Ale zwrócice uwagę, że to nie były masowe manifestacje. Tak naprawdę skupiały pewne elitatne grupy. Nawet jeśli tam ktoś coś krzyczał, to potem się okazywało, że to są działacze, asystenci z PO. Jest to błąd elit politycznych, bo one nie są gotowe przy tej skali dokonać żadnego przewrotu. Jeżeli mieliśmy czarny protest, to wtedy udało się zorganizować potężną grupę społeczną. Majdan był gigantycznym buntem społecznym. Tego się nie da zrobić w Polsce
— stwierdził z kolei Wiktor Świetlik.
Jacek Karnowski przyznał, że protest przerodził się w gorteskę, nawet jeśli nie taki był plan opozycji. Przypomniał posłankę Muchę spiewającą z trybuny oraz sejmową wigilię ze zniczem i paszterem…
To jest przemawianie do pewnych grupek, do liderów opinii związanych ze środowiskiem PO, które gdzieś tam zostały oderwane od sytemu wladzy. Ci posłowie przeżywają coś w rodzaju uniesienia, pewien patos nawet. To jest parodia stanu wojennego
— ocenił Wiktor Świetlik.
Oni już nie uprawiają polityki. Zachowują się jak w państwie autorytarnym, gdzie tylko gesty maja znaczenie. Ten język, te śpiewy – każdy kto zna społeczeństwo wie, że to niszowa komunikacja
— podsumował Jacek Karnowski.
To jest też konkurencja pomiędzy partioami opozycyjnymi. PO i Nowoczesna walczą nie tylko z PiSem ale też walczą ze sobą o rząd dusz na centrolewicy w przyszłym sejmem
— dodał Świetlik.
Jego zdaniem okupujący zaczynają się zachowywać coraz bradziej irracjonalnie również ze swojej własnej pespektywy.
Przypomniano tez incydenty z przeszukiwaniem rzeczy polityków PiS.
To tylko udowadnia, że groteska przeważa nad dramatem.
—- stwierdził Piotr Zaremba. Publicysta podkreślił jednak, że w piątek, kiedy miała miejsce kulminacja wydarzeń doszło do szeregu błedów po stronie PiS.
Mówimy nie tylko o dziennikarzach ale i o wykluczeniu posła Szczerby. Niepotrzebnie go wykluczono…
— zauwazył.
To jest zowu taka opowieść, że PiS nie może rządzić. Że każdy inny marszałek z kazdej innej większości może wykluczać posła za znacznie mniejsze przewinienie
— zaoponował Karnowski.
Nawet jeśli on go wykluczył za minę to nie jest powód do paraliżowania państwa polskiego.
— stwierdził Maciej Pawlicki.
Sytuacja, gdy ci młodzi posłowie zajmują fotel marszałka, przegladają jego notatki, to są rzeczy jednak haniebne. To jest przesunięcie granicy.
— dodał.
Tylko jeszcze jedna uwaga. PiS przez 8 lat był bardzo brutalnie traktowany przez marszałków z PO i zapowiadał zupełnie inną jakość. Natomiast kiedy ja oglądałem sposób. w jaki marszałek Kuchciński i wicemarszałek Terlecki prowadzą obrady – to oni znakomicie weszli w buty swoich poprzedników i szukają z kolei odwetu na opozycji, co nie jest moim zdaniem zdrowe
— zauważył Piotr Zaremba.
To co się dzieje na salio sejmowej, ten cyrk wpisuje się w to, kim byli posłowie PO . Wpisuje nam się te tasmy, kiedy Elżbieta Bieńkowska krzyczała do swojego kolegi: „ale jaja, ale jaja” . Dokładnie z taką samą odsoną jakości mamy do czynienia
—stwierdziła z kolei Magdalena Ogórek.
Marszałek wyrządził pewną krzywdę PiSowi, bo gdy to się wszystko zaczynało, prezydent podpisywał obniżenie wieku emeruytalnego. I to miała być taka trójca pisowska. Program 500+, który ogłoszono z dużym przytupem, program Mieszkanie + , który dopiero będzie realizowany, ale już prace wchodzą w życie, i miało być też obniżenie wieku ekmerytalnego. I teraz to zniknęło
— wtrącił Świetlik.
