Po uchwaleniu przez Sejm nowelizacji ustaw: o Krajowej Radzie Sądownictwa i prawo o ustroju sądów powszechnych i skierowaniu ich pod obrady Senatu, a także wpłynięciu do Sejmu poselskiego projektu ustawy o Sądzie Najwyższym, sejmowa opozycja, establishment prawniczy, a także media ich wspierające, zareagowali wręcz histerią.
Niezliczone oświadczenia, konferencje prasowe, na których opozycja używała ciężkich oskarżeń wobec obecnej większości parlamentarnej, o zamachu stanu, morderstwie ze szczególnym okrucieństwem, wypełniły cały wczorajszy dzień, a pewnie będą odbywały się i dzisiaj.
Z kolei na niedzielę opozycja zwołuje pod Sejmem protest i chce blokować dostęp do jego budynków, aby w ten sposób uniemożliwić odbycie jego kolejnego posiedzenia, które ma się rozpocząć w najbliższy wtorek.
Przewodniczący Platformy Grzegorz Schetyna na konferencji prasowej wręcz mówił o uruchomieniu obywatelskiego nieposłuszeństwa i puczu, mimochodem przyznając, że posłowie jego partii próbowali organizować pierwszy pucz w Sejmie w grudniu poprzedniego roku.
Odezwę o konieczności obrony państwa prawa wydali byli prezesi Trybunału Konstytucyjnego: Andrzej Rzepliński, Jerzy Stępień, Bohdan Zdziennicki, Andrzej Zoll, a także Marek Safian, choć ten ostatni jest sędzią Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości i nie powinien uczestniczyć w krajowej polityce.
A przecież jak przypomniał wczoraj na konferencji prasowej prezes Prawa i Sprawiedliwości, my nic innego nie robimy tylko konsekwentnie realizujemy program wyborczy, z którym wygraliśmy wybory na jesieni 2015.
Na jesieni tego roku minie dwa lata od utworzenia rządu Zjednoczonej Prawicy i najwyższy już czas, aby zacząć realizować także zapisaną w naszym programie reformę wymiaru sprawiedliwości.
Takiej reformy domagali się wyborcy, kiedy budowaliśmy nasz program wyborczy i spotykaliśmy się z wyborcami na spotkaniach otwartych, najlepiej przyjmowaną zapowiedzią były głębokie zmiany w wymiarze sprawiedliwości, a raczej niesprawiedliwości, jak często mówili zwykli ludzie.
Zmiana ustawy o KRS wybór jej członków przez Sejm pozwoli wreszcie otworzyć tę Radę na sędziów, także z sądów rejonowych tak, aby to właśnie tzw. sędziowie liniowi decydowali o tym, kto znajdzie się w przyszłości w tym zawodzie i jak będzie awansował na kolejne stopnie.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Po uchwaleniu przez Sejm nowelizacji ustaw: o Krajowej Radzie Sądownictwa i prawo o ustroju sądów powszechnych i skierowaniu ich pod obrady Senatu, a także wpłynięciu do Sejmu poselskiego projektu ustawy o Sądzie Najwyższym, sejmowa opozycja, establishment prawniczy, a także media ich wspierające, zareagowali wręcz histerią.
Niezliczone oświadczenia, konferencje prasowe, na których opozycja używała ciężkich oskarżeń wobec obecnej większości parlamentarnej, o zamachu stanu, morderstwie ze szczególnym okrucieństwem, wypełniły cały wczorajszy dzień, a pewnie będą odbywały się i dzisiaj.
Z kolei na niedzielę opozycja zwołuje pod Sejmem protest i chce blokować dostęp do jego budynków, aby w ten sposób uniemożliwić odbycie jego kolejnego posiedzenia, które ma się rozpocząć w najbliższy wtorek.
Przewodniczący Platformy Grzegorz Schetyna na konferencji prasowej wręcz mówił o uruchomieniu obywatelskiego nieposłuszeństwa i puczu, mimochodem przyznając, że posłowie jego partii próbowali organizować pierwszy pucz w Sejmie w grudniu poprzedniego roku.
Odezwę o konieczności obrony państwa prawa wydali byli prezesi Trybunału Konstytucyjnego: Andrzej Rzepliński, Jerzy Stępień, Bohdan Zdziennicki, Andrzej Zoll, a także Marek Safian, choć ten ostatni jest sędzią Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości i nie powinien uczestniczyć w krajowej polityce.
A przecież jak przypomniał wczoraj na konferencji prasowej prezes Prawa i Sprawiedliwości, my nic innego nie robimy tylko konsekwentnie realizujemy program wyborczy, z którym wygraliśmy wybory na jesieni 2015.
Na jesieni tego roku minie dwa lata od utworzenia rządu Zjednoczonej Prawicy i najwyższy już czas, aby zacząć realizować także zapisaną w naszym programie reformę wymiaru sprawiedliwości.
Takiej reformy domagali się wyborcy, kiedy budowaliśmy nasz program wyborczy i spotykaliśmy się z wyborcami na spotkaniach otwartych, najlepiej przyjmowaną zapowiedzią były głębokie zmiany w wymiarze sprawiedliwości, a raczej niesprawiedliwości, jak często mówili zwykli ludzie.
Zmiana ustawy o KRS wybór jej członków przez Sejm pozwoli wreszcie otworzyć tę Radę na sędziów, także z sądów rejonowych tak, aby to właśnie tzw. sędziowie liniowi decydowali o tym, kto znajdzie się w przyszłości w tym zawodzie i jak będzie awansował na kolejne stopnie.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/348879-histeria-totalnej-opozycji-i-establishmentu-prawniczego?strona=1