Obecna opozycja przebiła działania partii Andrzeja Leppera. Minister Błaszczak powiedział, że blokada w wykonaniu Samoobrony była Wersalem w porównaniu do działań PO i Nowoczesnej. Ma rację
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Michał Wójcik, wiceminister sprawiedliwości:
wPolityce.pl: Jarosław Kaczyński mówi na łamach „wSieci” o próbie puczu. Czy rzeczywiście działania opozycji mają tak poważny wymiar?
Michał Wójcik: Postawa opozycji, jaką obserwujemy, jest bulwersująca. Momentem przełomowym było podpisanie wspólnej deklaracji przez liderów opozycji i płk. Adama Mazgułę, który twierdził, że stan wojenny był kulturalnym wydarzeniem. Ta deklaracja o wypowiedzeniu posłuszeństwa władzy pociągnęła za sobą całą sekwencję wydarzeń. Na szczęście opozycja nie osiągnęła swojego celu, tylko sama się zapędziła w kozi róg. Polacy nie zaakceptowali tego rodzaju działań. To smutne, że doszło do tak bezprecedensowej sytuacji, jaką obserwujemy w Sejmie.
Do blokad dochodziło już wcześniej.
Owszem, mównicę blokowano już wcześniej, ale nikt nie atakował posłów opuszczających Sejm, tak jak miało to miejsce choćby w przypadku poseł Krystyny Pawłowicz.
Opozycja mówi o potrzebie powtórzenia głosowania nad ustawą budżetową. Czy pańskim zdaniem to tylko pretekst?
Myślę, że opozycja nie ma planu, co robić dalej. Pomysł okupowania Sejmu jest irracjonalny. Podejrzewam, że nawet posłowie, którzy muszą tam dyżurować, są tego samego zdania. Zresztą już słyszymy o pęknięciach w Platformie Obywatelskiej i w Nowoczesnej.
Co dalej?
Opozycja chce blokować salę plenarną do 11 stycznia. Mam jednak nadzieję, że będziemy mogli debatować. Moim obowiązkiem i prawem jest służenie narodowi, a jak mam służyć, skoro blokowana jest mównica, fotel marszałka – okupowany, a głosowania musimy przenosić do innej sali? Przecież państwo musi funkcjonować.
Kornel Morawiecki twierdzi, że PiS powinno ustąpić ws. ustawy budżetowej. Czy powtórzenie procedowania w tej sprawie jest możliwe?
Budżet został przyjęty zgodnie z przepisami. Marszałek Kuchciński miał też prawo przenieść obrady do Sali Kolumnowej – zrobił to zgodnie z regulaminem.
A co z kworum? Opozycja zgłasza swoje zastrzeżenia w tej kwestii.
Miałem okazję obserwować całą procedurę. Widziałem, jak sala była dzielona na sektory. Siedziałem nawet obok osoby, która zajmowała się liczeniem głosów. Cały proces był dobrze przeprowadzony, wszystkie głosy zostały dokładnie policzone, nawet kilkukrotnie. Inna sprawa, że na miejscu pojawili się poseł Sławomir Nitras i posłanka Joanna Mucha, którzy przeszkadzali w przeprowadzeniu tej procedury. Zachowania opozycji nie mieszczą się w polskiej tradycji. Nie można narzucać siłowo swojego „nie” dla zasady, bo komuś nie podoba się władza. Czegoś podobnego nie było od 27 lat. To porażająca sytuacja. Tak agresywnie nie zachowywała się żadna opozycja.
Nawet Samoobrona?
Obecna opozycja przebiła działania partii Andrzeja Leppera. Minister Błaszczak powiedział, że blokada w wykonaniu Samoobrony była Wersalem w porównaniu do działań PO i Nowoczesnej. Ma rację.
