Unia Europejska przetrwa na pewno najbliższe lata, a może dwie dekady, a może więcej. Jednakże cały czas w kolejce ustawiają się do UE kolejne potencjalne państwa członkowskie. W poniedziałek lecę do Belgradu. Serbia jest jednym z dwóch, trzech państw, które mogą być przyjęte w pierwszej kolejności, jednak nie wcześniej niż za dekadę. W tej kolejce są na pierwszych miejscach takie państwa jak Czarnogóra, Albania. To się tasuje. Prymusem przed 10 laty była Macedonia i to jest dobra szkoła dla zachodu
— powiedział na antenie wPolsce.pl europoseł Ryszard Czarnecki, wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego.
Odnosząc się do kwestii prymusostwa Macedonii wyjaśnił, że szczyt NATO w Bukareszcie nie tylko zamknął drzwi dla Gruzji i Ukrainy.
To było jednym ze źródeł agresji Rosji na Gruzję i Ukrainę, ale też zamknął - na skutek oporu Grecji i braku chęci przełamania tego sporu przez USA - zamknął drogę Macedonii do NATO. Spowodowało to wzrost sceptycznych nastrojów co do UE
— wyjaśnił Czarnecki.
Stwierdził, że jeżeli jakieś kraje chcą być w UE, to znaczy, że ten projekt jest jeszcze atrakcyjny. Unia jest jednak na zakręcie, ponieważ odeszła daleko od czasów, kiedy decyzje były podejmowane na zasadzie konsensusu.
Przytoczył tu przykład sprzed lat, kiedy 5 państw członkowskich starej UE chciał narzucić Francji zasadę głosowania większościowego w sprawach dotyczących rolnictwa. W tamtym czasie francuskie rolnictwo było potęgą.
Francja nie zgodziła się na to i uratowała dla ówczesnej UWG zasadę głosowania konsensualnego, dziś od tego odeszliśmy, dziś UE na siłę narzuca mniejszości decyzje typu polityka imigracyjna, klimatyczna. To świadczy o słabości Unii Europejskiej
— podkreślił Czarnecki.
Odnosząc się do kwestii Polski w UE przypomniał, że nasza sytuacja jest inna niż w Norwegii, która śpi na ropie, czy Szwajcarii, która jest zagłębiem bankowym. Oba te kraje nie chą wchodzić do UE.
Sytuacja Polski – kraju, który ma największą zewnętrzną granicę wschodnią UE, obok Finlandii, jest sytuacją inną. Powinniśmy być w UE, bo ona jednak zwiększa nasze bezpieczeństwo, czasem bywa tak, że pod presją polskich polityków, UE głos w naszych sprawach zabiera dość skutecznie
— powiedział europoseł.
Przytoczył tu dwa przykłady. Pierwszy dotyczył tego, że to UE a nie rząd PO/PSL walczyła o polski interes w pakiecie energetycznym gdy korygowała umowę gazową między Rosją a Polską, którą zawierał rząd Tuska i Pawlaka. Druga sprawa to rok 2007 i prezydencja Niemiec w UE. Pod naciskiem prezydenta Lecha Kaczyńskiego i rządu premiera Jarosława Kaczyńskiego kanclerz Merkel wystąpiła przeciwko embargu na polskie mięso.
Jednak UE może być dobrym instrumentem w rękach naszych polityków. Jestem za tym, bylebyśmy w niej byli. Źle jest, jeżeli będzie narzucać nam różne rzeczy. To tym gorzej dla UE. Ludzi którzy będą mówić o Polexicie będzie wówczas coraz więcej. Przypomnę, że ¼ społeczeństwa głosowała przeciwko wejściu Polski do UE. Władze lewicy nie wykorzystały tego tak, jak chociażby władze Estonii, żeby ugrać lepsze warunki członkostwa
— mówił Czarnecki.
