Jechaliśmy do Wrocławia z przekonaniem, ze wszyscy nam odmówią zeznań. Nagle okazało się, że dwójka z trójki osadzonych chce zeznawać i że zeznają całkiem sporo. Nie chcę użyć określenia, że zeznania są sensacyjne, ale wnoszą bardzo dużo.
– mówi w rozmowie z portalem wPoolityce.pl minister Patryk Jaki, przewodniczący Komisji Weryfikacyjnej.
wPolityce.pl: Późno w nocy zakończyliście przesłuchania adwokatów związanych z reprywatyzacją nieruchomości przy Twardej 10. Wiemy, że zeznania osadzonych we wrocławskim areszcie są tajne, ale czy rzuciły nowe światło na wcześniejsze ustalenia komisji?
Patryk Jaki: Jechaliśmy do Wrocławia z przekonaniem, ze wszyscy nam odmówią zeznań. Nagle okazało się, że dwójka z trójki osadzonych chce zeznawać i że zeznają całkiem sporo. Nie chcę użyć określenia, że zeznania są sensacyjne, ale wnoszą bardzo dużo.
Czy z zeznań zatrzymanych przez prokuraturę i CBA prawników, których przesłuchiwaliście wczoraj we Wrocławiu, potwierdza się teza, że współpracowali oni z urzędnikami warszawskiego ratusza?
Nie mogę się powołać na zeznania, które są niejawne, ale są też inne czynniki, które wskazują na tę współpracę. Od tego jest Komisja Weryfikacyjna, by te kwestie wyjaśnić. Jutro kontynuujemy przesłuchania i będziemy sprawę drążyć. Jesteśmy po kilku dniach pracy, a organy państwa miały niemal dekadę, by te patologie ujawnić i wyjaśnić. Widzę, że jest coraz większe poparcie społeczne dla tezy, że sprawa reprywatyzacji nie ma barw politycznych. Z aferą przegrało całe państwo. Wszyscy powinni trzymać kciuki za Komisję Weryfikacyjną, bo jej praca i ustalenia pozwolą na powstanie państwa z kolan.
Skoro mowa o instytucjach, które były bierne wobec afery reprywatyzacyjnej, należy zwrócić uwagę na fakt, że już w 2011 roku, ABW, miała spora wiedzę o przekrętach reprywatyzacyjnych. Niewiele jednak uczyniła, by to powstrzymać.
To ważny wątek, który będzie przedmiotem zainteresowania komisji. Jeśli rzeczywiście było tak, a wynika to z zeznań urzędników ratusza, że ABW powzięła wiedzę o aferze reprywatyzacyjnej już w 2011 roku i nic z tym nie zrobiła, to trzeba przesłuchać wszystkie osoby, które były za to odpowiedzialne.
Czy będzie więc przesłuchanie szefostwa ABW z czasów rządów PO - PSL?
Jeżeli znajdą się dokumenty, potwierdzające tę tezę, to nie będziemy mieli wyjścia.
Z zeznań jednego ze świadków wynika, że najważniejsze decyzje reprywatyzacyjne zapadały w gabinecie tzw. grupy koordynującej, czyli w ramach zarządu miasta, do którego należą prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz oraz wiceprezydenci stolicy. Oznacza to, że Biuro Gospodarki Nieruchomościami nie było najważniejszą instytucją reprywatyzacyjną.
Wszyscy świadkowie potwierdzają ten tok rozumowani. O ile istniał zespół koordynujący, który składał się z osób z zarządu miasta, o tyle ciekawostką jest to, że świadkowie twierdzą, iż te decyzje podejmowano w sposób nieformalny. Chodzi o kontakty między członkami zespołu, a Biurem Gospodarki Nieruchomościami. To ważny wątek w sprawie.
