W sprawach międzynarodowych jestem realistą geopolitycznym. Politykę zagraniczną trzeba zaczynać od studiowania mapy. Gdy się patrzy na położenie Polski, to staje się oczywiste, że Polska nie może mieć równocześnie złych relacji i z Rosją, i z Niemcami. Dlatego Niemcy w mojej ocenie są dla Polski nie tylko głównym partnerem gospodarczym, ale też strategicznym sojusznikiem w Europie
– mówi w rozmowie z Deutsche Welle wicepremier Jarosław Gowin.
Ważne, byśmy w naszych wzajemnych relacjach unikali hipokryzji. Niezależnie od tego, że patrzę na Niemcy jako na strategicznego sojusznika, to z szacunkiem odnoszę się do emocji tej części polskiego społeczeństwa, która kontynuuje żywą pamięć o czasach II wojny światowej. Poza tym także dziś są pewne sprzeczności interesów, przede wszystkim w kwestiach energetycznych – mam tu na myśli Nordstream 2. Kolejna sprawa to kwestia imigracji, wobec której Polska i kraje Grupy Wyszehradzkiej mają może nie stuprocentową rację, ale na pewno mają rację w większości aspektów
– podkreśla minister nauki i szkolnictwa wyższego.
Rozumiem natomiast emocje tych Niemców, którzy czują się dotknięci niepotrzebną i nieuzasadnioną retoryką antyniemiecką, która dochodzi do głosu w polskich debatach politycznych i w mediach. Chcę zapewnić, że takie głosy nie oddają strategicznej polityki naszego rządu wobec Niemiec
– przyznaje Gowin.
Wicepremier zwraca uwagę na kwestie związane z bezpieczeństwem.
W interesie Polski z całą pewnością są silne i dynamicznie rozwijające się Niemcy. Jednak chcielibyśmy, by nasi niemieccy partnerzy lepiej niż w ostatnich latach rozumieli wrażliwość polskiej opinii publicznej na zagrożenia związane z sytuacją za wschodnią granicą Polski, a więc z rosyjską agresją na Ukrainę czy próbami ingerowania przez Rosję w wewnętrzną sytuację krajów bałtyckich. Doświadczenia historyczne Polski, ale i racjonalna ocena polityki Putina, powinny skłaniać przywódców niemieckich do okazywania solidarności z krajami Europy Środkowo-Wschodniej w kwestiach bezpieczeństwa. A energetyka to dziś nie tylko kwestia gospodarcza, lecz sprawa ściśle związana z bezpieczeństwem
– mówi rozmówca Deutsche Welle.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
W sprawach międzynarodowych jestem realistą geopolitycznym. Politykę zagraniczną trzeba zaczynać od studiowania mapy. Gdy się patrzy na położenie Polski, to staje się oczywiste, że Polska nie może mieć równocześnie złych relacji i z Rosją, i z Niemcami. Dlatego Niemcy w mojej ocenie są dla Polski nie tylko głównym partnerem gospodarczym, ale też strategicznym sojusznikiem w Europie
– mówi w rozmowie z Deutsche Welle wicepremier Jarosław Gowin.
Ważne, byśmy w naszych wzajemnych relacjach unikali hipokryzji. Niezależnie od tego, że patrzę na Niemcy jako na strategicznego sojusznika, to z szacunkiem odnoszę się do emocji tej części polskiego społeczeństwa, która kontynuuje żywą pamięć o czasach II wojny światowej. Poza tym także dziś są pewne sprzeczności interesów, przede wszystkim w kwestiach energetycznych – mam tu na myśli Nordstream 2. Kolejna sprawa to kwestia imigracji, wobec której Polska i kraje Grupy Wyszehradzkiej mają może nie stuprocentową rację, ale na pewno mają rację w większości aspektów
– podkreśla minister nauki i szkolnictwa wyższego.
Rozumiem natomiast emocje tych Niemców, którzy czują się dotknięci niepotrzebną i nieuzasadnioną retoryką antyniemiecką, która dochodzi do głosu w polskich debatach politycznych i w mediach. Chcę zapewnić, że takie głosy nie oddają strategicznej polityki naszego rządu wobec Niemiec
– przyznaje Gowin.
Wicepremier zwraca uwagę na kwestie związane z bezpieczeństwem.
W interesie Polski z całą pewnością są silne i dynamicznie rozwijające się Niemcy. Jednak chcielibyśmy, by nasi niemieccy partnerzy lepiej niż w ostatnich latach rozumieli wrażliwość polskiej opinii publicznej na zagrożenia związane z sytuacją za wschodnią granicą Polski, a więc z rosyjską agresją na Ukrainę czy próbami ingerowania przez Rosję w wewnętrzną sytuację krajów bałtyckich. Doświadczenia historyczne Polski, ale i racjonalna ocena polityki Putina, powinny skłaniać przywódców niemieckich do okazywania solidarności z krajami Europy Środkowo-Wschodniej w kwestiach bezpieczeństwa. A energetyka to dziś nie tylko kwestia gospodarcza, lecz sprawa ściśle związana z bezpieczeństwem
– mówi rozmówca Deutsche Welle.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/336034-gowin-dla-deutsche-welle-oczekiwalbym-wiekszego-dystansu-wobec-tego-co-w-niemczech-przedstawiane-jest-jako-zamach-na-wartosci
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.