Ustawa o Funduszu Dróg Samorządowych pozwoli na wybudowanie i wyremontowanie 6 tys. km dróg rocznie
— poinformował w środę poseł wnioskodawca Zbigniew Dolata (PiS), prezentując projekt ustawy w Sejmie.
Jeszcze w środę Sejm ma zdecydować, czy poselski projekt zostanie skierowany do dalszych prac w komisji, czy też zostanie w całości odrzucony.
W trakcie trwającej ponad trzy i pół godziny debaty projektodawcy ustawy przekonywali, że zwiększenie budżetu na drogi lokalne będzie oznaczać też zwiększenie bezpieczeństwa na drogach, przyczyni się do rozwoju gospodarczego i pozwoli samorządom planować wydatki drogowe w perspektywie kilku lat.
Aby zagwarantować finansowanie, zostanie wprowadzona opłata drogowa, która zapewni wpływy w wysokości ok. 4-5 mld zł rocznie. Połowa z tego trafi do mającego powstać Funduszu Dróg Samorządowych, natomiast reszta wpływów zasili Krajowy Fundusz Drogowy.
Głównym źródłem zasilania Funduszu Dróg Samorządowych będzie danina publiczna w formie opłaty drogowej wzorowana na istniejącej opłacie paliwowej w wysokości 20 groszy do litra paliwa plus VAT
— stwierdził Dolata.
Przewidujemy, że w Funduszu Dróg Samorządowych będzie kwota około 2,5 mld zł, czyli trzykrotnie więcej niż było do tej pory. Kwota ta pozwoli na wybudowanie i wyremontowanie 6 tys. km dróg samorządowych rocznie, co będzie impulsem rozwojowym dla Polski
— dodał.
Według ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka, rząd nie ocenia negatywnie tego projektu ustawy.
Formalnie stanowisko jest przygotowywane, jedno jest pewne, rząd negatywnie nie ocenia tego projektu
— oświadczył.
Minister przypomniał, że zarówno środowiska samorządowe, jak i drogowcy popierają projekt.
Opowiadając się przeciw temu projektowi występujecie przeciw samorządom
— zwrócił się do opozycji.
Minister powiedział, że projekt nowej ustawy popiera Ogólnopolska Izba Drogownictwa. Pokazał też wystąpienie o fundusze na modernizacje dróg samorządowych Związku Gmin i Powiatów RP, oraz stanowisko dwudziestego ogólnego zgromadzenia Związku Powiatów Polskich.
Adamczyk zapewnił jednocześnie, że pieniądze z Funduszu Dróg Samorządowych trafią wyłącznie na drogi, a kłamstwem jest twierdzenie, że mogą być przeznaczone na inne cele. Minister ubolewał, że wiele słów, które padły w debacie, „mijało się często z prawdą”.
Przypominał, że 90 proc. dróg w Polsce to drogi gminne i powiatowe, ale „zapewnienie wsparcia finansowania przebudowy i modernizacji tych dróg, to przez wiele lat niespełniony postulat, formułowany przez samorządy”. Dodał, że do jego resortu wpływa ogromna liczna postulatów, dotyczących zwiększenia finansowania dróg lokalnych.
Tylko w tym roku 560 wniosków kierowanych przez gminy i 817 wniosków kierowanych przez powiaty nie zostało uwzględnionych, bo zabrakło funduszy
— przekonywał Adamczyk.
Występując przeciw temu projektowi, występujecie przeciwko samorządom, z których większość z was wyszła
— zwracał się do opozycji.
Dodał, że w ubiegłym roku na drogach gminnych i powiatowych doszło do 15 tys. wypadków, w których zginęło ponad 1 tys. osób.
To są nieszczęścia, którym trzeba w końcu zapobiec
— powiedział.
Zapowiedział, że dzięki Funduszowi Dróg Samorządowych już w przyszłym roku na drogi lokalne trafi 2,5-3 mld zł, a razem z pieniędzmi samorządowymi będzie to ok. 5 mld zł. Dodał, że prace remontowe na tych drogach, będą wykonywać polskie, małe firmy, „które nie mogą wygrać projektów autostradowych”.
Adamczyk zaznaczył, że dzięki funduszowi uda się też wyremontować w ciągu dwóch lat tyle dróg lokalnych, ile w ciągu dwóch kadencji udało się przebudować poprzedniej koalicji.
O tym, że Funduszem Dróg Samorządowych projektodawcy odpowiadają na apel samorządowców
— mówił również poseł PiS Bogdan Rzońca.
Zwracając się do opozycji powiedział:
Wy mówicie: nie budujmy dróg, a wy mówicie: nie naprawiajmy dziur, a wy mówicie: nie budujmy chodników. Opozycja bardzo boi się tego projektu. Bardzo się boi, bo jak powiedział poseł Dolata, Europa zapomni, że Polska jeździ po dziurawych drogach.
Sami drodzy państwo przyjdziecie z waszymi wójtami, z waszymi starostami do tego funduszu po środki. (…) Okazuje się, że dzisiaj opozycja jest przeciwko wójtom i przeciwko starostom
— dodał.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Ustawa o Funduszu Dróg Samorządowych pozwoli na wybudowanie i wyremontowanie 6 tys. km dróg rocznie
— poinformował w środę poseł wnioskodawca Zbigniew Dolata (PiS), prezentując projekt ustawy w Sejmie.
