Goście „Salonu dziennikarskiego” rozmawiali również na temat zmian w sądownictwie.
Jeśli na kongresie sędziów nie mówi się o poprzednich wydarzeniach jak w przypadku sędziego Milewskiego i nie wyrzuca się na zewnątrz, to przecież aż prosi się o to, żeby ten wymiar kontrolować zewnątrz
– zauważył Marek Markiewicz.
Sędziowie nie wiedzą po co co są. (…) Są po to, żeby wymierzać sprawiedliwość, a oni tego nie rozumieją
– podkreślił Maciej Pawlicki.
Ks. Henryk Zieliński zwrócił uwagę na postać szefa resortu sprawiedliwości.
Zbigniew Ziobry zaczyna wyrastać na polityka wielkiego kalibru. (…) Mimo zarzutów, że nie komunikuje się ze społeczeństwem, to wolę ten sposób niż najpierw komunikat, a dopiero później działanie
– powiedział duchowny.
Redaktor naczelny tygodnika „Idziemy” odniósł się też do 600-lecia prymasostwa w Polsce.
W tej chwili nastąpiło rozdzielenie funkcji prymasa z funkcją przewodniczącego KEP i funkcją metropolity warszawskiego
– przypomniał ks. Zieliński.
Są obchody, które pokazują relacje między państwem a Kościołem
– zaznaczył.
gah
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Goście „Salonu dziennikarskiego” rozmawiali również na temat zmian w sądownictwie.
Jeśli na kongresie sędziów nie mówi się o poprzednich wydarzeniach jak w przypadku sędziego Milewskiego i nie wyrzuca się na zewnątrz, to przecież aż prosi się o to, żeby ten wymiar kontrolować zewnątrz
– zauważył Marek Markiewicz.
Sędziowie nie wiedzą po co co są. (…) Są po to, żeby wymierzać sprawiedliwość, a oni tego nie rozumieją
– podkreślił Maciej Pawlicki.
Ks. Henryk Zieliński zwrócił uwagę na postać szefa resortu sprawiedliwości.
Zbigniew Ziobry zaczyna wyrastać na polityka wielkiego kalibru. (…) Mimo zarzutów, że nie komunikuje się ze społeczeństwem, to wolę ten sposób niż najpierw komunikat, a dopiero później działanie
– powiedział duchowny.
Redaktor naczelny tygodnika „Idziemy” odniósł się też do 600-lecia prymasostwa w Polsce.
W tej chwili nastąpiło rozdzielenie funkcji prymasa z funkcją przewodniczącego KEP i funkcją metropolity warszawskiego
– przypomniał ks. Zieliński.
Są obchody, które pokazują relacje między państwem a Kościołem
– zaznaczył.
gah
Strona 3 z 3
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/336627-dorota-losiewicz-w-salonie-dziennikarskim-przez-8-lat-donald-tusk-byl-mistrzem-od-efektow-specjalnych-i-wciaz-chce-pelnic-taka-role?strona=3
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.