Zaczynamy w przyszłym tygodniu szerokie konsultacje społeczne w tej sprawie i dopiero potem będziemy mówić, na ile ta ustawa ulegnie zmianie, czy też nie ulegnie zmianie, bo to będzie wynikało z tego, co chcą ludzie
— mówił na antenie Radia Zet Jacek Sasin z PiS, komentując sprawę projektu ustawy metropolitarnej.
Poseł PiS przekonywał w rozmowie, że partia rządząca nie przygotowuje projektu wprowadzenia w wyborach samorządowych jednej tury.
Nie ma w tej chwili takiego projektu. (…) Jak się rozmawia, to pewnie różne pomysły mogą być. My powiedzieliśmy wyraźnie chcemy zmian w ordynacji samorządowej, uważamy, że te rozwiązania, które dzisiaj funkcjonują są złe, chociażby to, że same samorząd organizują sobie wybory, w których są wybierane, czyli zachodzi konflikt interesów. Trzeba to zmienić
— powiedział Sasin.
Zresztą takie rozwiązania funkcjonują na świecie, to nie jest tak, że bylibyśmy jakimiś pierwszymi, którzy odkryli Amerykę. Oczywiście nie wyobrażam sobie żeby nie było żadnego progu. Jakiś próg musiałby być
— dodał poseł.
Jak zaznaczył Sasin, to rozwiązanie ryzykowne.
W żadnych tego typu dyskusjach nie uczestniczyłem i w związku z czym nie chcę się na ten temat nawet wypowiadać
— stwierdził poseł PiS. Jednocześnie pytany przez prowadzącego audycję deklarował, że nie jest to „żaden przekaz dnia” ustalony przez rzecznik Beatę Mazurek.
Przekaz dnia jest taki, jaka jest rzeczywistość. Czyli taka, że nie ma żadnego projektu w tym momencie, w tej sprawie, że rozmawiamy o różnych wariantach, bo rzeczywiście rozmawiamy o tym żeby zmienić ordynację samorządową, ale w tej chwili mówienie o jakiś elementach, które zostały przesądzone jest absolutnie zbyt wczesne
— podkreślił Sasin, dodając że „to nie jest jakaś PR-owska zagrywka”.
Jacek Sasin był również pytany o to, czy PiS, jego frakcja europarlamentarna, czy rząd zgłosił Jacka Saryusz-Wolskiego na stanowisko na szefa Rady Europy.
Rozmówca podkreślił, „zwalczanie Tuska Saryuszem” jest „wirtualne”.
Nie ma takiej kandydatury. Ta kandydatura nie została zgłoszona
— powiedział poseł partii rządzącej.
To bardzo dobra kandydatura. Ale nie jest to kandydatura, która została oficjalnie zgłoszona przez Polskę
— dodał.
Jacek Sasin zwrócił uwagę, że ta informacja była w zdecydowany sposób zdementowana, a niepoważne jest odnoszenie się do tekstu w jednej gazecie, która odnosi się do jakiś anonimowych źródeł.
Broniąc reakcji Adam Bielana, wicemarszałka Senatu, który mówił, że nie potwierdza i nie zaprzecza co do kandydatury Saryusz-Wolskiego, Sasin odparł:
To typowa odpowiedź w sytuacji, kiedy mamy do czynienia z pewną wrzutką medialną, w sytuacji, kiedy toczą się rozmowy, negocjacje, ustalenia w tej sprawie, kiedy pojawiają się różne kandydatury, bo przecież pojawiła się kandydatura chociażby premiera Danii, prezydenta Francji, te kandydatury się w przestrzeni publicznej pojawiają.
Jacek Sasin zwrócił również uwagę, że dobrze się stało, że PiS zajął się wreszcie po tylu latach sprawą powołania I prezes Sądu Najwyższego.
Nie chodzi też o to żeby zakwestionować, chodzi o to żeby dać możliwość wyjaśnienia, czy te wybory odbywają się w sposób prawidłowy. Uważamy, że nie, że ten wybór, który został dokonany, czyli nie podjęcie nawet uchwały jacy kandydaci zostają przedstawieni panu prezydentowi, że to jest złamanie zasad, które powinny w tej sytuacji obowiązywać
— podkreślił.
