Podczas przesłuchania pojawił się również wątek KNF.

Lista ostrzeżeń została umocowana w sposób prawny. Nie wiem, jak wyglądały działania wobec innych instytucji, jak UOKiK

– powiedział Pawlak.

Na pytanie, skąd wziął się taki rozmach Amber Gold i czy wynikał z zalet Marcina P., były minister gospodarki odpowiedział:

Nie mam pełnej wiedzy, by odpowiedzieć na takie pytanie.

Przyznał, że jeżeli Mąka miał odpowiednią wiedzę, to w ramach swoich kompetencji podejmował współpracę z ABW.

Czyżby Jarosław Mąka kłamał według Waldemara Pawlaka?

Zgoda mogła dotyczyć zgody generalnej

– próbował wyjaśnić były wicepremier.

Wyjaśnienia Pawlaka nie przekonywały jednak Małgorzaty Wassermann.

Czy ma Pan problemy ze zdrowiem, z pamięcią, z koncentracją, czymkolwiek?

– zapytała w końcu przewodnicząca komisji ds. Amber Gold.

Przewodnicząca komisji ds. Amber Gold próbowała dowiedzieć się czegoś nt. kontaktów Waldemara Pawlaka z ówczesnym przewodniczącym KNF.

Ile razy rozmawiał Pan o Amber Gold ze Stanisławem Kluzą?

– zapytała.

Nie przypominam sobie takiej rozmowy z p. Stanisławem Kluzą

– odpowiedział Pawlak.

Czy przypomina sobie Pan, rozmowy, której dziękował Pan, że ostrzegł Pan przed ta firmą?

– nie odpuszczała Wassermann.

(…) Nie przypominam sobie takiej rozmowy dotyczącej sprawy Amber Gold. (…) Nie przypominam sobie szczegółowej daty, ani rozmowy. (…) Trudno mi to umiejscowić, być może omawialiśmy to po tym, jak ta sytuacja stała się głośna medialnie

– twierdził Pawlak.

Następnie przewodnicząca Wassermann zapytała byłego wicepremiera, czy panował nad tym, co dzieje się ministerstwem. Pawlak zapewniał, że tak.

Ws. Amber Gold nie podejmowałem żadnej indywidualnej decyzji

– podkreślił Pawlak.

gah

„Państwo Platformy. Bilans zamknięcia” - Andrzej Zybertowicz, Maciej Gurtowski, Radosław Sojak. Książka do kupienia „wSklepiku.pl. Polecamy!