„Podejście antydostępowe jako podstawa polskiej strategii obronnej”. Co kryje się za tymi słowami?
Oznacza to skupienie się na systemach obronnych, które uniemożliwiają lub ograniczają przeciwnikowi wejście na teatr działań. Wynika to ze starej zasady, którą sformułował Carl von Clausewitz: „Obrona jest skuteczniejszą formą prowadzenia wojny”. I my tę zasadę chcemy wykorzystać integrując najróżniejsze środki rażenia, przygotowanie inżynieryjne, minowanie, by utrudnić życie przeciwnikowi, który będzie chciał nas zaatakować.
To do tej pory nie myślano o tym w polskiej armii?
Do tej pory mieliśmy do czynienia z konglomeratem różnych podejść. Z jednej strony spuścizna Układu Warszawskiego, z drugiej różne mody, związane choćby z operacjami ekspedycyjnymi. Afganistan i Irak dały wiele dobrego polskiej armii, bo dawały styczność z polem walki. Należy jednak pamiętać, że nie były to typy operacji, które byłyby zbieżne z tym do czego nasze wojsko musi się przygotowywać, czyli do obrony terytorium kraju.
Rozmawiał Tomasz Karpowicz
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
„Podejście antydostępowe jako podstawa polskiej strategii obronnej”. Co kryje się za tymi słowami?
Oznacza to skupienie się na systemach obronnych, które uniemożliwiają lub ograniczają przeciwnikowi wejście na teatr działań. Wynika to ze starej zasady, którą sformułował Carl von Clausewitz: „Obrona jest skuteczniejszą formą prowadzenia wojny”. I my tę zasadę chcemy wykorzystać integrując najróżniejsze środki rażenia, przygotowanie inżynieryjne, minowanie, by utrudnić życie przeciwnikowi, który będzie chciał nas zaatakować.
To do tej pory nie myślano o tym w polskiej armii?
Do tej pory mieliśmy do czynienia z konglomeratem różnych podejść. Z jednej strony spuścizna Układu Warszawskiego, z drugiej różne mody, związane choćby z operacjami ekspedycyjnymi. Afganistan i Irak dały wiele dobrego polskiej armii, bo dawały styczność z polem walki. Należy jednak pamiętać, że nie były to typy operacji, które byłyby zbieżne z tym do czego nasze wojsko musi się przygotowywać, czyli do obrony terytorium kraju.
Rozmawiał Tomasz Karpowicz
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/341198-nasz-wywiad-szatkowski-o-strategicznym-przegladzie-obronnym-do-tej-pory-probowano-marginalizowac-niebezpieczenstwo-konfliktu-zbrojnego?strona=2