5. „Na ponad 200 spraw przygotowała pani 16 aktów oskarżenia. Czy to przez liczne umorzenia otrzymała pani sprawę Amber Gold?”
Poseł Marek Suski pytał, czy fakt, że prokurator Kijanko znana jest z licznych umorzeń, nie było powodem, iż otrzymała do prowadzenia sprawę Amber Gold. To zastanawiające, że skomplikowana sprawa o przestępstwo gospodarcze prowadzone było właśnie przez Kijanko, która nie posiadała stosownych kwalifikacji.
6. Małgorzata Wassermann: „Jaki interes śledztwa uzasadnia wydanie kserokopii akt Marcinowi P. tydzień przed przesłuchaniem?”
Szefowa komisji śledczej ds. Amber Gold Małgorzata Wassermann usiłowała zdobyć odpowiedzi na pytania o liczne nieprawidłowości, których w toku postępowania, dopuściła się Barbara Kijanko. Szczególnie chodzi o niejasną decyzję Barbary Kijanko o przekazaniu akt sprawy, wraz z konkretnymi zaleceniami sądu, na ręce Marcina P. Małgorzata Wassermann pytała tez o fakt, że w toku całego postępowania, świadek, nie przesłuchała ani jednej osoby!.
7. „Moja choroba to efekt wydarzeń,które miały miejsce po przejęciu sprawy Amber Gold przez prokuraturę okręgową w Gdańsku.”
Kolejny przykład na próbę kreowania się prokurator Kijanko na ofiarę afery Amber Gold. Małgorzata Wassermann szybko udowodniła, że zdaniem biegłych, Barbara Kijanko, może bez przeszkód zeznawać przed komisją.
Mój stan zdrowia na przełomie tego roku bardzo się pogorszył i dlatego przebywam na zwolnieniu .
– stwierdziła prokurator Kijanko.
8. Poświęciłam Amber Gold dostatecznie dużo zaangażowania do prowadzenia sprawy.”**
To wypowiedź z pogranicza kabaretu i filmowej fikcji! Członkowie komisji śledczej udowodnili, że prowadząca postępowanie Kijanko, nie zrobiła nic, by sprawę doprowadzić do końca. Posłowie zarzucali prokurator Kijanko, że jedyną czynnością, którą wykonała, było podjęcie decyzji o umorzeniu postępowania.
9. „Z zasady moje relacje ze współpracownikami są partnerskie.”
Posłowie wielokrotnie dopytywali o stosunek Barbary Kijanko do policjantki, która pod jej nadzorem prowadziła dochodzenie w sprawie Amber Gold i Marcina P. Aspirant Katarzyna Tomaszewska - Szyrajew ujawniła w listopadzie ubiegłego roku, że współpraca Barbary Kijanko przy prowadzeniu dochodzenia była czysto fikcyjna.
**Byłam lekceważona. Pani prokurator nie odbierał ode mnie telefonów, nie kontaktowała się ze mną. By dodzwonić się do prokurator Kijanko, musiałam prosić o pomoc innego prokuratora, który podawał tel. Barbarze Kijanko.
– zeznała w listopadzie Katarzyna Tomaszewska-Szyrajew przed komisją śledczą.
To nie jest standard, że nie mogłam uzyskać dokumentów, że trzeba prosić się prokuratora o decyzje w sprawie dokumentów i ponaglenia biegłego oraz strony.
– mówiła policjantka.
10. Małgorzata Wassermann: ”Panie pośle, obraża pan także instytucje, pan narusza czyjeś dobre imię. I ja panu chcę powiedzieć jedną rzecz, jeśli będzie pan to kontynuować, to albo będziemy rozważać wykluczenie pana z komisji, albo będzie pan miał akty oskarżenia za każde takie zachowanie. Nie będziemy tego tolerować.”
Ostra wymiana zdań nastąpiła między posłem PO Krzysztofem Brejzą, a przewodniczącymi komisji Amber Gold Małgorzatą Wassermann i Markiem Suskim, gdy oskarżony o kłamstwa Brejza zaczął się bronić w agresywny sposób. Poseł Suski podniósł, że poseł Brejza pomówił go na poprzednim posiedzeniu komisji, sugerując, że Stowarzyszenie „Pomoc 2002” było finansowane przez Marcina P. Okazało się, że „rewelacje” Brejzy okazały się wierutną bzdurą.
WB
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
5. „Na ponad 200 spraw przygotowała pani 16 aktów oskarżenia. Czy to przez liczne umorzenia otrzymała pani sprawę Amber Gold?”
