Szef NATO Jens Stoltenberg podkreślił znaczenie Solidarności dla zmian do których doszło w Europie w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych.
Efektem spotkania NATO, oczywiście w wymiarze symbolicznym było to, że sekretarz generalny NATO mówił w swoim przemówieniu o zasługach Solidarności dla obalenia komunizmu. W czasie przemówienia otwierającego lunch roboczy wśród kilku punktów, które przedstawiono, podziękowano Polsce za dostarczenie do Iraku specjalistów przygotowujących Irakijczyków do obsługi i remontu sprzętu wojskowego. Bardzo zabiegał o to prezydent Dudy, który w porozumieniu z ministrem obrony narodowej i członkami rządu przyczynił się do wysłania polskich specjalistów do Iraku. Zostało to wymienione jako jeden z przykładów ważnych działań państwa członkowskiego NATO w ostatnim czasie.
Ważne było również spotkanie prezydenta Duda z prezydentem Rumunii, na którym rozmawiano o podniesieniu kwestii współpracy regionalnej. Przede wszystkim o współpracy w ramach Grupy Wyszehradzkiej. Rozmawiano również na temat współpracy w ramach Trójmorza jako idei związanej z bezpieczeństwem polegającym na rozszerzeniu wspólnej infrastruktury powiązanej z inicjatywą bukaresztańską dziewięciu państw flankowych NATO, w której wiodące są Polska i Rumunia. Idea współpracy w ramach Trójmorza została przedstawiona naszym partnerom europejskim i amerykańskim.
Czy spotkanie NATO w Brukseli można uznać za sukces Polski?
W pierwszym rzędzie należy go uznać za sukces wszystkich państw sojuszniczych. Potwierdzono jednolite stanowisko NATO w kluczowych dla Polski i państw naszego regionu sprawach związanych z obecnością wojsk na wschodniej flance NATO. Dla mnie najważniejsza jest gotowość spotkania prezydenta Macrona z prezydentem Dudą oraz wielokrotne wspominanie Polski, czy to naszych historycznych zasług w obaleniu komunizmu, czy też przynależności Polski do klubu pięciu państw, które wydają na bezpieczeństwo 2 procent PKB. Podczas roboczego lunchu prezydent Trump bardzo mocno podkreślił konieczność zwiększenia wydatków przez państwa członkowskie Sojuszu. Polski to nie dotyczy, spełniamy ten warunek.
Rozmawiał Tomasz Plaskota.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Szef NATO Jens Stoltenberg podkreślił znaczenie Solidarności dla zmian do których doszło w Europie w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych.
Efektem spotkania NATO, oczywiście w wymiarze symbolicznym było to, że sekretarz generalny NATO mówił w swoim przemówieniu o zasługach Solidarności dla obalenia komunizmu. W czasie przemówienia otwierającego lunch roboczy wśród kilku punktów, które przedstawiono, podziękowano Polsce za dostarczenie do Iraku specjalistów przygotowujących Irakijczyków do obsługi i remontu sprzętu wojskowego. Bardzo zabiegał o to prezydent Dudy, który w porozumieniu z ministrem obrony narodowej i członkami rządu przyczynił się do wysłania polskich specjalistów do Iraku. Zostało to wymienione jako jeden z przykładów ważnych działań państwa członkowskiego NATO w ostatnim czasie.
Ważne było również spotkanie prezydenta Duda z prezydentem Rumunii, na którym rozmawiano o podniesieniu kwestii współpracy regionalnej. Przede wszystkim o współpracy w ramach Grupy Wyszehradzkiej. Rozmawiano również na temat współpracy w ramach Trójmorza jako idei związanej z bezpieczeństwem polegającym na rozszerzeniu wspólnej infrastruktury powiązanej z inicjatywą bukaresztańską dziewięciu państw flankowych NATO, w której wiodące są Polska i Rumunia. Idea współpracy w ramach Trójmorza została przedstawiona naszym partnerom europejskim i amerykańskim.
Czy spotkanie NATO w Brukseli można uznać za sukces Polski?
W pierwszym rzędzie należy go uznać za sukces wszystkich państw sojuszniczych. Potwierdzono jednolite stanowisko NATO w kluczowych dla Polski i państw naszego regionu sprawach związanych z obecnością wojsk na wschodniej flance NATO. Dla mnie najważniejsza jest gotowość spotkania prezydenta Macrona z prezydentem Dudą oraz wielokrotne wspominanie Polski, czy to naszych historycznych zasług w obaleniu komunizmu, czy też przynależności Polski do klubu pięciu państw, które wydają na bezpieczeństwo 2 procent PKB. Podczas roboczego lunchu prezydent Trump bardzo mocno podkreślił konieczność zwiększenia wydatków przez państwa członkowskie Sojuszu. Polski to nie dotyczy, spełniamy ten warunek.
Rozmawiał Tomasz Plaskota.
Strona 3 z 3
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/341700-nasz-wywiad-soloch-podczas-lunchu-trump-mocno-podkreslil-koniecznosc-zwiekszenia-wydatkow-na-obronnosc-przez-panstwa-nato?strona=3