Spór MON-Prezydent a konstytucja. Horała: „Władza wykonawcza jest rozbita”. Ścigaj: „Zapisy pozwalają na taki pat”

Andrzej Halicki próbował swoją wypowiedzą wbić klina pomiędzy prezydenta a szefa MON.

Jeżeli po 89 roku uzyskaliśmy wolność i suwerenność, a gwarantem naszego bezpieczeństwa jest trwały kierunek naszej obecności gospodarczej i politycznej z Zachodem i militarnej w NATO, to proszę nie negować tego kierunku. Jeżeli zauważa to prezydent Andrzej Duda, to będziemy wspierać go w takim zakresie, jakim ten kierunek pozostanie, bo Antoni Macierewicz, to wszystko by odwrócił. Nie zapewnią nam bezpieczeństwa Wojska Obrony Terytorialnej w lasach

— drwił.

Jeżeli Macierewicz wyprowadza Polskę z Eurokorpusu, wakaty nie są obejmowane, bo przeciwnik ideologiczny jest w Brukseli, to właśni jest dowód na to, że bezpieczeństwo będzie maleć, a nie zwiększać

— oskarżał poseł PO.

Agnieszka Ścigaj z Kukiz‘15, podobnie jak wcześniej przedstawiciel partii rządzącej, wskazywała na błędy konstytucyjne.

Decyzje Macierewicza się niezrozumiałe. Ale fakty są takie, że prezydent miał prawo do odrzucenia nominacji, a minister obrony miał prawo wszcząć postępowanie. Zapisy w konstytucji pozwalają na taki pat. Ta debata konstytucyjna, która ma się odbyć, powinna się skupić na takich kwestiach

— mówiła.

CZYTAJ WIĘCEJ: Kamiński atakuje pamięć o Smoleńsku! „Rozumiem ból Kaczyńskiego, ale nigdy nie zrozumiem bólu wyniesionego do rangi polityki państwowej”

ak/TVN24