Zdaniem ministra można tylko przypuszczać, że „przyczyną takiego bezprzykładnego oszustwa jest narastająca na Kremlu świadomość, że podjęte na nowo przez KBWLLP oraz prokuraturę badania przyniosą bezsporne dowody”.
Federacja Rosyjska powołuje się na nigdy nieistniejące „dowody”, mające obciążyć prezydenta Kaczyńskiego, by uniemożliwić wyjaśnienie katastrofy smoleńskiej. Polska zaś ma dać zielone światło dla ponownego „resetu” w stosunkach międzynarodowych
—powiedział Macierewicz.
Minister dodał, że „kłamstwo uznano za konieczne, ponieważ tylko w ten sposób można przekonać opinię publiczną, że to nie Federacja Rosyjska ponosi odpowiedzialność za tragedię, lecz winnym jest sam prezydent Kaczyński i polscy piloci”.
Novum polega na niesłychanie brutalnym ataku na śp. prezydenta Kaczyńskiego wprost przypisującym mu wydanie polecenia, które miało doprowadzić do tragedii. Aby uzyskać ten efekt, musiano uciec się do bezwstydnego kłamstwa, wymyślając treści, które nie istnieją na żadnym ze znanych zapisów czarnych skrzynek. Bezwzględność i cynizm tego postępowania przypominają działania z lat 40. w sprawie Katynia
—porównał szef MON.
Rosja zachowuje się, jakby była prawowitym dysponentem wraku, a nie państwem przynajmniej współodpowiedzialnym za tragedię i łamiącym w tej sprawie wszystkie normy prawne i moralne. Całe to zachowanie ma utrwalić w światowej opinii publicznej obraz Federacji Rosyjskiej jako państwa pokrzywdzonego i obraz Polski jako nieodpowiedzialnego awanturnika pragnącego przerzucić własną winę na Moskwę
—skwitował Antoni Macierewicz.
Pc/Gazeta Polska”/tvp.info
„Smoleńsk 2010. Spisek, który zmienił świat” - Roth Jurgen.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Zdaniem ministra można tylko przypuszczać, że „przyczyną takiego bezprzykładnego oszustwa jest narastająca na Kremlu świadomość, że podjęte na nowo przez KBWLLP oraz prokuraturę badania przyniosą bezsporne dowody”.
Federacja Rosyjska powołuje się na nigdy nieistniejące „dowody”, mające obciążyć prezydenta Kaczyńskiego, by uniemożliwić wyjaśnienie katastrofy smoleńskiej. Polska zaś ma dać zielone światło dla ponownego „resetu” w stosunkach międzynarodowych
—powiedział Macierewicz.
Minister dodał, że „kłamstwo uznano za konieczne, ponieważ tylko w ten sposób można przekonać opinię publiczną, że to nie Federacja Rosyjska ponosi odpowiedzialność za tragedię, lecz winnym jest sam prezydent Kaczyński i polscy piloci”.
Novum polega na niesłychanie brutalnym ataku na śp. prezydenta Kaczyńskiego wprost przypisującym mu wydanie polecenia, które miało doprowadzić do tragedii. Aby uzyskać ten efekt, musiano uciec się do bezwstydnego kłamstwa, wymyślając treści, które nie istnieją na żadnym ze znanych zapisów czarnych skrzynek. Bezwzględność i cynizm tego postępowania przypominają działania z lat 40. w sprawie Katynia
—porównał szef MON.
Rosja zachowuje się, jakby była prawowitym dysponentem wraku, a nie państwem przynajmniej współodpowiedzialnym za tragedię i łamiącym w tej sprawie wszystkie normy prawne i moralne. Całe to zachowanie ma utrwalić w światowej opinii publicznej obraz Federacji Rosyjskiej jako państwa pokrzywdzonego i obraz Polski jako nieodpowiedzialnego awanturnika pragnącego przerzucić własną winę na Moskwę
—skwitował Antoni Macierewicz.
Pc/Gazeta Polska”/tvp.info
„Smoleńsk 2010. Spisek, który zmienił świat” - Roth Jurgen.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/322006-putin-klamiac-ws-smolenska-chce-zablokowac-polskie-badania-macierewicz-przypomina-to-dzialania-z-lat-40-w-sprawie-katynia?strona=2