Na koniec publicyści podsumowali rok pod rządami PiS w kontekście korzystnych dla rządzących sondazy poparcia.
PiS zrealizował trzy bardzo konkretne obietnice. Rząd Jerzego Buka tez realizował reformy ale w dłuższym czasie.Ale poza tym takie obietnice były dotąd tylko kiełbasą wyborczą, za którą po wyborach nikt się nie brał. Zobaczymy jak to sie przełoży na przyszly rok…
— mówił Świetlik.
Bardziej interesującą informacją jest ta, że z miesiąca na miesiąc liczba kobiet w ciąży się zwiększa. Ja nie mam watpliwości wobec tego programu poza tą, że ona drenuje budżet tak daleko, że może nie być pieniędzy na inne priorytety… Politycy mają związane ręce. Ale gdyby się udało osiągnąć przełom demograficzny byłby to wielki sukces
— stwierdził Zaremba,
Ale PO miała też przez lata stabilne poparcie, więc nie popadajmy w euforię. Takie poparcie łatwo stracić
— zastrzegł.
Chciałbym w przyszłym rokiu zobaczyć ruch po stronie przychodów, a nie tylko wydatków
— dorzucił Świetlik.
Jacek Karnowski przypomniał,że PiS nie wywiązał się natomiast z obietnic składanym frankowiczom.
Projekt prezydent jest zły. Ale mam nadzieję,że ta obietnica jest tylko odłożona a nie zaniechana. Bo to byłoby złe dla całej gospodarki
— powiedział Pawlicki.
Na koniec publicyści dość zgodnie wyrazili aprobatę decyzji o zakupieniu kolekcji Czartiryskich przez państwo polskie – w tym słynnej „Damy z gronostajem” Leonarda da Vinci
To szczególna kolekcja. Wiele pieniędzy w kulturze bywa marnowanych ale w tym przypadku inwestycja jest słuszna.
— stwierdził Wiktor Świetlik.
ansa/ TVP Info
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Ale zwrócice uwagę, że to nie były masowe manifestacje. Tak naprawdę skupiały pewne elitatne grupy. Nawet jeśli tam ktoś coś krzyczał, to potem się okazywało, że to są działacze, asystenci z PO. Jest to błąd elit politycznych, bo one nie są gotowe przy tej skali dokonać żadnego przewrotu. Jeżeli mieliśmy czarny protest, to wtedy udało się zorganizować potężną grupę społeczną. Majdan był gigantycznym buntem społecznym. Tego się nie da zrobić w Polsce
— stwierdził z kolei Wiktor Świetlik.
Jacek Karnowski przyznał, że protest przerodził się w gorteskę, nawet jeśli nie taki był plan opozycji. Przypomniał posłankę Muchę spiewającą z trybuny oraz sejmową wigilię ze zniczem i paszterem…
To jest przemawianie do pewnych grupek, do liderów opinii związanych ze środowiskiem PO, które gdzieś tam zostały oderwane od sytemu wladzy. Ci posłowie przeżywają coś w rodzaju uniesienia, pewien patos nawet. To jest parodia stanu wojennego
— ocenił Wiktor Świetlik.
Oni już nie uprawiają polityki. Zachowują się jak w państwie autorytarnym, gdzie tylko gesty maja znaczenie. Ten język, te śpiewy – każdy kto zna społeczeństwo wie, że to niszowa komunikacja
— podsumował Jacek Karnowski.
To jest też konkurencja pomiędzy partioami opozycyjnymi. PO i Nowoczesna walczą nie tylko z PiSem ale też walczą ze sobą o rząd dusz na centrolewicy w przyszłym sejmem
— dodał Świetlik.
Jego zdaniem okupujący zaczynają się zachowywać coraz bradziej irracjonalnie również ze swojej własnej pespektywy.
Przypomniano tez incydenty z przeszukiwaniem rzeczy polityków PiS.
To tylko udowadnia, że groteska przeważa nad dramatem.
—- stwierdził Piotr Zaremba. Publicysta podkreślił jednak, że w piątek, kiedy miała miejsce kulminacja wydarzeń doszło do szeregu błedów po stronie PiS.
