Są dwie rzeczywistości: jedna ta w której my jesteśmy na sali sejmowej i druga, która jest próbą stworzenia nowego posiedzenia sejmu i robią to politycy PiS. Dlatego odwołujemy się do prokuratury, żeby była ocena zewnętrzna czy to spotkanie można uznać za spotkanie sejmu czy nie. Nie możemy akceptować paranoi politycznej, którą proponuje PiS
–- zapewniał. Postulaty swojego klubu sformułował następująco:
Domagamy się uznania nielegalności głosowania budżetu, powrotu do głosowań, przywrócenia obecności mediów w parlamencie , przywrócenie posła Szczerby , wykluczonego z obrad i powrotu do głosowań nad budżetem. Tylko tyle i aż tyle. PiS ma większość, więc może przegłosować ten budżet. Na razie budżet jest nieprzyjęty. Jego formalnie nie ma. Mogą z tego wynikać różne komplikacje prawne
Na pytanie o możliwe scenariusze na 11 stycznia gość „Trójki” oświadczył:
10-go powiadomimy opinię publiczną, co zrobimy. Nie zostawimy tego. Nie można tego zostawić, bo sprawa dotyczy demokracji parlamentarnej
Jak dodał:
Na razie PiS przygotowuje Salę Kolumnową, uważając że tam będzie mógł prowadzić obrady, co jest rzeczą absurdalną bo tam nie zmieści się 460 posłów
Przyznał jednak, że kiedyś na Sali Kolumnowej podczas remontu Sejmu odbyło się głosowanie. A on sam był wtedy marszałkiem.
Chodziło o uruchomienie wypłat dla powodzian. Gdy był remont. Ale dziś nie jest możliwe powtórzenie tej sytuacji. To nie jest sala, która pomieści 460 posłów. PiS uważa, że ich będzie 245 i miejsca wystarczy
–- przekonywał.
Albo wracamy i szukamy porozumienia albo siłowo usiłujemy narzucać wolę mniejszości. Na to nie będzie zgody
–- zadeklarował. Pytany, czy Ryszard Petru jest dla niego wiarygodnym partnerem – powiedział:
Współpracujemy z posłami Nowoczesnej. Dodaje nową jakość, bo jest nas więcej….
Przyznał jednak, że nie podziela wiary Ryszarda Petru w sens składania wniosku o skrócenie kadencji Sejmu:
Uważam, że skrócenie kadencji Sejmu jest dzisiaj niemożliwe. Nie mamy większości głosów bo do tego jest potrzebnych 307 posłów. Nie ma takiego tematu. Natomiast współpracuję z Ryszardem Petru. Nie mieliśmy kontaktu ostatnio ale współpracuję z nim , jako z szefem zaprzyjaźnionej większości opozycyjnej.
— mówił. Schetyna odniósł się też do słów Adama Bielana, który wielokrotnie informował opinię publiczną, że Grzegorz Schetyna ma problemy we własnej partii, ponieważ jest zmuszany przez tzw. „frakcję rewolucyjną do autoryzowania działań, których w gruncie rzeczy nie akceptuje.
To jest stara historia Adama Bielana, kiedy był jeszcze spin doktorem i wrzucał do mediów takie smaczne kawałki. Ja mogę powiedzieć tylko tyle, że wybory w PO będą za trzy lata.
– odparł.
Marszałkowi życzę powagi na Nowy Rok, bo to już nie jest takie spinowanie informacji. Jest wicemarszałkiem Senatu
– dorzucił. Nie potwierdził też doniesień o rozmowach pomiędzy PiS-em a opozycją.
