Wniosek Zbigniewa Ziobry o wyłączenie trzech sędziów ze składu orzekającego jest standardowym wnioskiem, zgodnym z obowiązującą procedurą - powiedziała we wtorek prezes Trybunału Konstytucyjnego sędzia Julia Przyłębska. Dodała, że nie paraliżuje on pracy Trybunału.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: NASZ WYWIAD. Prezes TK Julia Przyłębska: „Wiceprezes Biernat powinien powstrzymać się od eskalowania niepotrzebnego konfliktu”
W poniedziałek Trybunał Konstytucyjny odwołał wyznaczony na wtorek termin rozprawy w pełnym składzie ws. zmiany ustawy o kuratorach sądowych.
W poniedziałek wpłynął do Trybunału Konstytucyjnego wniosek prokuratora generalnego o wyłączenie trzech sędziów ze składu orzekającego w związku z wcześniejszym wnioskiem prokuratora generalnego dotyczącym wątpliwości co do uchwał, na podstawie których zostali oni wybrani na sędziów TK
— powiedziała w poniedziałek sędzia Przyłębska.
12 stycznia tego roku prokurator generalny Zbigniew Ziobro zaskarżył do TK uchwałę Sejmu z 2010 r. o wyborze trzech sędziów TK: Stanisława Rymara, Piotra Tulei i Marka Zubika. Jego zdaniem te trzy osoby nie zostały wybrane na sędziów TK zgodnie z konstytucyjnymi zasadami - nie spełniono wymogu, że sędzia TK musi być wybierany przez Sejm w oddzielnym, indywidualnym głosowaniu, a więc w trybie odrębnej uchwały, z wyznaczeniem mu kadencji.
Przyłębska, pytana w Polskim Radiu 24 o swoją ocenę wniosku Ziobry, powiedziała, że jest to „standardowy wniosek, zgodny z obowiązującą procedurą”. Dodała, że „nie paraliżuje on pracy Trybunału” i będzie oceniony w orzeczeniu TK.
Prezes TK odniosła się też do doniesień medialnych, według których w Trybunale kontrolowana jest prywatna korespondencja sędziów.
Jestem tym zbulwersowana
— powiedziała.
Podkreśliła, że w TK nie ma procedury, która pozwalałaby na takie działania.
Nie ma i nie było kontroli korespondencji. W ogóle nie ma takiej procedury w Trybunale
— zaznaczyła.
Ta sytuacja, o której mówią media, to było jednostkowe zdarzenie, które zostało już wyjaśnione. Dotyczyło zaproszenia, które przyszło do pana sędziego Biernata, oficjalnego zaproszenia na konferencję. Zostało otwarte, ale to nie była żadna prywatna korespondencja
— tłumaczyła Przyłębska.
Podnoszenie tej sprawy do rangi zdarzenia związanego z naruszeniem tajemnicy korespondencji nawet nie należy oceniać w kategoriach małostkowości. Uważam, że jest to zupełnie przesadzone
— powiedziała.
Prezes TK zaprzeczyła również doniesieniom, o tym, że nie chce się spotykać z sędziami Trybunału.
To jest nieprawda. Każdy sędzia, jeśli ma jakiś problem, sprawę, która należy do moich kompetencji, może przyjść i tak jest, sędziowie przychodzą
— mówiła. Według niej „została stworzona narracja”, że wcześniej sędziowie spotykali się „prawie codziennie w piętnastoosobowym składzie”.
Czytaj dalej na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Wniosek Zbigniewa Ziobry o wyłączenie trzech sędziów ze składu orzekającego jest standardowym wnioskiem, zgodnym z obowiązującą procedurą - powiedziała we wtorek prezes Trybunału Konstytucyjnego sędzia Julia Przyłębska. Dodała, że nie paraliżuje on pracy Trybunału.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: NASZ WYWIAD. Prezes TK Julia Przyłębska: „Wiceprezes Biernat powinien powstrzymać się od eskalowania niepotrzebnego konfliktu”
W poniedziałek Trybunał Konstytucyjny odwołał wyznaczony na wtorek termin rozprawy w pełnym składzie ws. zmiany ustawy o kuratorach sądowych.
W poniedziałek wpłynął do Trybunału Konstytucyjnego wniosek prokuratora generalnego o wyłączenie trzech sędziów ze składu orzekającego w związku z wcześniejszym wnioskiem prokuratora generalnego dotyczącym wątpliwości co do uchwał, na podstawie których zostali oni wybrani na sędziów TK
— powiedziała w poniedziałek sędzia Przyłębska.
12 stycznia tego roku prokurator generalny Zbigniew Ziobro zaskarżył do TK uchwałę Sejmu z 2010 r. o wyborze trzech sędziów TK: Stanisława Rymara, Piotra Tulei i Marka Zubika. Jego zdaniem te trzy osoby nie zostały wybrane na sędziów TK zgodnie z konstytucyjnymi zasadami - nie spełniono wymogu, że sędzia TK musi być wybierany przez Sejm w oddzielnym, indywidualnym głosowaniu, a więc w trybie odrębnej uchwały, z wyznaczeniem mu kadencji.
Przyłębska, pytana w Polskim Radiu 24 o swoją ocenę wniosku Ziobry, powiedziała, że jest to „standardowy wniosek, zgodny z obowiązującą procedurą”. Dodała, że „nie paraliżuje on pracy Trybunału” i będzie oceniony w orzeczeniu TK.
Prezes TK odniosła się też do doniesień medialnych, według których w Trybunale kontrolowana jest prywatna korespondencja sędziów.
Jestem tym zbulwersowana
— powiedziała.
Podkreśliła, że w TK nie ma procedury, która pozwalałaby na takie działania.
Nie ma i nie było kontroli korespondencji. W ogóle nie ma takiej procedury w Trybunale
— zaznaczyła.
Ta sytuacja, o której mówią media, to było jednostkowe zdarzenie, które zostało już wyjaśnione. Dotyczyło zaproszenia, które przyszło do pana sędziego Biernata, oficjalnego zaproszenia na konferencję. Zostało otwarte, ale to nie była żadna prywatna korespondencja
— tłumaczyła Przyłębska.
Podnoszenie tej sprawy do rangi zdarzenia związanego z naruszeniem tajemnicy korespondencji nawet nie należy oceniać w kategoriach małostkowości. Uważam, że jest to zupełnie przesadzone
— powiedziała.
Prezes TK zaprzeczyła również doniesieniom, o tym, że nie chce się spotykać z sędziami Trybunału.
To jest nieprawda. Każdy sędzia, jeśli ma jakiś problem, sprawę, która należy do moich kompetencji, może przyjść i tak jest, sędziowie przychodzą
— mówiła. Według niej „została stworzona narracja”, że wcześniej sędziowie spotykali się „prawie codziennie w piętnastoosobowym składzie”.
Czytaj dalej na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/329382-prezes-tk-o-wniosku-zbigniewa-ziobry-to-standardowy-wniosek-nie-paralizuje-on-pracy-trybunalu?strona=1