Tam nie ma żadnej wizji Polski. Niestety, od czasu naszej wygranej wyborczej sprzed dwóch lat, mamy cały czas taką samą sytuację, że PO niczego Polakom nie oferuje, nie prezentuje żadnej wizji i programu. My moglibyśmy nawet się spierać, bo chcielibyśmy, tylko nie mamy z czym
— powiedział w rozmowie z portalem wPolityce.pl wiceminister kultury Jarosław Sellin (PiS).
wPolityce.pl: Jakie są Pana pierwsze oceny po kongresie Prawa i Sprawiedliwości oraz Zjednoczonej Prawicy?
Jarosław Sellin: W czasie przemówień nie padały puste słowa, ale konkretne podsumowanie tego, co udało nam się zrobić przez ostatnie półtora roku. To były też konkrety związane z tym, co jeszcze należy zrobić i do czego jeszcze należy się zobowiązać wobec narodu. Pokazaliśmy, że jesteśmy formacją, która służy Polakom, rozwiązuje realne problemy i przywraca państwo do roli służebnej. Dokonujemy tego przez ostatni czas i będziemy robić dalej.
Dużo uwagi poświęcono także kulturze. Zapewne było to dla pana, jako wiceminister w resorcie kultury, ważna część podczas kongresu?
Jestem mile zaskoczony tymi wieloma elementami, i ocennymi, i postulatywnymi, które były zawarte w przemówieniu prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Znalazło się w nim wiele istotnych kwestii, na których rzeczywiście nam zależy: jeśli chodzi o ochronę zabytków, powołanie Polskiej Akademii Literatury, zachęty dla filmowców, 50 proc. koszt uzyskania przychodu dla artystów, odebrany przez władze PO. Te wszystkie rzeczy w wystąpieniu Jarosława Kaczyńskiego się znalazły i widziałem nawet wśród uczestników kongresu lekkie zdziwienie, że te sprawy kultury pan prezes poruszył, ale były także gratulacje pod adresem wicepremiera Glińskiego i moim, że to co robimy, jest po prostu zauważone. Cieszę się z tego, ponieważ są to istotne zobowiązania które maj polepszyć tez możliwość tworzenia dzieł kultury polskiej.
Padło ze strony wicepremiera Mateusza Morawieckiego wiele ambitnych słów o gospodarce, a także podkreśleniu pomocy dla przedsiębiorców, co wyraził z kolei wicepremier Jarosław Gowin. Czy można ten ważny wątek kongresu sprowadzić do słów, że obozowi rządzącemu zależy na przywróceniu gospodarki obywatelom?
To jest właśnie to, co powiedział Morawiecki, że nie wolno oddzielać gospodarki od społeczeństwa, że one muszą ze sobą współgrać. Gospodarka ma służyć społeczeństwu po to, żeby społeczeństwo mogło aktywnie włączać się w budowanie potencjału gospodarczego. To jest symbioza, lecz do tej pory, przed naszymi rządami, patrzono na to odrębnie. Po to jest również gospodarka i zamożność, by rozwiązywać problemy społeczne, i my to robimy. Tutaj chodzi przecież o rozwiązanie najbardziej elementarnych problemów, które utrzymywały Polaków nawet w nędzy. My tę nędzę, jeżeli chodzi o dzieci zlikwidowaliśmy w 94 proc, zwiększyliśmy możliwość większego popytu konsumpcyjnego w polskich rodzinach poprzez nie tylko 500+, ale także podwyższenie płacy minimalnej, płacy godzinowej i najniższej emerytury. To powoduje, ze jesteśmy na ścieżce, na które być powinniśmy. Gospodarka ma służyć obywatelom, by coraz lepiej i godniej żyli. To są koła zamachowe, które się wzajemnie napędzają. To bardzo spójne myślenie, które nie charakteryzowało naszych poprzedników, a dla nas są oczywiste.
