Jeśli opozycja nie wyjdzie z tej błędnej licytacji i krytykowania na każdym kroku PiS-u, to być może przejdziemy do modelu węgierskiego, gdzie radykalny Jobbik powoli staje się kandydatem do roli partii numer dwa. Być może u nas ruch Kukiz’15, jeśli przetrwa wybory samorządowe, mimo niespójności ideowej, umocni się i zniweluje dystans do PO
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl prof. Rafał Chwedoruk, politolog.
wPolityce.pl: Według ostatniego sondażu IBRiS, liderem rankingu zaufania został prezydent Andrzej Duda 47,2 proc. poparcia), na drugim miejscu znajduje się premier Beata Szydło ( 40,5 proc.),a na trzecim wicepremier Morawiecki (38,2 proc. ). Natomiast liderowi PO Grzegorzowi Schetynie ufa jedynie 9,4 proc. Polaków, a Ryszardowi Petru 19 proc. O czym takie wyniki według Pana świadczą?
Prof. Rafał Chwedoruk: Te wyniki nie powinny jakoś szczególnie zaskakiwać. Realizacja obietnic wyborczych przez polskich polityków w globalizującym się świecie i to niektórych strategicznych, jak chociażby obniżenie wieku emerytalnego, samo w sobie jest niemal rewolucyjną zmianą. To pokazuje, że politycy jeszcze coś mogą.
Jeśli zaś chodzi o samych polityków opozycji jak sądzę, są oni ofiarą nietrafnej strategii opozycji, która przypomina opozycję latynoamerykańską, czyli taką, która neguje w ogóle rządzących i nie potrafi zniuansować swojego przekazu. Natomiast jesteśmy społeczeństwem na ogół umiarkowanym, niechętnym skrajnościom i radykalizmom, w konsekwencji także niechętni tego typu politykom. To jest pomysł na niewielką partię opozycyjną, która krytykując wszystko i wszystkich czeka na swoją szanse. Przy tym, opozycja pada ofiarą swojego zaplecza. To bardzo przypomina kampanię prezydencką Bronisława Komorowskiego. Otóż kiedy wcześniej urzędujący prezydent przebywał w cieniu żyrandola i prezentował bardziej zdystansowany styl, prowadził w sondażach. Kiedy Andrzej Duda zaczął swoją dynamiczną kampanię i zaczął niwelować dystans w sondażach, część zaplecza medialnego prezydenta Komorowskiego zaczęła namawiać go do gwałtownej aktywności. Okazał się on człowiekiem kompletnie się do tego nie nadającym. Dokładnie to samo mamy teraz. Opozycja nieustannie jest mobilizowana do działań, do których nigdy nie była gotowa. Nagle politycy w krawatach mają występować w rolach charyzmatycznych mówców wiecowych. Okazało się to wizerunkową katastrofą i obciążaniem dla polityków opozycji. Na to nakłada się także ta zewnętrzna radykalizacji, licytacja która nie pozwala żadnemu głównemu podmiotowi liberalnej opozycji powiedzieć: „Stop, to może w tej sprawie spróbujmy trochę mniej krytykować rząd czy nawet wesprzyjmy go”. Ten przekaz, który prezentują partie liberalne jest atrakcyjny dla 25-30% obywateli. Główny nurt opozycji do dziś nie jest w stanie znaleźć żadnego sposobu wyjścia z tego pata.
Według sondażu IBRiS, wzrasta zaufanie zarówno dla prezydenta Andrzeja Dudy, jak i premier Beaty Szydło. Dzieje się to pomimo istnienia pewnego konfliktu w obozie „dobrej zmiany” wokół reformy sądownictwa. Co to według Pana oznacza?
Myślę, że to świadczy o tym, iż większość obywateli o tym konflikcie nie wie nic, wie niewiele albo uważa, ze to jest tylko drobna niesnaska w zgranym zespole. Być może to też pokazuje, dlaczego opozycji się nie udaje, że patetyczne tony i alarmy kompletnie nie docierają do olbrzymiej liczby obywateli. Myślę, że te weta prezydenta też mają pewne znaczenie, ponieważ ci, którzy nie byli wyborcami prezydenta Dudy, docenili jego ponadpartyjność, rolę arbitra.
