W poniedziałek PO wystąpiła do ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, dając prokuraturze 48 godzin, aby z urzędu zajęła się sprawą przekroczenia uprawnień w pełnieniu obowiązków przez szefa MON, w związku z ujawnieniem tajemnic wojska. Według posłów PO wgląd w akta przetargu, który wskazał na śmigłowce H225M Caracal grupy Airbus Helicopters, umożliwiono Berczyńskiemu, Nowaczykowi, i Misiewiczowi bez koniecznych certyfikatów.
CZYTAJ TAKŻE: Dworczyk odpowiada na manipulacje polityków PO: Berczyński, Nowaczyk i Misiewicz nie mieli nic wspólnego z offsetem
MON zapewniło, że wszystkie wymieniane przez PO osoby posiadały stosowne upoważnienia, i zapowiedziało, że „jeżeli posłowie Platformy Obywatelskiej podtrzymają stanowisko w zakresie złożenia zawiadomienia do prokuratury w niniejszej sprawie, ministrowi obrony narodowej nie pozostanie nic innego, jak złożyć wniosek o ściganie za złożenie fałszywego zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa”.
Posłowie PO oświadczyli, że Platforma „nie cofnie się ani o krok w tropieniu afery szefa MON Antoniego Macierewicza”, w której w tle jest 13 miliardów złotych, pan Wacław Berczyński i inne osoby o wątpliwych kompetencjach”. Szef klubu PO Sławomir Neumann zapewnił, że posłowie PO nie ulękną się gróźb kierowanych pod ich adresem.
W ub. tygodniu kilkoro parlamentarzystów PO zapoznawało się z dokumentacją przetargu na śmigłowce, by. m.in. zbadać rolę Berczyńskiego, który w kwietniu w wywiadzie powiedział, że to on „wykończył Caracale”. Przedstawiciele rządu i PiS zapewniali, że Berczyński nie miał nic wspólnego z negocjacjami offsetu, który był warunkiem zawarcia umowy na dostawę maszyn.
Przetarg na wielozadaniowe śmigłowce dla wojska rozpisano wiosną 2012 r. W kwietniu 2015 r. MON wskazało na śmigłowiec Caracal, wartość kontraktu miała wynieść łącznie z podatkami 13,4 mld zł. Protestowały wtedy PiS i związki zawodowe działające w zakładach w Mielcu i Świdniku, które również startowały w przetargu. We wrześniu 2015 r. rozpoczęły się negocjacje umowy offsetowej. Na początku października ub. r. Ministerstwo Rozwoju uznało, że ofertę offsetowa za niezadowalającą a dalsze rozmowy za bezprzedmiotowe.
kk/PAP
-
„wSieci” ujawnia, jak PO chce obalić rząd. „Skręcone sondaże, medialne prowokacje, wulgarne marsze, donosy i zastraszanie – to oręż PO w walce o władzę”. Przeczytaj koniecznie!
Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
W poniedziałek PO wystąpiła do ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, dając prokuraturze 48 godzin, aby z urzędu zajęła się sprawą przekroczenia uprawnień w pełnieniu obowiązków przez szefa MON, w związku z ujawnieniem tajemnic wojska. Według posłów PO wgląd w akta przetargu, który wskazał na śmigłowce H225M Caracal grupy Airbus Helicopters, umożliwiono Berczyńskiemu, Nowaczykowi, i Misiewiczowi bez koniecznych certyfikatów.
CZYTAJ TAKŻE: Dworczyk odpowiada na manipulacje polityków PO: Berczyński, Nowaczyk i Misiewicz nie mieli nic wspólnego z offsetem
MON zapewniło, że wszystkie wymieniane przez PO osoby posiadały stosowne upoważnienia, i zapowiedziało, że „jeżeli posłowie Platformy Obywatelskiej podtrzymają stanowisko w zakresie złożenia zawiadomienia do prokuratury w niniejszej sprawie, ministrowi obrony narodowej nie pozostanie nic innego, jak złożyć wniosek o ściganie za złożenie fałszywego zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa”.
Posłowie PO oświadczyli, że Platforma „nie cofnie się ani o krok w tropieniu afery szefa MON Antoniego Macierewicza”, w której w tle jest 13 miliardów złotych, pan Wacław Berczyński i inne osoby o wątpliwych kompetencjach”. Szef klubu PO Sławomir Neumann zapewnił, że posłowie PO nie ulękną się gróźb kierowanych pod ich adresem.
W ub. tygodniu kilkoro parlamentarzystów PO zapoznawało się z dokumentacją przetargu na śmigłowce, by. m.in. zbadać rolę Berczyńskiego, który w kwietniu w wywiadzie powiedział, że to on „wykończył Caracale”. Przedstawiciele rządu i PiS zapewniali, że Berczyński nie miał nic wspólnego z negocjacjami offsetu, który był warunkiem zawarcia umowy na dostawę maszyn.
Przetarg na wielozadaniowe śmigłowce dla wojska rozpisano wiosną 2012 r. W kwietniu 2015 r. MON wskazało na śmigłowiec Caracal, wartość kontraktu miała wynieść łącznie z podatkami 13,4 mld zł. Protestowały wtedy PiS i związki zawodowe działające w zakładach w Mielcu i Świdniku, które również startowały w przetargu. We wrześniu 2015 r. rozpoczęły się negocjacje umowy offsetowej. Na początku października ub. r. Ministerstwo Rozwoju uznało, że ofertę offsetowa za niezadowalającą a dalsze rozmowy za bezprzedmiotowe.
kk/PAP
-
„wSieci” ujawnia, jak PO chce obalić rząd. „Skręcone sondaże, medialne prowokacje, wulgarne marsze, donosy i zastraszanie – to oręż PO w walce o władzę”. Przeczytaj koniecznie!
Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/339004-dworczyk-obnaza-hipokryzje-poslow-po-udzielali-podobnych-uprawnien-do-wgladu-w-dokumentacje-przetargu-na-smiglowce?strona=2