Jeszcze w środę Sejm ma zdecydować, czy poselski projekt zostanie skierowany do dalszych prac w komisji, czy też zostanie w całości odrzucony.
W trakcie trwającej ponad trzy i pół godziny debaty projektodawcy ustawy przekonywali, że zwiększenie budżetu na drogi lokalne będzie oznaczać też zwiększenie bezpieczeństwa na drogach, przyczyni się do rozwoju gospodarczego i pozwoli samorządom planować wydatki drogowe w perspektywie kilku lat.
Aby zagwarantować finansowanie, zostanie wprowadzona opłata drogowa, która zapewni wpływy w wysokości ok. 4-5 mld zł rocznie. Połowa z tego trafi do mającego powstać Funduszu Dróg Samorządowych, natomiast reszta wpływów zasili Krajowy Fundusz Drogowy.
Głównym źródłem zasilania Funduszu Dróg Samorządowych będzie danina publiczna w formie opłaty drogowej wzorowana na istniejącej opłacie paliwowej w wysokości 20 groszy do litra paliwa plus VAT
— stwierdził Dolata.
Przewidujemy, że w Funduszu Dróg Samorządowych będzie kwota około 2,5 mld zł, czyli trzykrotnie więcej niż było do tej pory. Kwota ta pozwoli na wybudowanie i wyremontowanie 6 tys. km dróg samorządowych rocznie, co będzie impulsem rozwojowym dla Polski
— dodał.
Według ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka, rząd nie ocenia negatywnie tego projektu ustawy.
Formalnie stanowisko jest przygotowywane, jedno jest pewne, rząd negatywnie nie ocenia tego projektu
— oświadczył.
Minister przypomniał, że zarówno środowiska samorządowe, jak i drogowcy popierają projekt.
Opowiadając się przeciw temu projektowi występujecie przeciw samorządom
— zwrócił się do opozycji.
Minister powiedział, że projekt nowej ustawy popiera Ogólnopolska Izba Drogownictwa. Pokazał też wystąpienie o fundusze na modernizacje dróg samorządowych Związku Gmin i Powiatów RP, oraz stanowisko dwudziestego ogólnego zgromadzenia Związku Powiatów Polskich.
Adamczyk zapewnił jednocześnie, że pieniądze z Funduszu Dróg Samorządowych trafią wyłącznie na drogi, a kłamstwem jest twierdzenie, że mogą być przeznaczone na inne cele. Minister ubolewał, że wiele słów, które padły w debacie, „mijało się często z prawdą”.
Przypominał, że 90 proc. dróg w Polsce to drogi gminne i powiatowe, ale „zapewnienie wsparcia finansowania przebudowy i modernizacji tych dróg, to przez wiele lat niespełniony postulat, formułowany przez samorządy”. Dodał, że do jego resortu wpływa ogromna liczna postulatów, dotyczących zwiększenia finansowania dróg lokalnych.
Tylko w tym roku 560 wniosków kierowanych przez gminy i 817 wniosków kierowanych przez powiaty nie zostało uwzględnionych, bo zabrakło funduszy
— przekonywał Adamczyk.
Występując przeciw temu projektowi, występujecie przeciwko samorządom, z których większość z was wyszła
— zwracał się do opozycji.
Dodał, że w ubiegłym roku na drogach gminnych i powiatowych doszło do 15 tys. wypadków, w których zginęło ponad 1 tys. osób.
To są nieszczęścia, którym trzeba w końcu zapobiec
— powiedział.
Zapowiedział, że dzięki Funduszowi Dróg Samorządowych już w przyszłym roku na drogi lokalne trafi 2,5-3 mld zł, a razem z pieniędzmi samorządowymi będzie to ok. 5 mld zł. Dodał, że prace remontowe na tych drogach, będą wykonywać polskie, małe firmy, „które nie mogą wygrać projektów autostradowych”.
Adamczyk zaznaczył, że dzięki funduszowi uda się też wyremontować w ciągu dwóch lat tyle dróg lokalnych, ile w ciągu dwóch kadencji udało się przebudować poprzedniej koalicji.
O tym, że Funduszem Dróg Samorządowych projektodawcy odpowiadają na apel samorządowców
— mówił również poseł PiS Bogdan Rzońca.
Zwracając się do opozycji powiedział:
Wy mówicie: nie budujmy dróg, a wy mówicie: nie naprawiajmy dziur, a wy mówicie: nie budujmy chodników. Opozycja bardzo boi się tego projektu. Bardzo się boi, bo jak powiedział poseł Dolata, Europa zapomni, że Polska jeździ po dziurawych drogach.
Sami drodzy państwo przyjdziecie z waszymi wójtami, z waszymi starostami do tego funduszu po środki. (…) Okazuje się, że dzisiaj opozycja jest przeciwko wójtom i przeciwko starostom
— dodał.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/348487-dolata-ustawa-o-funduszu-drog-samorzadowych-pozwoli-na-wybudowanie-i-wyremontowanie-6-tys-km-drog-rocznie