Poseł Marek Suski pytał, czy fakt, że prokurator Kijanko znana jest z licznych umorzeń, nie było powodem, iż otrzymała do prowadzenia sprawę Amber Gold. To zastanawiające, że skomplikowana sprawa o przestępstwo gospodarcze prowadzone było właśnie przez Kijanko, która nie posiadała stosownych kwalifikacji.
6. Małgorzata Wassermann: „Jaki interes śledztwa uzasadnia wydanie kserokopii akt Marcinowi P. tydzień przed przesłuchaniem?”
Szefowa komisji śledczej ds. Amber Gold Małgorzata Wassermann usiłowała zdobyć odpowiedzi na pytania o liczne nieprawidłowości, których w toku postępowania, dopuściła się Barbara Kijanko. Szczególnie chodzi o niejasną decyzję Barbary Kijanko o przekazaniu akt sprawy, wraz z konkretnymi zaleceniami sądu, na ręce Marcina P. Małgorzata Wassermann pytała tez o fakt, że w toku całego postępowania, świadek, nie przesłuchała ani jednej osoby!.
7. „Moja choroba to efekt wydarzeń,które miały miejsce po przejęciu sprawy Amber Gold przez prokuraturę okręgową w Gdańsku.”
Kolejny przykład na próbę kreowania się prokurator Kijanko na ofiarę afery Amber Gold. Małgorzata Wassermann szybko udowodniła, że zdaniem biegłych, Barbara Kijanko, może bez przeszkód zeznawać przed komisją.
Mój stan zdrowia na przełomie tego roku bardzo się pogorszył i dlatego przebywam na zwolnieniu .
– stwierdziła prokurator Kijanko.
8. Poświęciłam Amber Gold dostatecznie dużo zaangażowania do prowadzenia sprawy.”**
To wypowiedź z pogranicza kabaretu i filmowej fikcji! Członkowie komisji śledczej udowodnili, że prowadząca postępowanie Kijanko, nie zrobiła nic, by sprawę doprowadzić do końca. Posłowie zarzucali prokurator Kijanko, że jedyną czynnością, którą wykonała, było podjęcie decyzji o umorzeniu postępowania.
9. „Z zasady moje relacje ze współpracownikami są partnerskie.”
Posłowie wielokrotnie dopytywali o stosunek Barbary Kijanko do policjantki, która pod jej nadzorem prowadziła dochodzenie w sprawie Amber Gold i Marcina P. Aspirant Katarzyna Tomaszewska - Szyrajew ujawniła w listopadzie ubiegłego roku, że współpraca Barbary Kijanko przy prowadzeniu dochodzenia była czysto fikcyjna.
**Byłam lekceważona. Pani prokurator nie odbierał ode mnie telefonów, nie kontaktowała się ze mną. By dodzwonić się do prokurator Kijanko, musiałam prosić o pomoc innego prokuratora, który podawał tel. Barbarze Kijanko.
– zeznała w listopadzie Katarzyna Tomaszewska-Szyrajew przed komisją śledczą.
To nie jest standard, że nie mogłam uzyskać dokumentów, że trzeba prosić się prokuratora o decyzje w sprawie dokumentów i ponaglenia biegłego oraz strony.
– mówiła policjantka.
10. Małgorzata Wassermann: ”Panie pośle, obraża pan także instytucje, pan narusza czyjeś dobre imię. I ja panu chcę powiedzieć jedną rzecz, jeśli będzie pan to kontynuować, to albo będziemy rozważać wykluczenie pana z komisji, albo będzie pan miał akty oskarżenia za każde takie zachowanie. Nie będziemy tego tolerować.”
Ostra wymiana zdań nastąpiła między posłem PO Krzysztofem Brejzą, a przewodniczącymi komisji Amber Gold Małgorzatą Wassermann i Markiem Suskim, gdy oskarżony o kłamstwa Brejza zaczął się bronić w agresywny sposób. Poseł Suski podniósł, że poseł Brejza pomówił go na poprzednim posiedzeniu komisji, sugerując, że Stowarzyszenie „Pomoc 2002” było finansowane przez Marcina P. Okazało się, że „rewelacje” Brejzy okazały się wierutną bzdurą.
WB
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/347275-top-10-cytatow-z-przesluchania-prokurator-kijanko-sprawa-amber-gold-przerosla-mozliwosci-kompetencyjne-prokuratury?strona=2