Dziś portal wPolityce.pl ujawnił, że Centralne Biuro Antykorupcyjne przekazało do Prokuratury Okręgowej w Warszawie nowe zawiadomienia o uzasadnione podejrzenie przestępstwa przy reprywatyzacji działek m.in. przy Placu Defilad. Jak nieoficjalnie ustaliliśmy dziś ze źródeł zbliżonych do prokuratury chodzi o Jerzego M. byłego p.o. Zastępcy Dyrektora Biura Gospodarki Nieruchomościami m.st. Warszawy oraz Jakuba R. - wszechwładnego niegdyś bliskiego współpracownika Hanny Gronkiewicz-Waltz i jednocześnie byłego Zastępcę Dyrektora BGN.
Decyzje, dotyczące wydania decyzji o ustanowienie prawa do wieczystego użytkowania niezwykle atrakcyjnych nieruchomości w samym centrum stolicy urzędnicy wydawali z upoważnienia prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz–Waltz. Podobnie jak inne, za których podjęcie Jakub M. miał brać łapówki. Wrocławscy prokuratorzy zarzucają temu niezwykle wpływowemu niegdyś współpracownikowi prezydent Warszawy, że przyjąć miał 2,5 mln złotych łapówki za decyzje wydawane w sprawie przyznania prawa do użytkowania wieczystego działki przy Chmielnej 70. Łapówka przybrała postać przekazania mu wartego 2,5 mln zł udziału w nieruchomości we wsi Kościelisko.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:http://wpolityce.pl/polityka/325433-kulisy-rodzinnego-interesu-jakuba-r-czyli-jak-przejeto-kamienice-przy-marszalkowskiej-43
Poniedziałkowe doniesienie do prokuratury dotyczy działek m.in. przy Placu Defilad. W grę wchodzą nieruchomości przy Zielnej, Złotej, Wielkiej i Chmielnej, które przedstawiają ogromną, liczoną w miliony złotych wartość.
Jak ujawniliśmy wczoraj, urzędnicy mieli wiedzę, że tuż po wojnie jeden z warszawskich adwokatów wystąpił o prawo do zabudowy za symboliczną kwotę ww. nieruchomości. Adwokat został jednak 28 października 1946 roku zatrzymany przez przez Wydział Śledczy Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego. Trafił do więzienia za działalność antykomunistyczną i przez to nie dopełnił wszelkich formalności z nieruchomościami przy ul. Zielnej, Złotej, Wielkiej i Chmielnej. Na początku lat 90. prawdopodobni spadkobiercy właścicieli atrakcyjnych nieruchomości rozpoczęli starania o ich odzyskanie, powołując się na działania adwokata sprzed jego zatrzymania.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Dziś portal wPolityce.pl ujawnił, że Centralne Biuro Antykorupcyjne przekazało do Prokuratury Okręgowej w Warszawie nowe zawiadomienia o uzasadnione podejrzenie przestępstwa przy reprywatyzacji działek m.in. przy Placu Defilad. Jak nieoficjalnie ustaliliśmy dziś ze źródeł zbliżonych do prokuratury chodzi o Jerzego M. byłego p.o. Zastępcy Dyrektora Biura Gospodarki Nieruchomościami m.st. Warszawy oraz Jakuba R. - wszechwładnego niegdyś bliskiego współpracownika Hanny Gronkiewicz-Waltz i jednocześnie byłego Zastępcę Dyrektora BGN.
Decyzje, dotyczące wydania decyzji o ustanowienie prawa do wieczystego użytkowania niezwykle atrakcyjnych nieruchomości w samym centrum stolicy urzędnicy wydawali z upoważnienia prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz–Waltz. Podobnie jak inne, za których podjęcie Jakub M. miał brać łapówki. Wrocławscy prokuratorzy zarzucają temu niezwykle wpływowemu niegdyś współpracownikowi prezydent Warszawy, że przyjąć miał 2,5 mln złotych łapówki za decyzje wydawane w sprawie przyznania prawa do użytkowania wieczystego działki przy Chmielnej 70. Łapówka przybrała postać przekazania mu wartego 2,5 mln zł udziału w nieruchomości we wsi Kościelisko.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:http://wpolityce.pl/polityka/325433-kulisy-rodzinnego-interesu-jakuba-r-czyli-jak-przejeto-kamienice-przy-marszalkowskiej-43
Poniedziałkowe doniesienie do prokuratury dotyczy działek m.in. przy Placu Defilad. W grę wchodzą nieruchomości przy Zielnej, Złotej, Wielkiej i Chmielnej, które przedstawiają ogromną, liczoną w miliony złotych wartość.
Jak ujawniliśmy wczoraj, urzędnicy mieli wiedzę, że tuż po wojnie jeden z warszawskich adwokatów wystąpił o prawo do zabudowy za symboliczną kwotę ww. nieruchomości. Adwokat został jednak 28 października 1946 roku zatrzymany przez przez Wydział Śledczy Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego. Trafił do więzienia za działalność antykomunistyczną i przez to nie dopełnił wszelkich formalności z nieruchomościami przy ul. Zielnej, Złotej, Wielkiej i Chmielnej. Na początku lat 90. prawdopodobni spadkobiercy właścicieli atrakcyjnych nieruchomości rozpoczęli starania o ich odzyskanie, powołując się na działania adwokata sprzed jego zatrzymania.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/332790-ujawniamy-w-nowym-przekrecie-reprywatyzacyjnym-wystepuja-jakub-r-i-jerzy-m-byli-bliskimi-wspolpracownikami-hgw-stanowili-filar-procederu?strona=1