Powiedział pan, że powinny zostać wprowadzane pewne korekty w sprawowaniu władzy przez PiS. Ma pan na myśli rekonstrukcję rządu?
Konsekwentnie realizujemy program wyborczy i tego korygować nie należy. W rządzeniu zdarzają się błędy, których należy unikać, a jeżeli już się zdarzają to należy je korygować. Mówiła o tym w piątek w Sejmie pani premier Szydło, stwierdziła, że tylko ten się nie myli, co nic nie robi. Błędy nam się również zdarzają, ale ważne jest żeby potrafić się przyznawać do nich i korygować działania tam, gdzie do błędów dochodzi. Dobrym przykładem korekty są zmiany w ustawie o ochronie przyrody, które wczoraj przyjął Sejm. O rekonstrukcji rządu decyduje szefowa Rady Ministrów i nie chcę wchodzić w jej kompetencje. Pani premier na bieżąco ocenia pracę ministrów. Każdy minister ma świadomość, że nie jest raz na zawsze przyklejony do stołka, jeżeli nie radzi sobie z zadaniami, a ktoś inny wykonałby to lepiej, to w naturalny sposób będzie musiał ustąpić miejsca tej osobie.
Nie obawia się pan, że 10 kwietnia w siódmą rocznicę może dojść do jakichś prowokacji i starć?
Obawiam się, bo od początku tego roku obserwujemy eskalację działań skierowanych przeciwko osobom upamiętniającym ofiary z 10 kwietnia 2010 r. Mam na myśli zakłócanie miesięcznic smoleńskich i próby blokowania Jarosławowi Kaczyńskiemu możliwości odwiedzin grobu brata i bratowej. To pokazuje, że mamy do czynienia z pewną grupą ludzi, niezbyt wielką, ale dosyć hałaśliwą, która jest gotowa nie cofnąć się przed niczym, żeby sprowokować zamieszki czy incydenty, które potem mogą być wykorzystywane do przedstawiania Polski w złym świetle. Takie działania nie mieszczą się w żadnych cywilizacyjnych normach.
Not. TP.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Powiedział pan, że powinny zostać wprowadzane pewne korekty w sprawowaniu władzy przez PiS. Ma pan na myśli rekonstrukcję rządu?
Konsekwentnie realizujemy program wyborczy i tego korygować nie należy. W rządzeniu zdarzają się błędy, których należy unikać, a jeżeli już się zdarzają to należy je korygować. Mówiła o tym w piątek w Sejmie pani premier Szydło, stwierdziła, że tylko ten się nie myli, co nic nie robi. Błędy nam się również zdarzają, ale ważne jest żeby potrafić się przyznawać do nich i korygować działania tam, gdzie do błędów dochodzi. Dobrym przykładem korekty są zmiany w ustawie o ochronie przyrody, które wczoraj przyjął Sejm. O rekonstrukcji rządu decyduje szefowa Rady Ministrów i nie chcę wchodzić w jej kompetencje. Pani premier na bieżąco ocenia pracę ministrów. Każdy minister ma świadomość, że nie jest raz na zawsze przyklejony do stołka, jeżeli nie radzi sobie z zadaniami, a ktoś inny wykonałby to lepiej, to w naturalny sposób będzie musiał ustąpić miejsca tej osobie.
Nie obawia się pan, że 10 kwietnia w siódmą rocznicę może dojść do jakichś prowokacji i starć?
Obawiam się, bo od początku tego roku obserwujemy eskalację działań skierowanych przeciwko osobom upamiętniającym ofiary z 10 kwietnia 2010 r. Mam na myśli zakłócanie miesięcznic smoleńskich i próby blokowania Jarosławowi Kaczyńskiemu możliwości odwiedzin grobu brata i bratowej. To pokazuje, że mamy do czynienia z pewną grupą ludzi, niezbyt wielką, ale dosyć hałaśliwą, która jest gotowa nie cofnąć się przed niczym, żeby sprowokować zamieszki czy incydenty, które potem mogą być wykorzystywane do przedstawiania Polski w złym świetle. Takie działania nie mieszczą się w żadnych cywilizacyjnych normach.
Not. TP.
Strona 3 z 3
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/334911-nasz-wywiad-sasin-wystapienie-schetyny-bylo-oderwane-od-rzeczywistosci-najbardziej-wstrzasnela-mna-wizja-likwidacji-panstwa?strona=3
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.