Trochę może deprymować PO i .N, że przed Sejmem nie ma miliona protestujących. Jakaś setka ogłupiałych desperatów, do, których przemówił Mateusz Kijowski. Była to płomienna oracja dukana z kartki, a może nawet z faktury.
Jedno jest pewne - z wielkiego puczu, został wielki pic i więcej nic.
I żadne blokownie sejmowej mównicy tego nie zmieni. Tym bardziej, że znowu Marszałek Kuchciński zrobił z PO buntowników za trzy grosze.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Trochę może deprymować PO i .N, że przed Sejmem nie ma miliona protestujących. Jakaś setka ogłupiałych desperatów, do, których przemówił Mateusz Kijowski. Była to płomienna oracja dukana z kartki, a może nawet z faktury.
Jedno jest pewne - z wielkiego puczu, został wielki pic i więcej nic.
I żadne blokownie sejmowej mównicy tego nie zmieni. Tym bardziej, że znowu Marszałek Kuchciński zrobił z PO buntowników za trzy grosze.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/322977-po-i-nowoczesna-moga-byc-zdeprymowane-brakiem-miliona-protestujacych-przed-sejmem?strona=2