Wszystko wskazuje na to, że rozpada się przynajmniej fragment mafijnego układu. Od trzech lat głośno mówimy o tym, że w sprawie stołecznej reprywatyzacji dzieją się nieprawdopodobne rzeczy. Są one szkodliwe dla miasta i krzywdzące dla ludzi. Od 2011 roku, kiedy zamordowano Jolantę Brzeską, nie mam wątpliwości, że w Warszawie działa mafia reprywatyzacyjna
— powiedział w rozmowie z Polski Radiem Jan Śpiewak ze stowarzyszenia Miasto Jest Nasze.
Jego zdaniem w sidła CBA wpadły bardzo cenne osoby, ale zatrzymanie „grubych ryb” jest dopiero przed nami. Dodał, że tłumaczenia Hanny Gronkiewicz-Waltz, że nie wiedziała, co się dzieje, nie przekonują go.
Trudno uwierzyć w to, że nikt z władz miasta nie zdawał sobie sprawy z tego co się wyprawia w związku ze stołeczną reprywatyzacją. Z jednej strony mieliśmy to, na czym skupiają się dziś media, czyli sam fakt wydawania decyzji. Ale oprócz tego były wykonywane również inne podejrzane kroki. (…) Nieakceptowalne są też tłumaczenia liderów PO
— podkreślił Śpiewak.
Zdaniem działacza, politycy PO przekonują nas, że Hanna Gronkiewicz-Waltz przez 11 lat była figurantką, która „nic nie wiedziała, nic nie umiała”. Jak zauważa, brzmi to absurdalnie, ponieważ mówimy o osobie, która stoi na czele jednego z najważniejszych urzędów w Polsce. Śpiewak podkreślił, że jego zdaniem największym problemem jest dziś chaos przestrzenny i rozlewanie się Warszawy na przedmieścia.
Do Warszawy wjeżdża codziennie milion samochodów, większość z nich pochodzi z sąsiednich gmin. Dla miasta jest to duży problemem, ponieważ auta zabijają przestrzeń publiczną, tworzą korki, powodują smog. Zaczyna brakować miejsca dla ludzi, bo wszędzie wokół są parkingi. Żadne nowoczesne miasto nie jest w stanie obsłużyć tak wielu samochodów. Warszawa nie jest z gumy i utrzymywanie takiej sytuacji szkodzi miastu. Najlepiej zastosować metodę kija i marchewki. Trzeba rozbudowywać komunikację miejską, zwłaszcza transport szynowy i zintegrować go z koleją podmiejską
— dodał Śpiewak.
Zapytany o to, z jakimi chorobami zmaga się jeszcze Warszawa, odpowiedział, że poza smogiem jest to także kwestia gospodarowania nieruchomościami.
Władze Warszawy źle zarządzają dziś swoim majątkiem, to dziura bez dna. (…) Problem współczesnej stolicy jest w mojej ocenie również korupcja i brak transparentności w działaniu administracji samorządowej. Brakuje też współpracy z uczelniami
— stwierdził Śpiewak.
Zapytany o wybory nowego włodarza miasta powiedział, że odnosi wrażenie, iż głównym partiom brakuje mocnych kandydatów. Sam nie złożył żadnych deklaracji, ale liczy, że Miasto Jest Nasze takowego znajdzie.
Janek Śpiewak nie składa na razie żadnych deklaracji. Miasto Jest Nasze wie, jeśli chce mieć w radzie miasta swoich przedstawicieli, to musi wystawić własnego kandydata na prezydenta. Mam nadzieję, że taki się znajdzie. Ale jest jeszcze za wcześnie, aby mówić o tym, kto nim będzie. Chciałbym, aby ktoś przełamał partyjny monopol w stolicy, ale mam świadomość, że będzie to niezwykle trudne zadanie
— podkreślił Jan Śpiewak.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Wszystko wskazuje na to, że rozpada się przynajmniej fragment mafijnego układu. Od trzech lat głośno mówimy o tym, że w sprawie stołecznej reprywatyzacji dzieją się nieprawdopodobne rzeczy. Są one szkodliwe dla miasta i krzywdzące dla ludzi. Od 2011 roku, kiedy zamordowano Jolantę Brzeską, nie mam wątpliwości, że w Warszawie działa mafia reprywatyzacyjna
— powiedział w rozmowie z Polski Radiem Jan Śpiewak ze stowarzyszenia Miasto Jest Nasze.