Czytaj dalej na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Unia Europejska przetrwa na pewno najbliższe lata, a może dwie dekady, a może więcej. Jednakże cały czas w kolejce ustawiają się do UE kolejne potencjalne państwa członkowskie. W poniedziałek lecę do Belgradu. Serbia jest jednym z dwóch, trzech państw, które mogą być przyjęte w pierwszej kolejności, jednak nie wcześniej niż za dekadę. W tej kolejce są na pierwszych miejscach takie państwa jak Czarnogóra, Albania. To się tasuje. Prymusem przed 10 laty była Macedonia i to jest dobra szkoła dla zachodu
— powiedział na antenie wPolsce.pl europoseł Ryszard Czarnecki, wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego.
Odnosząc się do kwestii prymusostwa Macedonii wyjaśnił, że szczyt NATO w Bukareszcie nie tylko zamknął drzwi dla Gruzji i Ukrainy.
To było jednym ze źródeł agresji Rosji na Gruzję i Ukrainę, ale też zamknął - na skutek oporu Grecji i braku chęci przełamania tego sporu przez USA - zamknął drogę Macedonii do NATO. Spowodowało to wzrost sceptycznych nastrojów co do UE
— wyjaśnił Czarnecki.
Stwierdził, że jeżeli jakieś kraje chcą być w UE, to znaczy, że ten projekt jest jeszcze atrakcyjny. Unia jest jednak na zakręcie, ponieważ odeszła daleko od czasów, kiedy decyzje były podejmowane na zasadzie konsensusu.
Przytoczył tu przykład sprzed lat, kiedy 5 państw członkowskich starej UE chciał narzucić Francji zasadę głosowania większościowego w sprawach dotyczących rolnictwa. W tamtym czasie francuskie rolnictwo było potęgą.
Francja nie zgodziła się na to i uratowała dla ówczesnej UWG zasadę głosowania konsensualnego, dziś od tego odeszliśmy, dziś UE na siłę narzuca mniejszości decyzje typu polityka imigracyjna, klimatyczna. To świadczy o słabości Unii Europejskiej
— podkreślił Czarnecki.
Odnosząc się do kwestii Polski w UE przypomniał, że nasza sytuacja jest inna niż w Norwegii, która śpi na ropie, czy Szwajcarii, która jest zagłębiem bankowym. Oba te kraje nie chą wchodzić do UE.
Sytuacja Polski – kraju, który ma największą zewnętrzną granicę wschodnią UE, obok Finlandii, jest sytuacją inną. Powinniśmy być w UE, bo ona jednak zwiększa nasze bezpieczeństwo, czasem bywa tak, że pod presją polskich polityków, UE głos w naszych sprawach zabiera dość skutecznie
— powiedział europoseł.
Przytoczył tu dwa przykłady. Pierwszy dotyczył tego, że to UE a nie rząd PO/PSL walczyła o polski interes w pakiecie energetycznym gdy korygowała umowę gazową między Rosją a Polską, którą zawierał rząd Tuska i Pawlaka. Druga sprawa to rok 2007 i prezydencja Niemiec w UE. Pod naciskiem prezydenta Lecha Kaczyńskiego i rządu premiera Jarosława Kaczyńskiego kanclerz Merkel wystąpiła przeciwko embargu na polskie mięso.
Jednak UE może być dobrym instrumentem w rękach naszych polityków. Jestem za tym, bylebyśmy w niej byli. Źle jest, jeżeli będzie narzucać nam różne rzeczy. To tym gorzej dla UE. Ludzi którzy będą mówić o Polexicie będzie wówczas coraz więcej. Przypomnę, że ¼ społeczeństwa głosowała przeciwko wejściu Polski do UE. Władze lewicy nie wykorzystały tego tak, jak chociażby władze Estonii, żeby ugrać lepsze warunki członkostwa
— mówił Czarnecki.
Czytaj dalej na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/348566-czarnecki-dla-wpolscepl-polska-ma-duzo-do-ugrania-w-ue-ale-musimy-powiedziec-ze-na-pewne-rzeczy-sie-nie-godzimy-wideo
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.