Komenda Stołeczna Policji, odnosząc się do publikacji „Gazety Wyborczej” poinformowała w czwartek PAP, że działania policji nie mają na celu inwigilacji ani posłów opozycji ani organizatorów manifestacji, jakie w ostatnich dniach miały miejsce przed parlamentem RP. Zapewnia, że chodziło o zapewnienie bezpieczeństwa zarówno samych manifestantów, „okolicznych przechodniów i mieszkańców Warszawy”.
CZYTAJ TAKŻE: Stop fake news! Policja dementuje informacje „Gazety Wyborczej”: „Nasze działania nie były inwigilacją”
Rzecznik Komendy Głównej Policji w rozmowie z portalem wPolityce.pl ocenił, że zarzuty posła Szłapki są „absolutnie nieuzasadnione”.
CZYTAJ TAKŻE: Rzecznik KGP dla wPolityce.pl: „Nie było żadnej inwigilacji. Policja musi zapewnić bezpieczeństwo w obrębie Parlamentu”
Jak widać nawet z tej korespondencji przytoczonej przez „Gazetę Wyborczą”, chodziło tylko o zabezpieczenie tych wydarzeń, które miały miejsce pod gmachem Parlamentu. Jak wiemy, dochodziło tam do różnych sytuacji, łącznie z próbą wtargnięcia na teren Parlamentu i groźbą użycia siły, a także nawoływaniem przez niektóre osoby do łamania prawa
— mówił mł. insp. Mariusz Ciarka.
Podtrzymując w całości oświadczenie KGP w tej sprawie, mogę dodać, że to nie były żadne czynności związane z inwigilacją, a jedynie czynności związane z zapewnieniem bezpieczeństwa w obrębie Parlamentu, zarówno osobom, które się tam zgromadziły, jak i politykom
— dodał rzecznik KGP.
CZYTAJ WIĘCEJ: Histeria na całego! „Wyborcza” grzmi o inwigilacji Petru, totalna opozycja: „Trzeba domagać się odpowiedzi aż do skutku”
ak/PAP/wPolityce.pl
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Komenda Stołeczna Policji, odnosząc się do publikacji „Gazety Wyborczej” poinformowała w czwartek PAP, że działania policji nie mają na celu inwigilacji ani posłów opozycji ani organizatorów manifestacji, jakie w ostatnich dniach miały miejsce przed parlamentem RP. Zapewnia, że chodziło o zapewnienie bezpieczeństwa zarówno samych manifestantów, „okolicznych przechodniów i mieszkańców Warszawy”.
CZYTAJ TAKŻE: Stop fake news! Policja dementuje informacje „Gazety Wyborczej”: „Nasze działania nie były inwigilacją”
Rzecznik Komendy Głównej Policji w rozmowie z portalem wPolityce.pl ocenił, że zarzuty posła Szłapki są „absolutnie nieuzasadnione”.
CZYTAJ TAKŻE: Rzecznik KGP dla wPolityce.pl: „Nie było żadnej inwigilacji. Policja musi zapewnić bezpieczeństwo w obrębie Parlamentu”
Jak widać nawet z tej korespondencji przytoczonej przez „Gazetę Wyborczą”, chodziło tylko o zabezpieczenie tych wydarzeń, które miały miejsce pod gmachem Parlamentu. Jak wiemy, dochodziło tam do różnych sytuacji, łącznie z próbą wtargnięcia na teren Parlamentu i groźbą użycia siły, a także nawoływaniem przez niektóre osoby do łamania prawa
— mówił mł. insp. Mariusz Ciarka.
Podtrzymując w całości oświadczenie KGP w tej sprawie, mogę dodać, że to nie były żadne czynności związane z inwigilacją, a jedynie czynności związane z zapewnieniem bezpieczeństwa w obrębie Parlamentu, zarówno osobom, które się tam zgromadziły, jak i politykom
— dodał rzecznik KGP.
CZYTAJ WIĘCEJ: Histeria na całego! „Wyborcza” grzmi o inwigilacji Petru, totalna opozycja: „Trzeba domagać się odpowiedzi aż do skutku”
ak/PAP/wPolityce.pl
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/350612-nowoczesna-nakreca-sie-fake-newsem-wyborczej-szlapka-juz-zdazyl-krzyknac-mamy-do-czynienia-z-panstwem-policyjnym?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.