Brak konsultacji PiS i prezydenta nad reformą? Skwieciński w „Salonie Dziennikarskim”: „To politycznie słaba sytuacja”

Ważną częścią dyskusji w „Salonie Dziennikarskim” była sprawa wet prezydenta i pracy nad projektami ustaw sądowych.

Niepokojące jest to, że nie słychać nic o konsultacjach między PiS a ośrodkiem prezydenckim w pisaniu tych projektów. Większość parlamentarną ma PiS, a prezydenckie projekty nie przejdą bez tych głosów. Jeśli panuje teraz cisza, a prezydent złoży projekt, to PiS może zostać postawiony wobec ściany – jeśli nie będzie wątpliwości, to nie ma sprawy, ale jeśli będą kontrowersje, to będą odbywać się przy świetle kamer, co do tej pory dla obozy dobrej zmiany źle się kończyło

– mówił Piotr Semka, publicysta tygodnika „Do Rzeczy”.

Pytanie jest takie: czy PiS w tych rozmowach ma jakieś uprzywilejowaną pozycję? Wyborcy prezydenta Andrzeja Dudy, na pewno duża ich część, uważa że jednak prezydent powinien pamiętać, z jakiego ugrupowania się wywodzi

— dodał.

Podobnie zdaniem Piotra Skwiecińskiego, brak rozmów pomiędzy PiS-em, a ośrodkiem prezydenckim, jest „słabą sytuacją polityczną”.

Rzeczywiście, bardzo złym scenariuszem byłaby scena, w której PiS odrzuca manifestacyjnie i zapobiega przyjęciu tych ustaw w inny sposób. Natomiast to nie jest sytuacja jednostronna. Weźmy pod uwagę, że ze strony PiS-u prezydent Duda znajduje się pod selektywnym ogniem z co najmniej dwóch ośrodków: Ministerstwa Sprawiedliwości i Zbigniewa Ziobry, używającego ostrego języka; drugi elementem jest wojna ministra Macierewicza przeciw kompetencjom prezydenta związanych z obronnością

— powiedział publicysta tygodnika „Sieci”.

Byłoby bardzo dobrze, gdyby można było to w jakiś sposób spacyfikować

— dodał.

O drugiej stronie sporu mówił z kolei Piotr Semka.

Wyłania się klub kibiców prezydenta: Klub Jagielloński, Nowa Konfederacja, Kukiz’15, część publicystów. Oni w tych wypowiedziach idą w kierunku pewnej utopii, że prezydent będzie tym elementem, który wysadzi duopol partyjny

— mówił publicysta.

ak