6. Wojna Kijowskiego ze Schetyną
W czasach, gdy KOD był jeszcze całkiem mocny, Kijowski, rozpoczął wojnę z Grzegorzem Schetyną o to, kto będzie liderem opozycji. Kijowski raz po raz atakował szefa PO, a ten nie był mu dłużny. Z sojuszu zostały nici, a Kijowski i tak przegrał tę wojnę. Dziś, bez wsparcia Platformy Obywatelskiej, Kijowskiemu nie udałoby się zorganizować nawet niewielkiej pikiety.
7. Lepiej harować za 1000 złotych niż brać 500plus.
Wściekły na rząd, który wprowadził program 500plus, Kijowski, tłumaczył w trakcie jednego z wywiadów, że program niesie ze sobą „niepożądane społecznie efekty”. Chodziło mu o to, że Polacy nie chcą pracować za 1000 złotych! Jest zdania, że bardziej pożyteczna społecznie byłaby praca za 1000 zł, niż życie z zasiłków. Kompletny odlot!
8. Kijowski ogłasza „amnestię” dla ludzi Prawa i sprawiedliwości.
Oczywiście na „łaskę” lidera Komitetu Obrony Demokracji zasługują jedynie ci zwolennicy partii rządzącej, którzy natychmiast opuszczą jej szeregi i zaczną popierać opozycję. Pomysł z „amnestią” pokazuje, jak bardzo Mateusz Kijowski oderwany jest dziś od rzeczywistości.
9. Terroryzm chrześcijański jest gorszy od islamskiego.
Kiedy mówimy o terrorystach islamskich to wydaje mi się, że w Polsce tego nie rozumiemy. Jeżeli popatrzymy na liczbę ofiar terroryzmu islamskiego w Polsce i Europie i na liczbę terroryzmu chrześcijańskich, czy innych wydarzeń to okazuje się, że terroryzm islamski nie jest zagrożeniem. Medialnie to się dobrze sprzedaje, bo można to powiązać z wędrówką ludów. (…) Gdybyśmy mieli zdefiniować o co chodzi w tych zamachach, to chodzi o fundamentalizm, którego się boimy. Boimy się fundamentalizmu islamskiego, chrześcijańskiego, czy fundamentalizmu Erdogana, czy PiS-u.
—wyjaśniał lider KOD w jednym z wywiadów tuż po zamordowaniu we Francji katolickiego księdza przez islamskiego ekstremistę.
Widać, że otumaniony lewacką teorią historii świata, Kijowski, skompromitował się nawet w oczach wielu swoich zwolenników.
10. Co tydzień nowa odezwa do narodu.
Nie ma tygodnia, by coraz bardziej osamotniony politycznie Mateusz Kijowski, nie przygotowywałby kolejnej odezwy do „narodu”. W każdej z nich błaga on swoich zwolenników do „zwiększenia wysiłków w obronie zagrożonej przez Prawo i Sprawiedliwość demokracji”. Często straszy też władze różnymi rozliczeniami, gdy opozycja wygra kolejne wybory. Mateusz Kijowski jest przekonany, że każda kolejna odezwa będzie przez wiele dni na ustach wszystkich. Tymczasem nie promują ich już nawet związane z opozycją media.
WB
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
6. Wojna Kijowskiego ze Schetyną
W czasach, gdy KOD był jeszcze całkiem mocny, Kijowski, rozpoczął wojnę z Grzegorzem Schetyną o to, kto będzie liderem opozycji. Kijowski raz po raz atakował szefa PO, a ten nie był mu dłużny. Z sojuszu zostały nici, a Kijowski i tak przegrał tę wojnę. Dziś, bez wsparcia Platformy Obywatelskiej, Kijowskiemu nie udałoby się zorganizować nawet niewielkiej pikiety.
7. Lepiej harować za 1000 złotych niż brać 500plus.
Wściekły na rząd, który wprowadził program 500plus, Kijowski, tłumaczył w trakcie jednego z wywiadów, że program niesie ze sobą „niepożądane społecznie efekty”. Chodziło mu o to, że Polacy nie chcą pracować za 1000 złotych! Jest zdania, że bardziej pożyteczna społecznie byłaby praca za 1000 zł, niż życie z zasiłków. Kompletny odlot!
8. Kijowski ogłasza „amnestię” dla ludzi Prawa i sprawiedliwości.
Oczywiście na „łaskę” lidera Komitetu Obrony Demokracji zasługują jedynie ci zwolennicy partii rządzącej, którzy natychmiast opuszczą jej szeregi i zaczną popierać opozycję. Pomysł z „amnestią” pokazuje, jak bardzo Mateusz Kijowski oderwany jest dziś od rzeczywistości.
9. Terroryzm chrześcijański jest gorszy od islamskiego.
Kiedy mówimy o terrorystach islamskich to wydaje mi się, że w Polsce tego nie rozumiemy. Jeżeli popatrzymy na liczbę ofiar terroryzmu islamskiego w Polsce i Europie i na liczbę terroryzmu chrześcijańskich, czy innych wydarzeń to okazuje się, że terroryzm islamski nie jest zagrożeniem. Medialnie to się dobrze sprzedaje, bo można to powiązać z wędrówką ludów. (…) Gdybyśmy mieli zdefiniować o co chodzi w tych zamachach, to chodzi o fundamentalizm, którego się boimy. Boimy się fundamentalizmu islamskiego, chrześcijańskiego, czy fundamentalizmu Erdogana, czy PiS-u.
—wyjaśniał lider KOD w jednym z wywiadów tuż po zamordowaniu we Francji katolickiego księdza przez islamskiego ekstremistę.
Widać, że otumaniony lewacką teorią historii świata, Kijowski, skompromitował się nawet w oczach wielu swoich zwolenników.
10. Co tydzień nowa odezwa do narodu.
Nie ma tygodnia, by coraz bardziej osamotniony politycznie Mateusz Kijowski, nie przygotowywałby kolejnej odezwy do „narodu”. W każdej z nich błaga on swoich zwolenników do „zwiększenia wysiłków w obronie zagrożonej przez Prawo i Sprawiedliwość demokracji”. Często straszy też władze różnymi rozliczeniami, gdy opozycja wygra kolejne wybory. Mateusz Kijowski jest przekonany, że każda kolejna odezwa będzie przez wiele dni na ustach wszystkich. Tymczasem nie promują ich już nawet związane z opozycją media.
WB
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/320761-oto-autorytet-opozycji-top-10-wpadek-mateusza-kijowskiego-nie-ma-tygodnia-by-coraz-bardziej-osamotniony-lider-kod-nie-przygotowywal-kolejnej-odezwy-do-narodu?strona=2