Czytaj dalej na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Tam nie ma żadnej wizji Polski. Niestety, od czasu naszej wygranej wyborczej sprzed dwóch lat, mamy cały czas taką samą sytuację, że PO niczego Polakom nie oferuje, nie prezentuje żadnej wizji i programu. My moglibyśmy nawet się spierać, bo chcielibyśmy, tylko nie mamy z czym
— powiedział w rozmowie z portalem wPolityce.pl wiceminister kultury Jarosław Sellin (PiS).
wPolityce.pl: Jakie są Pana pierwsze oceny po kongresie Prawa i Sprawiedliwości oraz Zjednoczonej Prawicy?
Jarosław Sellin: W czasie przemówień nie padały puste słowa, ale konkretne podsumowanie tego, co udało nam się zrobić przez ostatnie półtora roku. To były też konkrety związane z tym, co jeszcze należy zrobić i do czego jeszcze należy się zobowiązać wobec narodu. Pokazaliśmy, że jesteśmy formacją, która służy Polakom, rozwiązuje realne problemy i przywraca państwo do roli służebnej. Dokonujemy tego przez ostatni czas i będziemy robić dalej.
Dużo uwagi poświęcono także kulturze. Zapewne było to dla pana, jako wiceminister w resorcie kultury, ważna część podczas kongresu?
Jestem mile zaskoczony tymi wieloma elementami, i ocennymi, i postulatywnymi, które były zawarte w przemówieniu prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Znalazło się w nim wiele istotnych kwestii, na których rzeczywiście nam zależy: jeśli chodzi o ochronę zabytków, powołanie Polskiej Akademii Literatury, zachęty dla filmowców, 50 proc. koszt uzyskania przychodu dla artystów, odebrany przez władze PO. Te wszystkie rzeczy w wystąpieniu Jarosława Kaczyńskiego się znalazły i widziałem nawet wśród uczestników kongresu lekkie zdziwienie, że te sprawy kultury pan prezes poruszył, ale były także gratulacje pod adresem wicepremiera Glińskiego i moim, że to co robimy, jest po prostu zauważone. Cieszę się z tego, ponieważ są to istotne zobowiązania które maj polepszyć tez możliwość tworzenia dzieł kultury polskiej.
Padło ze strony wicepremiera Mateusza Morawieckiego wiele ambitnych słów o gospodarce, a także podkreśleniu pomocy dla przedsiębiorców, co wyraził z kolei wicepremier Jarosław Gowin. Czy można ten ważny wątek kongresu sprowadzić do słów, że obozowi rządzącemu zależy na przywróceniu gospodarki obywatelom?
To jest właśnie to, co powiedział Morawiecki, że nie wolno oddzielać gospodarki od społeczeństwa, że one muszą ze sobą współgrać. Gospodarka ma służyć społeczeństwu po to, żeby społeczeństwo mogło aktywnie włączać się w budowanie potencjału gospodarczego. To jest symbioza, lecz do tej pory, przed naszymi rządami, patrzono na to odrębnie. Po to jest również gospodarka i zamożność, by rozwiązywać problemy społeczne, i my to robimy. Tutaj chodzi przecież o rozwiązanie najbardziej elementarnych problemów, które utrzymywały Polaków nawet w nędzy. My tę nędzę, jeżeli chodzi o dzieci zlikwidowaliśmy w 94 proc, zwiększyliśmy możliwość większego popytu konsumpcyjnego w polskich rodzinach poprzez nie tylko 500+, ale także podwyższenie płacy minimalnej, płacy godzinowej i najniższej emerytury. To powoduje, ze jesteśmy na ścieżce, na które być powinniśmy. Gospodarka ma służyć obywatelom, by coraz lepiej i godniej żyli. To są koła zamachowe, które się wzajemnie napędzają. To bardzo spójne myślenie, które nie charakteryzowało naszych poprzedników, a dla nas są oczywiste.
Czytaj dalej na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/346807-nasz-wywiad-jaroslaw-sellin-w-czasie-kongresu-pis-nie-padaly-puste-slowa-ale-konkretne-podsumowanie-naszych-dokonan
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.