To też tworzenie politycznej zawiesiny ze spraw które są proste. Życzę Adamowi Bielanowi, żeby się dobrze zajmował organizacją prac Senatu…
— zakończył Schetyna.
ansa/ Polskie Radio/ Program 3
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Są dwie rzeczywistości: jedna ta w której my jesteśmy na sali sejmowej i druga, która jest próbą stworzenia nowego posiedzenia sejmu i robią to politycy PiS. Dlatego odwołujemy się do prokuratury, żeby była ocena zewnętrzna czy to spotkanie można uznać za spotkanie sejmu czy nie. Nie możemy akceptować paranoi politycznej, którą proponuje PiS
–- zapewniał. Postulaty swojego klubu sformułował następująco:
Domagamy się uznania nielegalności głosowania budżetu, powrotu do głosowań, przywrócenia obecności mediów w parlamencie , przywrócenie posła Szczerby , wykluczonego z obrad i powrotu do głosowań nad budżetem. Tylko tyle i aż tyle. PiS ma większość, więc może przegłosować ten budżet. Na razie budżet jest nieprzyjęty. Jego formalnie nie ma. Mogą z tego wynikać różne komplikacje prawne
Na pytanie o możliwe scenariusze na 11 stycznia gość „Trójki” oświadczył:
10-go powiadomimy opinię publiczną, co zrobimy. Nie zostawimy tego. Nie można tego zostawić, bo sprawa dotyczy demokracji parlamentarnej
Jak dodał:
Na razie PiS przygotowuje Salę Kolumnową, uważając że tam będzie mógł prowadzić obrady, co jest rzeczą absurdalną bo tam nie zmieści się 460 posłów
Przyznał jednak, że kiedyś na Sali Kolumnowej podczas remontu Sejmu odbyło się głosowanie. A on sam był wtedy marszałkiem.
Chodziło o uruchomienie wypłat dla powodzian. Gdy był remont. Ale dziś nie jest możliwe powtórzenie tej sytuacji. To nie jest sala, która pomieści 460 posłów. PiS uważa, że ich będzie 245 i miejsca wystarczy
–- przekonywał.
Albo wracamy i szukamy porozumienia albo siłowo usiłujemy narzucać wolę mniejszości. Na to nie będzie zgody
–- zadeklarował. Pytany, czy Ryszard Petru jest dla niego wiarygodnym partnerem – powiedział:
Współpracujemy z posłami Nowoczesnej. Dodaje nową jakość, bo jest nas więcej….
Przyznał jednak, że nie podziela wiary Ryszarda Petru w sens składania wniosku o skrócenie kadencji Sejmu:
Uważam, że skrócenie kadencji Sejmu jest dzisiaj niemożliwe. Nie mamy większości głosów bo do tego jest potrzebnych 307 posłów. Nie ma takiego tematu. Natomiast współpracuję z Ryszardem Petru. Nie mieliśmy kontaktu ostatnio ale współpracuję z nim , jako z szefem zaprzyjaźnionej większości opozycyjnej.
— mówił. Schetyna odniósł się też do słów Adama Bielana, który wielokrotnie informował opinię publiczną, że Grzegorz Schetyna ma problemy we własnej partii, ponieważ jest zmuszany przez tzw. „frakcję rewolucyjną do autoryzowania działań, których w gruncie rzeczy nie akceptuje.
To jest stara historia Adama Bielana, kiedy był jeszcze spin doktorem i wrzucał do mediów takie smaczne kawałki. Ja mogę powiedzieć tylko tyle, że wybory w PO będą za trzy lata.
– odparł.
Marszałkowi życzę powagi na Nowy Rok, bo to już nie jest takie spinowanie informacji. Jest wicemarszałkiem Senatu
– dorzucił. Nie potwierdził też doniesień o rozmowach pomiędzy PiS-em a opozycją.
To też tworzenie politycznej zawiesiny ze spraw które są proste. Życzę Adamowi Bielanowi, żeby się dobrze zajmował organizacją prac Senatu…
— zakończył Schetyna.
ansa/ Polskie Radio/ Program 3
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/321992-grzegorz-schetyna-nieco-sie-zaplatal-nie-uznaje-legalnosci-posiedzenia-na-sali-kolumnowej-ale-i-tak-chce-udowadniac-ze-nie-bylo-kworum-gdzie-tu-logika?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.