Pojawił się za to temat poparcia dla Donalda Tuska w jego staraniach o kolejną kadencję na stanowisku szefa Rady Europejskiej. Jakie tu jest właściwie stanowisko pani rządu?
W mojej ocenie jest tu możliwych bardzo wiele scenariuszy. Wszystko przed nami. Mamy czas, aby podjąć w tej sprawie decyzję. A Donald Tusk w jakikolwiek sposób zabiega o wsparcie pani rządu? Zwrócił się kiedykolwiek z prośbą o takie spotkanie? Zaprezentował swój dorobek i plany? Nie. Nigdy takiej rozmowy ani prośby o nią nie było. Spotykałam się z nim wielokrotnie, nigdy o tym nawet nie wspomniał. Pierwszy raz publicznie o tym, że jest gotów ubiegać się o drugą kadencję, powiedział na spotkaniu szefów rządów na Malcie. Żadnego innego komunikatu w tej sprawie nie było. Ale my też mówimy jasno, że nie personalia są najważniejsze, ale skoncentrowanie się na reformie Unii Europejskiej. Nie trzeba się bać rozmowy na temat zmian w traktatach, nie trzeba się bać otwartej rozmowy na temat przyszłości wspólnoty. Niech i Donald Tusk się w tej sprawie wypowie, niech przedstawi plan zmian, jakąś wizję. To jest przecież szef Rady Europejskiej, za którego kadencji doszło do największych kryzysów w Unii, takich jak kryzys imigracyjny i Brexit. Nie jestem pewna, czy ktoś z takim dorobkiem na czele Rady Europejskiej to jest najlepsze rozwiązanie dla Europy.
Pani premier nie wypada, ale dziennikarz może wskazać na ten mniej oficjalny aspekt relacji międzynarodowych. Bo o ile politycy niemieccy zachowywali pewną wstrzemięźliwość w ocenie wyborczych decyzji Polaków z 2015 r., to już soft power, media, organizacje, wpływy, rzucono do walki z nowymi władzami Polski z całą mocą.
Ależ ja też widzę tę grę. Powiedziałam pani kanclerz Angeli Merkel, że nie zgadzamy się, by Polacy i Polska byli w tak nieprawdziwy sposób opisywani w mediach niemieckich. Doceniam to, że politycy niemieccy nie wypowiadają się wobec Polski agresywnie. Ale mogę oczekiwać także, by zareagowali, gdy w mediach niemieckich pojawiają się skrajnie nieprawdziwe informacje na temat Polski. Jeśli będziemy takie rzeczy zostawiali bez komentarza, nie będzie mowy o prawdziwym partnerstwie.
Bez wątpienia Polska znalazła się w pierwszej lidze państw kluczowych dla przyszłości Unii Europejskiej. Jesteśmy postrzegani jako kraj dynamiczny, ambitny, mający dobry plan dla siebie. Ten wzrost znaczenia naszego państwa nie wszystkim oczywiście odpowiada i to jest jedna z przyczyn tych ataków na Polskę. Nie możemy oczekiwać, że kiedy zaczęliśmy walczyć o swoje interesy, nadal nas będą poklepywali po plecach. Nie przejmujemy się tym, robimy swoje. To przynosi efekty. Ten atak był prowadzony równolegle z zewnątrz i z wewnątrz. Pewnie pani premier zauważyła, co odnotowaliśmy na portalu wPolityce.pl, że sprzed Kancelarii Premiera po cichu zniknęły przegniłe namioty tzw. KOD. Została już tylko symboliczna przyczepa.
Zauważyłam [śmiech]. Ludzie po prostu odrzucili ten atak na Polskę i polski rząd, a zwłaszcza ten styl i język. Ci, którzy tego puczu próbowali, zwyczajnie się ośmieszyli. Co nie znaczy, że zrezygnowali. Obóz Prawa i Sprawiedliwości swoimi reformami przywraca elementarną uczciwość i praworządność w naszym kraju. Zresztą na tle wielu innych państw europejskich Polska jest oazą stabilności, co ważne, z perspektywą dobrych rządów na co najmniej kilka najbliższych lat.
Na razie skończyła pani przegląd resortów. Zapowiedziała pani wprawdzie, że nie będzie w jego wyniku zmian personalnych, ale naprawdę nie ma nikogo, kto by odstawał?
Głównym celem było sprawdzenie planów ministerstw, sposobu zorganizowania ich pracy. Mam oczywiście swoje uwagi. Są resorty, które oceniam bardzo dobrze, są takie, które wypadły gorzej. U tych ostatnich liczę na poprawę, a jeśli jej nie będzie, wnioski personalne zostaną oczywiście wyciągnięte. To jednak nie jest jeszcze ten moment.
rozm. mk
DOŁĄCZ DO SIECI PRZYJACIÓŁ, WESPRZYJ MEDIA, KTÓRYCH TWÓRCY NICZEGO NIE UDAJĄ, NIE UMIZGUJĄ SIĘ DO ESTABLISHMENTU III RP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Pojawił się za to temat poparcia dla Donalda Tuska w jego staraniach o kolejną kadencję na stanowisku szefa Rady Europejskiej. Jakie tu jest właściwie stanowisko pani rządu?
