Cieszę się, że dzisiaj jesteśmy tu razem. Przez ostatnie 28 lat Związek Zawodowy „Solidarność” nie miał łatwych czasów i zawsze musiał walczyć o prawa pracownicze. Przez wszystkie lata organizowaliśmy wiele pikiet i demonstracji, także w Brukseli, gdzie domagaliśmy się, by urzędnicy nie wkładali swoich łap w nasze prawo
— powiedział podczas protesty związkowców przed siedzibą Komisji Europejskiej w Warszawie Piotr Duda, przewodniczący „Solidarności”.
Związkowcy sprzeciwiają się ingerencji Komisji Europejskiej w sprawę obniżenia wieku emerytalnego w Polsce.
Pikieta pod biurem KE jest pierwszy raz, ale nie ostatni. Ci biurokraci z Komisji Europejskiej mają czelność mówić o tym, że w Polsce, w naszej ukochanej ojczyźnie Polki są dyskryminowane. To kpina i nieporozumienie. (…) Projekt prezydenta Andrzeja Dudy został przyjęty i podpisany. Nigdy nie zgodzimy się na to, że ci, którzy powinni bronić praw pracowników w Europie, mówią nam, że nie jest to zgodne z prawem. My wiemy, że wiek emerytalny jest zgodny z konstytucją, z traktatami i wola Polek i Polaków. I nic do tego biurokratom z Brukseli
— podkreślił Duda.
Zapewnił, że protest nie jest przeciwko Unii Europejskiej, bo jesteśmy dumni z tego, że 1 maja 2004 roku weszliśmy do UE. Dodał, że protest jest przeciwko biurokratom z Unii Europejskiej, którzy psują ją od środka.
Gdyby dzisiaj żyli ojcowie założyciele UE, na pewno byli by z nami, na tej pikiecie, przeciwko urzędasom z Brukseli, bo idea UE była inna, oparta na wartościach chrześcijańskich. Dziś musimy domagać się sprawiedliwości społecznej, chociaż przypominamy sobie naszą 8 letnia walkę z PO i PSL. Wtedy oczekiwaliśmy pomocy KE ale się jej nie doczekaliśmy, chociaż osobiście prosiłem przewodniczącego PE Schulza, żeby porozmawiał z Donaldem Tuskiem. On wówczas powiedział, że nie może mieszać się w wewnętrzne sprawy naszego kraju. Co się zmieniło w ostatnich latach? My wiemy, co się zmieniło. Zmieniło się to, że w Polsce nie rządzą ci, którzy według biurokratów powinni rządzić. Rządzą ci, którzy widzą problemy społeczne. To się w Brukseli nie podoba
— dodał Piotr Duda.
Pytał, gdzie wówczas była Komisja Wenecka, o której istnieniu dowiedzieliśmy się niedawno. To pokazuje, jak wybiórczo KE traktuje naszych obywateli i problemy naszego kraju – podkreślił szef „Solidarności”.
Jesteśmy dumni z tego, że jesteśmy w UE, ale jesteśmy tam jako wspólnota państw narodowych. Ja nie głosowałem na Angelę Merkel. Ja głosowałem na Andrzeja Dudę
— mówił Piotr Duda.
Przypomniał, że Polska przez 27 lat była kolonią dla starej piętnastki UE i trzeba z tym skończyć.
Dlatego z tego miejsca odpowiadamy brukselskim biurokratom. Zróżnicowanie wieku emerytalnego to nie jest dyskryminacja. To przywilej polskich kobiet, które ciężko pracują na dwa etaty. Nasze prawo, nasz wybór. Dziękuję, że jesteśmy tutaj i pokazujemy solidarność wobec kobiet, które ciężko pracują w zakładach pracy, podejmują się rodzicielstwa, wychowania dzieci, taka jest w naszym kraju tradycja, model przywiązania do rodziny, do wartości. Oni nigdy tego nie zrozumieją, dlatego musimy tych praw bronić
— apelował Piotr Duda.
