Szczątki pogromcy czerwonej zarazy zostaną ekshumowane i przeniesione z mauzoleum w Dolinie Poległych pod Madrytem- informuje portal TVP Info. Jest to skandaliczna decyzja, którą trudno nazwać inaczej jak zemstę na trupie. Europejska lewica wszelkich barw nigdy nie zapomniała batów, jakie im wymierzył gen. Franco w wojnie domowej 1936-1938. Robi więc wszystko by wymazać o nim pamięć. .
Zwłoki zmarłego w 1975 r. generała zostaną ekshumowane i przeniesione w inne miejsce. Obok zwłok generała Francisco Franco w mauzoleum spoczywa również ciało Jose Antonio Primo de Rivery. Założyciel Falangi został rozstrzelany przez republikanów 20 listopada 1936 roku. Miejsce, gdzie pochowani zostali obrońcy Hiszpanii przed komunizmem zbudowali więźniowie wojenni. To oni i ich dzieci domagają się usunięcia z nich zwłok przywódców antykomunistycznych sił. W mauzoleum spoczywają prochy ponad 33 tysięcy ofiar wojny domowej z każdej strony barykady. Lewica uważa, że skandalem jest, że pośród nich pochowani są „przeciwnicy demokracji”. Dopięli swego. Niemal 80 lat po wojnie hiszpańscy demokraci, którzy żyją w wolnym kraju dzięki walce Franco a potem pokojowemu oddaniu władzy przez jego spadkobierców zamierzają pozbyć się szczątków jedynego przywódcy, który pokonał Stalina.
Hiszpańska lewica od zawsze próbuje wymazać zasługi Franco z historii Hiszpanii. Oczywiście skupiając się na tym, że Franco był antydemokratą ( herezji takiej dziś się nie wybacza) i zbudował autorytarny system rządów. Do tego ahistorycznie traktuje jego kolaboracje z faszystami i nazistami przed wojną. Nieważne, że jego rządy po wygraniu wojny domowej z totalitaryzmem choćby komunistów polskich nie miały wiele wspólnego. Zapomina się, że Franco był mężem stanu, który wykiwał samego Adolfa Hitlera, najpierw korzystając z jego pomocy, a potem wypinając się na niego podczas II Wojny Światowej. Franco przystępując do paktu antykominternowskiego, wygrywając sprzeczności pomiędzy Hitlerem i Mussolinim, uratował kraj przed wojenną katastrofą. Hitler skwitował to stwierdzeniem, że trzeba było postawić w hiszpańskim konflikcie na bardziej przewidywalnych komunistów. Franco (mimo swojego antysemityzmu) uratował ogromną liczbę Żydów przed pewną śmiercią, pozwalając im uciekać do Hiszpanii. Choć był ekonomicznym ignorantem i nieufnie patrzył na wolny rynek, oddał gospodarkę Hiszpanii w ręce wolnorynkowych ekspertów z kręgów Opus Dei.
Franco wspierał antykomunistyczną opozycję również w Polsce uruchamiając choćby Radio Madryt.
Czytaj dalej na drugiej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Szczątki pogromcy czerwonej zarazy zostaną ekshumowane i przeniesione z mauzoleum w Dolinie Poległych pod Madrytem- informuje portal TVP Info. Jest to skandaliczna decyzja, którą trudno nazwać inaczej jak zemstę na trupie. Europejska lewica wszelkich barw nigdy nie zapomniała batów, jakie im wymierzył gen. Franco w wojnie domowej 1936-1938. Robi więc wszystko by wymazać o nim pamięć. .
Zwłoki zmarłego w 1975 r. generała zostaną ekshumowane i przeniesione w inne miejsce. Obok zwłok generała Francisco Franco w mauzoleum spoczywa również ciało Jose Antonio Primo de Rivery. Założyciel Falangi został rozstrzelany przez republikanów 20 listopada 1936 roku. Miejsce, gdzie pochowani zostali obrońcy Hiszpanii przed komunizmem zbudowali więźniowie wojenni. To oni i ich dzieci domagają się usunięcia z nich zwłok przywódców antykomunistycznych sił. W mauzoleum spoczywają prochy ponad 33 tysięcy ofiar wojny domowej z każdej strony barykady. Lewica uważa, że skandalem jest, że pośród nich pochowani są „przeciwnicy demokracji”. Dopięli swego. Niemal 80 lat po wojnie hiszpańscy demokraci, którzy żyją w wolnym kraju dzięki walce Franco a potem pokojowemu oddaniu władzy przez jego spadkobierców zamierzają pozbyć się szczątków jedynego przywódcy, który pokonał Stalina.
Hiszpańska lewica od zawsze próbuje wymazać zasługi Franco z historii Hiszpanii. Oczywiście skupiając się na tym, że Franco był antydemokratą ( herezji takiej dziś się nie wybacza) i zbudował autorytarny system rządów. Do tego ahistorycznie traktuje jego kolaboracje z faszystami i nazistami przed wojną. Nieważne, że jego rządy po wygraniu wojny domowej z totalitaryzmem choćby komunistów polskich nie miały wiele wspólnego. Zapomina się, że Franco był mężem stanu, który wykiwał samego Adolfa Hitlera, najpierw korzystając z jego pomocy, a potem wypinając się na niego podczas II Wojny Światowej. Franco przystępując do paktu antykominternowskiego, wygrywając sprzeczności pomiędzy Hitlerem i Mussolinim, uratował kraj przed wojenną katastrofą. Hitler skwitował to stwierdzeniem, że trzeba było postawić w hiszpańskim konflikcie na bardziej przewidywalnych komunistów. Franco (mimo swojego antysemityzmu) uratował ogromną liczbę Żydów przed pewną śmiercią, pozwalając im uciekać do Hiszpanii. Choć był ekonomicznym ignorantem i nieufnie patrzył na wolny rynek, oddał gospodarkę Hiszpanii w ręce wolnorynkowych ekspertów z kręgów Opus Dei.
Franco wspierał antykomunistyczną opozycję również w Polsce uruchamiając choćby Radio Madryt.
Czytaj dalej na drugiej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/339903-usuna-zwloki-generala-franco-z-mauzoleum-lewica-nigdy-mu-nie-wybaczyla-zdeptania-lba-komunizmowi?strona=1
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.