Dalszy ciąg na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Obecna opozycja przebiła działania partii Andrzeja Leppera. Minister Błaszczak powiedział, że blokada w wykonaniu Samoobrony była Wersalem w porównaniu do działań PO i Nowoczesnej. Ma rację
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Michał Wójcik, wiceminister sprawiedliwości:
wPolityce.pl: Jarosław Kaczyński mówi na łamach „wSieci” o próbie puczu. Czy rzeczywiście działania opozycji mają tak poważny wymiar?
Michał Wójcik: Postawa opozycji, jaką obserwujemy, jest bulwersująca. Momentem przełomowym było podpisanie wspólnej deklaracji przez liderów opozycji i płk. Adama Mazgułę, który twierdził, że stan wojenny był kulturalnym wydarzeniem. Ta deklaracja o wypowiedzeniu posłuszeństwa władzy pociągnęła za sobą całą sekwencję wydarzeń. Na szczęście opozycja nie osiągnęła swojego celu, tylko sama się zapędziła w kozi róg. Polacy nie zaakceptowali tego rodzaju działań. To smutne, że doszło do tak bezprecedensowej sytuacji, jaką obserwujemy w Sejmie.
Do blokad dochodziło już wcześniej.
Owszem, mównicę blokowano już wcześniej, ale nikt nie atakował posłów opuszczających Sejm, tak jak miało to miejsce choćby w przypadku poseł Krystyny Pawłowicz.
Opozycja mówi o potrzebie powtórzenia głosowania nad ustawą budżetową. Czy pańskim zdaniem to tylko pretekst?
Myślę, że opozycja nie ma planu, co robić dalej. Pomysł okupowania Sejmu jest irracjonalny. Podejrzewam, że nawet posłowie, którzy muszą tam dyżurować, są tego samego zdania. Zresztą już słyszymy o pęknięciach w Platformie Obywatelskiej i w Nowoczesnej.
Co dalej?
Opozycja chce blokować salę plenarną do 11 stycznia. Mam jednak nadzieję, że będziemy mogli debatować. Moim obowiązkiem i prawem jest służenie narodowi, a jak mam służyć, skoro blokowana jest mównica, fotel marszałka – okupowany, a głosowania musimy przenosić do innej sali? Przecież państwo musi funkcjonować.
Kornel Morawiecki twierdzi, że PiS powinno ustąpić ws. ustawy budżetowej. Czy powtórzenie procedowania w tej sprawie jest możliwe?
Budżet został przyjęty zgodnie z przepisami. Marszałek Kuchciński miał też prawo przenieść obrady do Sali Kolumnowej – zrobił to zgodnie z regulaminem.
A co z kworum? Opozycja zgłasza swoje zastrzeżenia w tej kwestii.
Miałem okazję obserwować całą procedurę. Widziałem, jak sala była dzielona na sektory. Siedziałem nawet obok osoby, która zajmowała się liczeniem głosów. Cały proces był dobrze przeprowadzony, wszystkie głosy zostały dokładnie policzone, nawet kilkukrotnie. Inna sprawa, że na miejscu pojawili się poseł Sławomir Nitras i posłanka Joanna Mucha, którzy przeszkadzali w przeprowadzeniu tej procedury. Zachowania opozycji nie mieszczą się w polskiej tradycji. Nie można narzucać siłowo swojego „nie” dla zasady, bo komuś nie podoba się władza. Czegoś podobnego nie było od 27 lat. To porażająca sytuacja. Tak agresywnie nie zachowywała się żadna opozycja.
Nawet Samoobrona?
Obecna opozycja przebiła działania partii Andrzeja Leppera. Minister Błaszczak powiedział, że blokada w wykonaniu Samoobrony była Wersalem w porównaniu do działań PO i Nowoczesnej. Ma rację.
Dalszy ciąg na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/321226-wojcik-czegos-podobnego-nie-bylo-od-27-lat-to-porazajaca-sytuacja-tak-agresywnie-nie-zachowywala-sie-zadna-opozycja-nasz-wywiad