Nie ma pan wrażenia, że pan Jaśkowiak nie wie, jaką rolę wybrać, prezydenta miasta czy propagatora lewackiej ideologii?
Wiele osób ma wrażenie, że prezydent Jaśkowiak nie tyle jest prezydentem Poznania, ale raczej traktuje swoją obecną funkcję instrumentalnie, jako trampolinę dla dalszej kariery w ogólnopolskiej polityce. Trudno oceniać intencje, ale wygląda na to, że służyć ma temu bycie ikoną ruchu LGBT. Tylko nie dlatego i nie do tego został wybrany. Nie na tym też polega zarządzanie miastem. Zamiast zajmować się rozwiązywaniem problemów ważnych dla mieszkańców miasta, angażuje się w promowanie rewolucji społecznej i obyczajowej w Polsce.
Pan Jaśkowiak się chwalił, że nawet wśród konserwatywnych posłów Platformy jego zaangażowanie w ruch LGBT i udział w Marszu Równości. Przeczy temu chociażby wypowiedź senatora PO Jana Filipa Libickiego, który skrytykował prezydenta Poznania za zaangażowanie w promowanie tej imprezy.
Nie tylko wyborcy prawicowi, ale nawet mieszkańcy Poznania o poglądach centrowych niechętnie przyglądają się ekscesom prezydenta Jaśkowiaka. Działacze PO, niezależnie od swoich poglądów, zdają sobie sprawę, że polityka Jacka Jaśkowiaka uderza w ich ugrupowanie. Prezydentowi Poznania bliżej jest do lewicowych czy lewackich partii pozaparlamentarnych niż do głównej partii opozycji. Z innej strony spoglądając jego zaangażowanie w ogólnopolskiej Platformie może być sygnałem, że to ugrupowanie skręca ostro w lewo.
Not. ems
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Nie ma pan wrażenia, że pan Jaśkowiak nie wie, jaką rolę wybrać, prezydenta miasta czy propagatora lewackiej ideologii?
Wiele osób ma wrażenie, że prezydent Jaśkowiak nie tyle jest prezydentem Poznania, ale raczej traktuje swoją obecną funkcję instrumentalnie, jako trampolinę dla dalszej kariery w ogólnopolskiej polityce. Trudno oceniać intencje, ale wygląda na to, że służyć ma temu bycie ikoną ruchu LGBT. Tylko nie dlatego i nie do tego został wybrany. Nie na tym też polega zarządzanie miastem. Zamiast zajmować się rozwiązywaniem problemów ważnych dla mieszkańców miasta, angażuje się w promowanie rewolucji społecznej i obyczajowej w Polsce.
Pan Jaśkowiak się chwalił, że nawet wśród konserwatywnych posłów Platformy jego zaangażowanie w ruch LGBT i udział w Marszu Równości. Przeczy temu chociażby wypowiedź senatora PO Jana Filipa Libickiego, który skrytykował prezydenta Poznania za zaangażowanie w promowanie tej imprezy.
Nie tylko wyborcy prawicowi, ale nawet mieszkańcy Poznania o poglądach centrowych niechętnie przyglądają się ekscesom prezydenta Jaśkowiaka. Działacze PO, niezależnie od swoich poglądów, zdają sobie sprawę, że polityka Jacka Jaśkowiaka uderza w ich ugrupowanie. Prezydentowi Poznania bliżej jest do lewicowych czy lewackich partii pozaparlamentarnych niż do głównej partii opozycji. Z innej strony spoglądając jego zaangażowanie w ogólnopolskiej Platformie może być sygnałem, że to ugrupowanie skręca ostro w lewo.
Not. ems
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/339316-nasz-wywiad-wroblewski-o-prezydencie-poznania-zamiast-zajmowac-sie-rozwiazywaniem-problemow-waznych-dla-miasta-angazuje-sie-w-promowanie-rewolucji-spolecznej?strona=2