Jedno jest pewne – zmiana w KRS to kręgosłup zmian w wymiarze sprawiedliwości
— mówi w rozmowie z wPolityce.pl Sebastian Kaleta, rzecznik Ministerstwa Sprawiedliwości.
wPolityce.pl: Jak Ministerstwo Sprawiedliwości podchodzi do tzw. strajku sędziów, który mamy dziś w Polsce?
Sebastian Kaleta, rzecznik Ministerstwa Sprawiedliwości: Sędziowie chcą organizować zebrania, by tworzyć coś na kształt samorządu. Ciężko znaleźć jednak podstawę prawną – jest bowiem jasno określony katalog spraw, w których takie zebrania powinny się odbywać. Istotne jest coś innego – dochodzą do nas sygnały, że sędziowie byli zmuszani do uczestnictwa w tych zebraniach, a obywatele nie mogli załatwić swoich spraw, zaplanowanych w sądach na dziś. Przebywają setki kilometrów, by stawić się w charakterze świadka i całują klamkę.
Mam nadzieję, że żaden sędzia nie jest zmuszany do udziału w tego typu zgromadzeniach. Ale to może być dobry przyczynek do dyskusji nad naszymi pomysłami: ograniczenie praw prezesów sądów nad sędziami, losowanie spraw, zakaz przenoszenia sędziów między wydziałami - to wszystko jest słusznym krokiem.
Nasz portal ujawnił dziś dość kontrowersyjne zarządzenie prezes Sądu w Krakowie.
Jeśli jakiś sędzia uważa, że w czasie organizowania zebrania powinien sądzić, pracować i wykonywać swoje obowiązki, to nie może go spotkać żadna negatywna sankcja ze strony prezesa sądu. Ograniczenie władzy prezesa sądu nad sędziami jest słusznym kierunkiem zmian - widać to również po tych doniesieniach.
Te zebrania miały miejsce w godzinach pracy?
Wczoraj w liście do prezesów sądów wiceminister Piebiak wskazał, że najbardziej właściwym czasem do takiego spotkania sędziów jest czas po godzinach postępowania. Tak, by ani świadkowie, ani uczestnicy postępowania nie spotkali się z negatywnymi konsekwencjami zebrań. Niestety, niektóre z nich miały miejsce o 12:00 – mam nadzieję, że nie będzie żadnych dodatkowych opóźnień w sprawach, które i tak przeciągają się długo, na co Placy narzekają.
Mówił Pan o kolejnych ustawach związanych z reformą wymiaru sprawiedliwości, ale te napotykają na twardy opór opozycji wskazującej, że to upartyjnienie, a nie reforma.
Te argumenty są kompletnie niezwiązane z rzeczywistością. Jeśli ktoś wczyta się w dzisiejsze przepisy, to zobaczy, że władza prezesów nad sędziami jest o wiele większa niż to, co proponujemy. Chcemy, by byli oni niezależni od prezesa sądu. Minister sprawiedliwości nie będzie miał wpływu na sprawę - wprowadzamy bowiem losowanie sędziów do spraw. Wiele osób czuje się skrzwydzonych, bo uważa, że skład sędziów nie został wyznaczony prawidłowo. Losowanie powoduje, że te wątpliwości znikają. Nie rozumiem, dlaczego ktoś może to kwestionować. Takie działania zwiększą zaufanie do wymiaru sprawiedliwości, jestem o tym przekonany.
Ciąg dalszy na następnej stronie.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Jedno jest pewne – zmiana w KRS to kręgosłup zmian w wymiarze sprawiedliwości
— mówi w rozmowie z wPolityce.pl Sebastian Kaleta, rzecznik Ministerstwa Sprawiedliwości.
wPolityce.pl: Jak Ministerstwo Sprawiedliwości podchodzi do tzw. strajku sędziów, który mamy dziś w Polsce?
Sebastian Kaleta, rzecznik Ministerstwa Sprawiedliwości: Sędziowie chcą organizować zebrania, by tworzyć coś na kształt samorządu. Ciężko znaleźć jednak podstawę prawną – jest bowiem jasno określony katalog spraw, w których takie zebrania powinny się odbywać. Istotne jest coś innego – dochodzą do nas sygnały, że sędziowie byli zmuszani do uczestnictwa w tych zebraniach, a obywatele nie mogli załatwić swoich spraw, zaplanowanych w sądach na dziś. Przebywają setki kilometrów, by stawić się w charakterze świadka i całują klamkę.
Mam nadzieję, że żaden sędzia nie jest zmuszany do udziału w tego typu zgromadzeniach. Ale to może być dobry przyczynek do dyskusji nad naszymi pomysłami: ograniczenie praw prezesów sądów nad sędziami, losowanie spraw, zakaz przenoszenia sędziów między wydziałami - to wszystko jest słusznym krokiem.
Nasz portal ujawnił dziś dość kontrowersyjne zarządzenie prezes Sądu w Krakowie.
Jeśli jakiś sędzia uważa, że w czasie organizowania zebrania powinien sądzić, pracować i wykonywać swoje obowiązki, to nie może go spotkać żadna negatywna sankcja ze strony prezesa sądu. Ograniczenie władzy prezesa sądu nad sędziami jest słusznym kierunkiem zmian - widać to również po tych doniesieniach.
Te zebrania miały miejsce w godzinach pracy?
Wczoraj w liście do prezesów sądów wiceminister Piebiak wskazał, że najbardziej właściwym czasem do takiego spotkania sędziów jest czas po godzinach postępowania. Tak, by ani świadkowie, ani uczestnicy postępowania nie spotkali się z negatywnymi konsekwencjami zebrań. Niestety, niektóre z nich miały miejsce o 12:00 – mam nadzieję, że nie będzie żadnych dodatkowych opóźnień w sprawach, które i tak przeciągają się długo, na co Placy narzekają.
Mówił Pan o kolejnych ustawach związanych z reformą wymiaru sprawiedliwości, ale te napotykają na twardy opór opozycji wskazującej, że to upartyjnienie, a nie reforma.
Te argumenty są kompletnie niezwiązane z rzeczywistością. Jeśli ktoś wczyta się w dzisiejsze przepisy, to zobaczy, że władza prezesów nad sędziami jest o wiele większa niż to, co proponujemy. Chcemy, by byli oni niezależni od prezesa sądu. Minister sprawiedliwości nie będzie miał wpływu na sprawę - wprowadzamy bowiem losowanie sędziów do spraw. Wiele osób czuje się skrzwydzonych, bo uważa, że skład sędziów nie został wyznaczony prawidłowo. Losowanie powoduje, że te wątpliwości znikają. Nie rozumiem, dlaczego ktoś może to kwestionować. Takie działania zwiększą zaufanie do wymiaru sprawiedliwości, jestem o tym przekonany.
Ciąg dalszy na następnej stronie.
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/336406-tylko-u-nas-rzecznik-ministerstwa-sprawiedliwosci-reaguje-na-ustalenia-wpolitycepl-ograniczenie-wladzy-prezesa-sadu-nad-sedziami-jest-sluszne
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.