Czytaj dalej na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Cieszę się, że dzisiaj jesteśmy tu razem. Przez ostatnie 28 lat Związek Zawodowy „Solidarność” nie miał łatwych czasów i zawsze musiał walczyć o prawa pracownicze. Przez wszystkie lata organizowaliśmy wiele pikiet i demonstracji, także w Brukseli, gdzie domagaliśmy się, by urzędnicy nie wkładali swoich łap w nasze prawo
— powiedział podczas protesty związkowców przed siedzibą Komisji Europejskiej w Warszawie Piotr Duda, przewodniczący „Solidarności”.
Związkowcy sprzeciwiają się ingerencji Komisji Europejskiej w sprawę obniżenia wieku emerytalnego w Polsce.
Pikieta pod biurem KE jest pierwszy raz, ale nie ostatni. Ci biurokraci z Komisji Europejskiej mają czelność mówić o tym, że w Polsce, w naszej ukochanej ojczyźnie Polki są dyskryminowane. To kpina i nieporozumienie. (…) Projekt prezydenta Andrzeja Dudy został przyjęty i podpisany. Nigdy nie zgodzimy się na to, że ci, którzy powinni bronić praw pracowników w Europie, mówią nam, że nie jest to zgodne z prawem. My wiemy, że wiek emerytalny jest zgodny z konstytucją, z traktatami i wola Polek i Polaków. I nic do tego biurokratom z Brukseli
— podkreślił Duda.
Zapewnił, że protest nie jest przeciwko Unii Europejskiej, bo jesteśmy dumni z tego, że 1 maja 2004 roku weszliśmy do UE. Dodał, że protest jest przeciwko biurokratom z Unii Europejskiej, którzy psują ją od środka.
Gdyby dzisiaj żyli ojcowie założyciele UE, na pewno byli by z nami, na tej pikiecie, przeciwko urzędasom z Brukseli, bo idea UE była inna, oparta na wartościach chrześcijańskich. Dziś musimy domagać się sprawiedliwości społecznej, chociaż przypominamy sobie naszą 8 letnia walkę z PO i PSL. Wtedy oczekiwaliśmy pomocy KE ale się jej nie doczekaliśmy, chociaż osobiście prosiłem przewodniczącego PE Schulza, żeby porozmawiał z Donaldem Tuskiem. On wówczas powiedział, że nie może mieszać się w wewnętrzne sprawy naszego kraju. Co się zmieniło w ostatnich latach? My wiemy, co się zmieniło. Zmieniło się to, że w Polsce nie rządzą ci, którzy według biurokratów powinni rządzić. Rządzą ci, którzy widzą problemy społeczne. To się w Brukseli nie podoba
— dodał Piotr Duda.
Pytał, gdzie wówczas była Komisja Wenecka, o której istnieniu dowiedzieliśmy się niedawno. To pokazuje, jak wybiórczo KE traktuje naszych obywateli i problemy naszego kraju – podkreślił szef „Solidarności”.
Jesteśmy dumni z tego, że jesteśmy w UE, ale jesteśmy tam jako wspólnota państw narodowych. Ja nie głosowałem na Angelę Merkel. Ja głosowałem na Andrzeja Dudę
— mówił Piotr Duda.
Przypomniał, że Polska przez 27 lat była kolonią dla starej piętnastki UE i trzeba z tym skończyć.
Dlatego z tego miejsca odpowiadamy brukselskim biurokratom. Zróżnicowanie wieku emerytalnego to nie jest dyskryminacja. To przywilej polskich kobiet, które ciężko pracują na dwa etaty. Nasze prawo, nasz wybór. Dziękuję, że jesteśmy tutaj i pokazujemy solidarność wobec kobiet, które ciężko pracują w zakładach pracy, podejmują się rodzicielstwa, wychowania dzieci, taka jest w naszym kraju tradycja, model przywiązania do rodziny, do wartości. Oni nigdy tego nie zrozumieją, dlatego musimy tych praw bronić
— apelował Piotr Duda.
Czytaj dalej na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/358064-solidarnosc-i-europoslowie-bronia-godnosci-kobiet-przed-warszawska-siedziba-ke-duda-zachowanie-ke-to-kpina-i-nieporozumienie-wideo