie RMF FM Jarosław Wałęsa, europoseł PO.
Jeśli chodzi o Pawła Adamowicza, to żyjemy w wolnym kraju i każdy może wystartować w wyborach samorządowych z własnego komitetu i jeżeli Paweł Adamowicz tak zdecyduje, to ma do tego wszelkie prawo
— dodał.
Jednocześnie Wałęsa przyznał, że czeka na decyzję zarządu krajowego PO ws. wyznaczenia kandydata na prezydenta Gdańska. Sam kiedyś zadeklarował, że chciałby piastować taką funkcję. W dodatku w sieci pojawił się spot „Mój Gdańsk, moja Europa”, który sponsoruje Europejska Partia Ludowa.
Różnica jest taka, że PiS promuje się dzięki fundacji, którą założyli i to finansowanie, te przepływy są co najmniej niejasne, bo finansowanie powinno być bezpośrednio z funduszy danej partii politycznej
— tłumaczył się syn Lecha Wałęsy.
Te spoty były rzeczywiście finansowane z funduszy Europejskiej Partii Ludowej, ale każdy europoseł ma jakiś budżet na promocję i może wykorzystywać to na różnoraki sposób…
— dodał.
Jak zaznaczył:
to nie jest kampania wyborcza. Czy ja tam jednym słowem powiedziałem cokolwiek o wyborach samorządowych i o moich planach…
Jednocześnie Wałęsa potwierdził, że chciałby zostać prezydentem Gdańska.
Tak, panie redaktorze, ale to powtarzam już od dobrych pięciu lat, tu się naprawdę nic nie zmieniło. Deklarowałem to naprawdę dawno temu - z jednym zastrzeżeniem. Ja powiedziałem, że chciałbym wrócić do Gdańska, chciałbym pracować w samorządzie, ale nie deklarowałem, że to muszą być akurat wybory już w przyszłym roku. Mówiłem, że to może być w kolejnych latach. Jestem członkiem Platformy Obywatelskiej i chcę pracować zespołowo, jestem członkiem drużyny. Jako taki też przestrzegam zasad, które…
— mówił gość Roberta Mazurka.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/358579-jaroslaw-walesa-boi-sie-debaty-o-reparacjach-otwieramy-taka-puszke-pandory-ze-ktos-naprawde-nieprzemyslanie-probuje-nas-tutaj-ciagnac