Czytaj dalej na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Zaczynamy w przyszłym tygodniu szerokie konsultacje społeczne w tej sprawie i dopiero potem będziemy mówić, na ile ta ustawa ulegnie zmianie, czy też nie ulegnie zmianie, bo to będzie wynikało z tego, co chcą ludzie
— mówił na antenie Radia Zet Jacek Sasin z PiS, komentując sprawę projektu ustawy metropolitarnej.
Poseł PiS przekonywał w rozmowie, że partia rządząca nie przygotowuje projektu wprowadzenia w wyborach samorządowych jednej tury.
Nie ma w tej chwili takiego projektu. (…) Jak się rozmawia, to pewnie różne pomysły mogą być. My powiedzieliśmy wyraźnie chcemy zmian w ordynacji samorządowej, uważamy, że te rozwiązania, które dzisiaj funkcjonują są złe, chociażby to, że same samorząd organizują sobie wybory, w których są wybierane, czyli zachodzi konflikt interesów. Trzeba to zmienić
— powiedział Sasin.
Zresztą takie rozwiązania funkcjonują na świecie, to nie jest tak, że bylibyśmy jakimiś pierwszymi, którzy odkryli Amerykę. Oczywiście nie wyobrażam sobie żeby nie było żadnego progu. Jakiś próg musiałby być
— dodał poseł.
Jak zaznaczył Sasin, to rozwiązanie ryzykowne.
W żadnych tego typu dyskusjach nie uczestniczyłem i w związku z czym nie chcę się na ten temat nawet wypowiadać
— stwierdził poseł PiS. Jednocześnie pytany przez prowadzącego audycję deklarował, że nie jest to „żaden przekaz dnia” ustalony przez rzecznik Beatę Mazurek.
Przekaz dnia jest taki, jaka jest rzeczywistość. Czyli taka, że nie ma żadnego projektu w tym momencie, w tej sprawie, że rozmawiamy o różnych wariantach, bo rzeczywiście rozmawiamy o tym żeby zmienić ordynację samorządową, ale w tej chwili mówienie o jakiś elementach, które zostały przesądzone jest absolutnie zbyt wczesne
— podkreślił Sasin, dodając że „to nie jest jakaś PR-owska zagrywka”.
Jacek Sasin był również pytany o to, czy PiS, jego frakcja europarlamentarna, czy rząd zgłosił Jacka Saryusz-Wolskiego na stanowisko na szefa Rady Europy.
Rozmówca podkreślił, „zwalczanie Tuska Saryuszem” jest „wirtualne”.
Nie ma takiej kandydatury. Ta kandydatura nie została zgłoszona
— powiedział poseł partii rządzącej.
To bardzo dobra kandydatura. Ale nie jest to kandydatura, która została oficjalnie zgłoszona przez Polskę
— dodał.
Jacek Sasin zwrócił uwagę, że ta informacja była w zdecydowany sposób zdementowana, a niepoważne jest odnoszenie się do tekstu w jednej gazecie, która odnosi się do jakiś anonimowych źródeł.
Broniąc reakcji Adam Bielana, wicemarszałka Senatu, który mówił, że nie potwierdza i nie zaprzecza co do kandydatury Saryusz-Wolskiego, Sasin odparł:
To typowa odpowiedź w sytuacji, kiedy mamy do czynienia z pewną wrzutką medialną, w sytuacji, kiedy toczą się rozmowy, negocjacje, ustalenia w tej sprawie, kiedy pojawiają się różne kandydatury, bo przecież pojawiła się kandydatura chociażby premiera Danii, prezydenta Francji, te kandydatury się w przestrzeni publicznej pojawiają.
Jacek Sasin zwrócił również uwagę, że dobrze się stało, że PiS zajął się wreszcie po tylu latach sprawą powołania I prezes Sądu Najwyższego.
Nie chodzi też o to żeby zakwestionować, chodzi o to żeby dać możliwość wyjaśnienia, czy te wybory odbywają się w sposób prawidłowy. Uważamy, że nie, że ten wybór, który został dokonany, czyli nie podjęcie nawet uchwały jacy kandydaci zostają przedstawieni panu prezydentowi, że to jest złamanie zasad, które powinny w tej sytuacji obowiązywać
— podkreślił.
Czytaj dalej na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/329912-sasin-przekonuje-zwalczanie-tuska-saryusz-wolskim-jest-wirtualne-to-bardzo-dobra-kandydatura-ale-nie-zostala-zgloszona?strona=1
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.