Jego zdaniem w sidła CBA wpadły bardzo cenne osoby, ale zatrzymanie „grubych ryb” jest dopiero przed nami. Dodał, że tłumaczenia Hanny Gronkiewicz-Waltz, że nie wiedziała, co się dzieje, nie przekonują go.
Trudno uwierzyć w to, że nikt z władz miasta nie zdawał sobie sprawy z tego co się wyprawia w związku ze stołeczną reprywatyzacją. Z jednej strony mieliśmy to, na czym skupiają się dziś media, czyli sam fakt wydawania decyzji. Ale oprócz tego były wykonywane również inne podejrzane kroki. (…) Nieakceptowalne są też tłumaczenia liderów PO
— podkreślił Śpiewak.
Zdaniem działacza, politycy PO przekonują nas, że Hanna Gronkiewicz-Waltz przez 11 lat była figurantką, która „nic nie wiedziała, nic nie umiała”. Jak zauważa, brzmi to absurdalnie, ponieważ mówimy o osobie, która stoi na czele jednego z najważniejszych urzędów w Polsce. Śpiewak podkreślił, że jego zdaniem największym problemem jest dziś chaos przestrzenny i rozlewanie się Warszawy na przedmieścia.
Do Warszawy wjeżdża codziennie milion samochodów, większość z nich pochodzi z sąsiednich gmin. Dla miasta jest to duży problemem, ponieważ auta zabijają przestrzeń publiczną, tworzą korki, powodują smog. Zaczyna brakować miejsca dla ludzi, bo wszędzie wokół są parkingi. Żadne nowoczesne miasto nie jest w stanie obsłużyć tak wielu samochodów. Warszawa nie jest z gumy i utrzymywanie takiej sytuacji szkodzi miastu. Najlepiej zastosować metodę kija i marchewki. Trzeba rozbudowywać komunikację miejską, zwłaszcza transport szynowy i zintegrować go z koleją podmiejską
— dodał Śpiewak.
Zapytany o to, z jakimi chorobami zmaga się jeszcze Warszawa, odpowiedział, że poza smogiem jest to także kwestia gospodarowania nieruchomościami.
Władze Warszawy źle zarządzają dziś swoim majątkiem, to dziura bez dna. (…) Problem współczesnej stolicy jest w mojej ocenie również korupcja i brak transparentności w działaniu administracji samorządowej. Brakuje też współpracy z uczelniami
— stwierdził Śpiewak.
Zapytany o wybory nowego włodarza miasta powiedział, że odnosi wrażenie, iż głównym partiom brakuje mocnych kandydatów. Sam nie złożył żadnych deklaracji, ale liczy, że Miasto Jest Nasze takowego znajdzie.
Janek Śpiewak nie składa na razie żadnych deklaracji. Miasto Jest Nasze wie, jeśli chce mieć w radzie miasta swoich przedstawicieli, to musi wystawić własnego kandydata na prezydenta. Mam nadzieję, że taki się znajdzie. Ale jest jeszcze za wcześnie, aby mówić o tym, kto nim będzie. Chciałbym, aby ktoś przełamał partyjny monopol w stolicy, ale mam świadomość, że będzie to niezwykle trudne zadanie
— podkreślił Jan Śpiewak.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/327261-spiewak-o-dzikiej-reprywatyzacji-trudno-uwierzyc-w-to-ze-nikt-z-wladz-miasta-nie-zdawal-sobie-sprawy-z-tego-co-sie-wyprawia
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.