Komisja weryfikacyjna ds. reprywatyzacji otrzymała wnioski o ponowne rozpatrzenie sprawy słynnej działki Chmielna 70
— poinformowano w poniedziałek na stronie komisji. Wnioski złożyli beneficjenci uchylonej w lipcu przez komisję decyzji zwrotowej prezydent stolicy dotyczącej tej działki.
Poseł PiS zasiadający w komisji weryfikacyjnej Jan Mosiński powiedział PAP, że osoby, które złożyły wniosek skorzystały z prawa, jakie im przysługuje.
Stronom służy złożenie wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy i komisja oczywiście się tym zajmie
— zapewnił.
Jestem przekonany, że komisja zdania nie zmienia, naprawdę dość dogłębnie analizowaliśmy proces reprywatyzacji tego adresu i nie dopatrzyliśmy się w dokumentach, żebyśmy popełnili jakikolwiek błąd. Ci państwo mają prawo czuć się pokrzywdzeni, ale jeżeli mielibyśmy się kierować ich oceną, to komisja byłaby niepotrzebna, my jesteśmy po to, żeby ukrócić złodziejstwo, które miało miejsce na masową skalę w Warszawie
— powiedział Mosiński.
Dodał, że wnioski o ponowne rozpatrzenie sprawy komisja rozpatrzy na niejawnym posiedzeniu.
Przewodniczący zwoła posiedzenie niejawne, na którym rozpatrzymy wniosek i podtrzymamy zapewne decyzję albo ją zmienimy, chociaż nie sądzę, żebyśmy zmieniali, i poinformujemy o tym strony
— powiedział Mosiński. Poseł PiS powiedział też, że niejawne posiedzenie mogłyby być zwołane jeszcze pod koniec sierpnia.
Z kolei rzecznik komisji Oliwer Kubicki powiedział PAP, iż niewykluczone, że komisja mogłaby zająć się tymi wnioskami na posiedzeniu niejawnym wstępnie zaplanowanym na 1 września.
Porządek tego posiedzenia nie jest jeszcze domknięty, trudno na ten moment przesądzać
— zastrzegł.
Od sprawy działki przy Pałacu Kultury i Nauki pod dawnym adresem Chmielna 70 w 2016 r. zaczęła się afera reprywatyzacyjna. Na mocy decyzji ratusza z 2012 r. działka ta, o wartości ok. 160 mln zł, została przejęta przez osoby, które nabyły roszczenia od spadkobierców. Miasto przyznało im prawo wieczystego użytkowania działki - mimo że w latach 50. odszkodowanie dostał jej ostatni przedwojenny właściciel, obywatel Danii Jan Henryk Holger Martin.
W końcu lipca komisja weryfikacyjna uchyliła decyzję z 2012 r. Według komisji, miasto nie mogło przekazać praw do Chmielnej 70, bo ostatni właściciel 2/3 działki, jako obywatel Danii, został spłacony przez polski rząd. Uchylając w całości decyzje miasta, komisja odmówiła przyznania praw do działki trzem osobom, które o nie wystąpiły i je uzyskały w 2012 r. Komisja uznała je za nieuprawnione do roszczeń po Holgerze Martinie.
Szef komisji Patryk Jaki podkreślał wtedy, że w międzyczasie handlowano roszczeniami pochodzącymi od Holgera, aż przeszły one na rzecz beneficjentów decyzji z 2012 r.
30 osób w Ratuszu wiedziało, że był on obywatelem duńskim, a wobec objęcia go umową indemnizacyjną Polski i Danii, odnosząca się do niego część 2/3 działki powinna była przejść na Skarb Państwa
— mówił Jaki. Dodawał, że zaniechanie wyjaśnienia sprawy obywatelstwa Holgera Martina doprowadziło do rażącego naruszenia prawa.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Komisja weryfikacyjna ds. reprywatyzacji otrzymała wnioski o ponowne rozpatrzenie sprawy słynnej działki Chmielna 70
— poinformowano w poniedziałek na stronie komisji. Wnioski złożyli beneficjenci uchylonej w lipcu przez komisję decyzji zwrotowej prezydent stolicy dotyczącej tej działki.