W mojej ocenie jest tu możliwych bardzo wiele scenariuszy. Wszystko przed nami. Mamy czas, aby podjąć w tej sprawie decyzję. A Donald Tusk w jakikolwiek sposób zabiega o wsparcie pani rządu? Zwrócił się kiedykolwiek z prośbą o takie spotkanie? Zaprezentował swój dorobek i plany? Nie. Nigdy takiej rozmowy ani prośby o nią nie było. Spotykałam się z nim wielokrotnie, nigdy o tym nawet nie wspomniał. Pierwszy raz publicznie o tym, że jest gotów ubiegać się o drugą kadencję, powiedział na spotkaniu szefów rządów na Malcie. Żadnego innego komunikatu w tej sprawie nie było. Ale my też mówimy jasno, że nie personalia są najważniejsze, ale skoncentrowanie się na reformie Unii Europejskiej. Nie trzeba się bać rozmowy na temat zmian w traktatach, nie trzeba się bać otwartej rozmowy na temat przyszłości wspólnoty. Niech i Donald Tusk się w tej sprawie wypowie, niech przedstawi plan zmian, jakąś wizję. To jest przecież szef Rady Europejskiej, za którego kadencji doszło do największych kryzysów w Unii, takich jak kryzys imigracyjny i Brexit. Nie jestem pewna, czy ktoś z takim dorobkiem na czele Rady Europejskiej to jest najlepsze rozwiązanie dla Europy.
Pani premier nie wypada, ale dziennikarz może wskazać na ten mniej oficjalny aspekt relacji międzynarodowych. Bo o ile politycy niemieccy zachowywali pewną wstrzemięźliwość w ocenie wyborczych decyzji Polaków z 2015 r., to już soft power, media, organizacje, wpływy, rzucono do walki z nowymi władzami Polski z całą mocą.
Ależ ja też widzę tę grę. Powiedziałam pani kanclerz Angeli Merkel, że nie zgadzamy się, by Polacy i Polska byli w tak nieprawdziwy sposób opisywani w mediach niemieckich. Doceniam to, że politycy niemieccy nie wypowiadają się wobec Polski agresywnie. Ale mogę oczekiwać także, by zareagowali, gdy w mediach niemieckich pojawiają się skrajnie nieprawdziwe informacje na temat Polski. Jeśli będziemy takie rzeczy zostawiali bez komentarza, nie będzie mowy o prawdziwym partnerstwie.
Bez wątpienia Polska znalazła się w pierwszej lidze państw kluczowych dla przyszłości Unii Europejskiej. Jesteśmy postrzegani jako kraj dynamiczny, ambitny, mający dobry plan dla siebie. Ten wzrost znaczenia naszego państwa nie wszystkim oczywiście odpowiada i to jest jedna z przyczyn tych ataków na Polskę. Nie możemy oczekiwać, że kiedy zaczęliśmy walczyć o swoje interesy, nadal nas będą poklepywali po plecach. Nie przejmujemy się tym, robimy swoje. To przynosi efekty. Ten atak był prowadzony równolegle z zewnątrz i z wewnątrz. Pewnie pani premier zauważyła, co odnotowaliśmy na portalu wPolityce.pl, że sprzed Kancelarii Premiera po cichu zniknęły przegniłe namioty tzw. KOD. Została już tylko symboliczna przyczepa.
Zauważyłam [śmiech]. Ludzie po prostu odrzucili ten atak na Polskę i polski rząd, a zwłaszcza ten styl i język. Ci, którzy tego puczu próbowali, zwyczajnie się ośmieszyli. Co nie znaczy, że zrezygnowali. Obóz Prawa i Sprawiedliwości swoimi reformami przywraca elementarną uczciwość i praworządność w naszym kraju. Zresztą na tle wielu innych państw europejskich Polska jest oazą stabilności, co ważne, z perspektywą dobrych rządów na co najmniej kilka najbliższych lat.
Na razie skończyła pani przegląd resortów. Zapowiedziała pani wprawdzie, że nie będzie w jego wyniku zmian personalnych, ale naprawdę nie ma nikogo, kto by odstawał?
Głównym celem było sprawdzenie planów ministerstw, sposobu zorganizowania ich pracy. Mam oczywiście swoje uwagi. Są resorty, które oceniam bardzo dobrze, są takie, które wypadły gorzej. U tych ostatnich liczę na poprawę, a jeśli jej nie będzie, wnioski personalne zostaną oczywiście wyciągnięte. To jednak nie jest jeszcze ten moment.
rozm. mk
DOŁĄCZ DO SIECI PRZYJACIÓŁ, WESPRZYJ MEDIA, KTÓRYCH TWÓRCY NICZEGO NIE UDAJĄ, NIE UMIZGUJĄ SIĘ DO ESTABLISHMENTU III RP
Strona 3 z 3
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/327211-tylko-u-nas-premier-szydlo-o-500-wizycie-merkel-tusku-i-brutalnych-atakach-opozycji-wywiad-dla-wpolitycepl-przeprowadzony-tuz-przed-wypadkiem?strona=3