Natomiast jeśli chodzi o poparcie dla pani premier to myślę, że wyborcy widzą kontrast pomiędzy tym co mamy w Polsce, a chaosem, który zaczyna obejmować zachodnią część kontynentu, związanym z uchodźcami czy systemem politycznym i Polacy to mogą widzieć nie tylko na ekranach telewizorów, ale także podróżując, pracując na Zachodzie.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Jeśli opozycja nie wyjdzie z tej błędnej licytacji i krytykowania na każdym kroku PiS-u, to być może przejdziemy do modelu węgierskiego, gdzie radykalny Jobbik powoli staje się kandydatem do roli partii numer dwa. Być może u nas ruch Kukiz’15, jeśli przetrwa wybory samorządowe, mimo niespójności ideowej, umocni się i zniweluje dystans do PO
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl prof. Rafał Chwedoruk, politolog.
wPolityce.pl: Według ostatniego sondażu IBRiS, liderem rankingu zaufania został prezydent Andrzej Duda 47,2 proc. poparcia), na drugim miejscu znajduje się premier Beata Szydło ( 40,5 proc.),a na trzecim wicepremier Morawiecki (38,2 proc. ). Natomiast liderowi PO Grzegorzowi Schetynie ufa jedynie 9,4 proc. Polaków, a Ryszardowi Petru 19 proc. O czym takie wyniki według Pana świadczą?
Prof. Rafał Chwedoruk: Te wyniki nie powinny jakoś szczególnie zaskakiwać. Realizacja obietnic wyborczych przez polskich polityków w globalizującym się świecie i to niektórych strategicznych, jak chociażby obniżenie wieku emerytalnego, samo w sobie jest niemal rewolucyjną zmianą. To pokazuje, że politycy jeszcze coś mogą.
Jeśli zaś chodzi o samych polityków opozycji jak sądzę, są oni ofiarą nietrafnej strategii opozycji, która przypomina opozycję latynoamerykańską, czyli taką, która neguje w ogóle rządzących i nie potrafi zniuansować swojego przekazu. Natomiast jesteśmy społeczeństwem na ogół umiarkowanym, niechętnym skrajnościom i radykalizmom, w konsekwencji także niechętni tego typu politykom. To jest pomysł na niewielką partię opozycyjną, która krytykując wszystko i wszystkich czeka na swoją szanse. Przy tym, opozycja pada ofiarą swojego zaplecza. To bardzo przypomina kampanię prezydencką Bronisława Komorowskiego. Otóż kiedy wcześniej urzędujący prezydent przebywał w cieniu żyrandola i prezentował bardziej zdystansowany styl, prowadził w sondażach. Kiedy Andrzej Duda zaczął swoją dynamiczną kampanię i zaczął niwelować dystans w sondażach, część zaplecza medialnego prezydenta Komorowskiego zaczęła namawiać go do gwałtownej aktywności. Okazał się on człowiekiem kompletnie się do tego nie nadającym. Dokładnie to samo mamy teraz. Opozycja nieustannie jest mobilizowana do działań, do których nigdy nie była gotowa. Nagle politycy w krawatach mają występować w rolach charyzmatycznych mówców wiecowych. Okazało się to wizerunkową katastrofą i obciążaniem dla polityków opozycji. Na to nakłada się także ta zewnętrzna radykalizacji, licytacja która nie pozwala żadnemu głównemu podmiotowi liberalnej opozycji powiedzieć: „Stop, to może w tej sprawie spróbujmy trochę mniej krytykować rząd czy nawet wesprzyjmy go”. Ten przekaz, który prezentują partie liberalne jest atrakcyjny dla 25-30% obywateli. Główny nurt opozycji do dziś nie jest w stanie znaleźć żadnego sposobu wyjścia z tego pata.
Według sondażu IBRiS, wzrasta zaufanie zarówno dla prezydenta Andrzeja Dudy, jak i premier Beaty Szydło. Dzieje się to pomimo istnienia pewnego konfliktu w obozie „dobrej zmiany” wokół reformy sądownictwa. Co to według Pana oznacza?
Myślę, że to świadczy o tym, iż większość obywateli o tym konflikcie nie wie nic, wie niewiele albo uważa, ze to jest tylko drobna niesnaska w zgranym zespole. Być może to też pokazuje, dlaczego opozycji się nie udaje, że patetyczne tony i alarmy kompletnie nie docierają do olbrzymiej liczby obywateli. Myślę, że te weta prezydenta też mają pewne znaczenie, ponieważ ci, którzy nie byli wyborcami prezydenta Dudy, docenili jego ponadpartyjność, rolę arbitra.
Natomiast jeśli chodzi o poparcie dla pani premier to myślę, że wyborcy widzą kontrast pomiędzy tym co mamy w Polsce, a chaosem, który zaczyna obejmować zachodnią część kontynentu, związanym z uchodźcami czy systemem politycznym i Polacy to mogą widzieć nie tylko na ekranach telewizorów, ale także podróżując, pracując na Zachodzie.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/357482-nasz-wywiad-prof-chwedoruk-jesli-opozycja-nie-wyjdzie-z-tej-blednej-licytacji-to-kukiz15-moze-stac-sie-druga-sila-w-sejmie?strona=1
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.