Poseł PiS zasiadający w komisji weryfikacyjnej Jan Mosiński powiedział PAP, że osoby, które złożyły wniosek skorzystały z prawa, jakie im przysługuje.
Stronom służy złożenie wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy i komisja oczywiście się tym zajmie
— zapewnił.
Jestem przekonany, że komisja zdania nie zmienia, naprawdę dość dogłębnie analizowaliśmy proces reprywatyzacji tego adresu i nie dopatrzyliśmy się w dokumentach, żebyśmy popełnili jakikolwiek błąd. Ci państwo mają prawo czuć się pokrzywdzeni, ale jeżeli mielibyśmy się kierować ich oceną, to komisja byłaby niepotrzebna, my jesteśmy po to, żeby ukrócić złodziejstwo, które miało miejsce na masową skalę w Warszawie
— powiedział Mosiński.
Dodał, że wnioski o ponowne rozpatrzenie sprawy komisja rozpatrzy na niejawnym posiedzeniu.
Przewodniczący zwoła posiedzenie niejawne, na którym rozpatrzymy wniosek i podtrzymamy zapewne decyzję albo ją zmienimy, chociaż nie sądzę, żebyśmy zmieniali, i poinformujemy o tym strony
— powiedział Mosiński. Poseł PiS powiedział też, że niejawne posiedzenie mogłyby być zwołane jeszcze pod koniec sierpnia.
Z kolei rzecznik komisji Oliwer Kubicki powiedział PAP, iż niewykluczone, że komisja mogłaby zająć się tymi wnioskami na posiedzeniu niejawnym wstępnie zaplanowanym na 1 września.
Porządek tego posiedzenia nie jest jeszcze domknięty, trudno na ten moment przesądzać
— zastrzegł.
Od sprawy działki przy Pałacu Kultury i Nauki pod dawnym adresem Chmielna 70 w 2016 r. zaczęła się afera reprywatyzacyjna. Na mocy decyzji ratusza z 2012 r. działka ta, o wartości ok. 160 mln zł, została przejęta przez osoby, które nabyły roszczenia od spadkobierców. Miasto przyznało im prawo wieczystego użytkowania działki - mimo że w latach 50. odszkodowanie dostał jej ostatni przedwojenny właściciel, obywatel Danii Jan Henryk Holger Martin.
W końcu lipca komisja weryfikacyjna uchyliła decyzję z 2012 r. Według komisji, miasto nie mogło przekazać praw do Chmielnej 70, bo ostatni właściciel 2/3 działki, jako obywatel Danii, został spłacony przez polski rząd. Uchylając w całości decyzje miasta, komisja odmówiła przyznania praw do działki trzem osobom, które o nie wystąpiły i je uzyskały w 2012 r. Komisja uznała je za nieuprawnione do roszczeń po Holgerze Martinie.
Szef komisji Patryk Jaki podkreślał wtedy, że w międzyczasie handlowano roszczeniami pochodzącymi od Holgera, aż przeszły one na rzecz beneficjentów decyzji z 2012 r.
30 osób w Ratuszu wiedziało, że był on obywatelem duńskim, a wobec objęcia go umową indemnizacyjną Polski i Danii, odnosząca się do niego część 2/3 działki powinna była przejść na Skarb Państwa
— mówił Jaki. Dodawał, że zaniechanie wyjaśnienia sprawy obywatelstwa Holgera Martina doprowadziło do rażącego naruszenia prawa.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/354115-komisja-weryfikacyjna-otrzymala-wnioski-o-ponowne-rozpatrzenie-sprawy-chmielnej-70-mosinski-wierze-ze-komisja-zdania-nie-zmieni?strona=1