Czytaj na kolejnej stronie…
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Jechaliśmy do Wrocławia z przekonaniem, ze wszyscy nam odmówią zeznań. Nagle okazało się, że dwójka z trójki osadzonych chce zeznawać i że zeznają całkiem sporo. Nie chcę użyć określenia, że zeznania są sensacyjne, ale wnoszą bardzo dużo.
– mówi w rozmowie z portalem wPoolityce.pl minister Patryk Jaki, przewodniczący Komisji Weryfikacyjnej.
wPolityce.pl: Późno w nocy zakończyliście przesłuchania adwokatów związanych z reprywatyzacją nieruchomości przy Twardej 10. Wiemy, że zeznania osadzonych we wrocławskim areszcie są tajne, ale czy rzuciły nowe światło na wcześniejsze ustalenia komisji?
Patryk Jaki: Jechaliśmy do Wrocławia z przekonaniem, ze wszyscy nam odmówią zeznań. Nagle okazało się, że dwójka z trójki osadzonych chce zeznawać i że zeznają całkiem sporo. Nie chcę użyć określenia, że zeznania są sensacyjne, ale wnoszą bardzo dużo.
Czy z zeznań zatrzymanych przez prokuraturę i CBA prawników, których przesłuchiwaliście wczoraj we Wrocławiu, potwierdza się teza, że współpracowali oni z urzędnikami warszawskiego ratusza?
Nie mogę się powołać na zeznania, które są niejawne, ale są też inne czynniki, które wskazują na tę współpracę. Od tego jest Komisja Weryfikacyjna, by te kwestie wyjaśnić. Jutro kontynuujemy przesłuchania i będziemy sprawę drążyć. Jesteśmy po kilku dniach pracy, a organy państwa miały niemal dekadę, by te patologie ujawnić i wyjaśnić. Widzę, że jest coraz większe poparcie społeczne dla tezy, że sprawa reprywatyzacji nie ma barw politycznych. Z aferą przegrało całe państwo. Wszyscy powinni trzymać kciuki za Komisję Weryfikacyjną, bo jej praca i ustalenia pozwolą na powstanie państwa z kolan.
Skoro mowa o instytucjach, które były bierne wobec afery reprywatyzacyjnej, należy zwrócić uwagę na fakt, że już w 2011 roku, ABW, miała spora wiedzę o przekrętach reprywatyzacyjnych. Niewiele jednak uczyniła, by to powstrzymać.
To ważny wątek, który będzie przedmiotem zainteresowania komisji. Jeśli rzeczywiście było tak, a wynika to z zeznań urzędników ratusza, że ABW powzięła wiedzę o aferze reprywatyzacyjnej już w 2011 roku i nic z tym nie zrobiła, to trzeba przesłuchać wszystkie osoby, które były za to odpowiedzialne.
Czy będzie więc przesłuchanie szefostwa ABW z czasów rządów PO - PSL?
Jeżeli znajdą się dokumenty, potwierdzające tę tezę, to nie będziemy mieli wyjścia.
Z zeznań jednego ze świadków wynika, że najważniejsze decyzje reprywatyzacyjne zapadały w gabinecie tzw. grupy koordynującej, czyli w ramach zarządu miasta, do którego należą prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz oraz wiceprezydenci stolicy. Oznacza to, że Biuro Gospodarki Nieruchomościami nie było najważniejszą instytucją reprywatyzacyjną.
Wszyscy świadkowie potwierdzają ten tok rozumowani. O ile istniał zespół koordynujący, który składał się z osób z zarządu miasta, o tyle ciekawostką jest to, że świadkowie twierdzą, iż te decyzje podejmowano w sposób nieformalny. Chodzi o kontakty między członkami zespołu, a Biurem Gospodarki Nieruchomościami. To ważny wątek w sprawie.
Czytaj na kolejnej stronie…
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/346358-nasz-wywiad-komisja-weryfikacyjna-przeslucha-byla-wierchuszke-abw-jaki-jesli-potwierdzi-sie-teza-o-biernosci-sluzb-to-nie-bedzie-innego-wyjscia?strona=1