Mówimy nie tylko o dziennikarzach ale i o wykluczeniu posła Szczerby. Niepotrzebnie go wykluczono…
— zauwazył.
To jest zowu taka opowieść, że PiS nie może rządzić. Że każdy inny marszałek z kazdej innej większości może wykluczać posła za znacznie mniejsze przewinienie
— zaoponował Karnowski.
Nawet jeśli on go wykluczył za minę to nie jest powód do paraliżowania państwa polskiego.
— stwierdził Maciej Pawlicki.
Sytuacja, gdy ci młodzi posłowie zajmują fotel marszałka, przegladają jego notatki, to są rzeczy jednak haniebne. To jest przesunięcie granicy.
— dodał.
Tylko jeszcze jedna uwaga. PiS przez 8 lat był bardzo brutalnie traktowany przez marszałków z PO i zapowiadał zupełnie inną jakość. Natomiast kiedy ja oglądałem sposób. w jaki marszałek Kuchciński i wicemarszałek Terlecki prowadzą obrady – to oni znakomicie weszli w buty swoich poprzedników i szukają z kolei odwetu na opozycji, co nie jest moim zdaniem zdrowe
— zauważył Piotr Zaremba.
To co się dzieje na salio sejmowej, ten cyrk wpisuje się w to, kim byli posłowie PO . Wpisuje nam się te tasmy, kiedy Elżbieta Bieńkowska krzyczała do swojego kolegi: „ale jaja, ale jaja” . Dokładnie z taką samą odsoną jakości mamy do czynienia
—stwierdziła z kolei Magdalena Ogórek.
Marszałek wyrządził pewną krzywdę PiSowi, bo gdy to się wszystko zaczynało, prezydent podpisywał obniżenie wieku emeruytalnego. I to miała być taka trójca pisowska. Program 500+, który ogłoszono z dużym przytupem, program Mieszkanie + , który dopiero będzie realizowany, ale już prace wchodzą w życie, i miało być też obniżenie wieku ekmerytalnego. I teraz to zniknęło
— wtrącił Świetlik.
Na koniec publicyści podsumowali rok pod rządami PiS w kontekście korzystnych dla rządzących sondazy poparcia.
PiS zrealizował trzy bardzo konkretne obietnice. Rząd Jerzego Buka tez realizował reformy ale w dłuższym czasie.Ale poza tym takie obietnice były dotąd tylko kiełbasą wyborczą, za którą po wyborach nikt się nie brał. Zobaczymy jak to sie przełoży na przyszly rok…
— mówił Świetlik.
Bardziej interesującą informacją jest ta, że z miesiąca na miesiąc liczba kobiet w ciąży się zwiększa. Ja nie mam watpliwości wobec tego programu poza tą, że ona drenuje budżet tak daleko, że może nie być pieniędzy na inne priorytety… Politycy mają związane ręce. Ale gdyby się udało osiągnąć przełom demograficzny byłby to wielki sukces
— stwierdził Zaremba,
Ale PO miała też przez lata stabilne poparcie, więc nie popadajmy w euforię. Takie poparcie łatwo stracić
— zastrzegł.
Chciałbym w przyszłym rokiu zobaczyć ruch po stronie przychodów, a nie tylko wydatków
— dorzucił Świetlik.
Jacek Karnowski przypomniał,że PiS nie wywiązał się natomiast z obietnic składanym frankowiczom.
Projekt prezydent jest zły. Ale mam nadzieję,że ta obietnica jest tylko odłożona a nie zaniechana. Bo to byłoby złe dla całej gospodarki
— powiedział Pawlicki.
Na koniec publicyści dość zgodnie wyrazili aprobatę decyzji o zakupieniu kolekcji Czartiryskich przez państwo polskie – w tym słynnej „Damy z gronostajem” Leonarda da Vinci
To szczególna kolekcja. Wiele pieniędzy w kulturze bywa marnowanych ale w tym przypadku inwestycja jest słuszna.
— stwierdził Wiktor Świetlik.
ansa/ TVP Info
Strona 3 z 3
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/321558-magdalena-ogorek-o-protescie-opozycji-nie-doceniamy-jaka-rzesza-ludzi-zostala-odsunieta-od-ogromnych-pieniedzy?strona=3