Myślę, że protesty ws. obecności mediów w Sejmie były pretekstem. (…) To moim zdaniem było przygotowywane od pewnego czasu. To była próba destabilizacji państwa, przesilenia i obalenia rządu. Hasła, które podaje opozycja, uważam za pretekst. Wchodzimy w okres, kiedy bardzo wiele się zmienia. Można powiedzieć, że zmienia się nieformalnie ustrój, upadają bastiony imposybilizmu
— powiedział w programie „Warto rozmawiać” (TVP1) Jacek Karnowski, redaktor naczelny tygodnika „wSieci”.
Współtwórca portalu wPolityce.pl wskazał na politykę społeczną PiS-u i odebranie esbeckich przywilejów.
To realnie zaczyna działać, to nie są słowa, to czyny. To była tak operacja, żeby to wszystko - przy pomocy prezesa Rzeplińskiego - obrócić. (…) W scenariuszu były gdzieś okupacje, ofiary…(…) To zostało przerwane przez głosowania na Sali Kolumnowej. Sejm został obroniony
— podkreślił publicysta.
Dziś to opozycja ma problem z okupacją, to się przeradza w groteskę
— dodał.
Karnowski odniósł się też do ostatnich wyników badań opinii publicznej.
Sondaż pokazuje, że tracą, a PiS zyskuje. Oni rozumieją tę grę i zrzucili maski. Były prezydent pochwalał przemoc! (…) Maski opadły, to była gra o dokonanie przesilenia
— zaznaczył redaktor naczelny „wSieci”.
Głos zabrał również Krzysztof Wyszkowski, który przebywał w gdańskim studiu TVP.
Te protesty nie są zjawiskiem lawinowym, ani wewnętrznym - one są obliczone na szkodzenie Polsce w Europie. Przez Europę ma się dokonać jakiś atak na Polskę. (..) To jest ping-pong, opozycja podaje piłeczkę do Brukseli, a Bruksela do opozycji i tylko to chodzi
— powiedział legendarny działacz opozycji antykomunistycznej w okresie PRL.
W dyskusji pojawił się również głos medioznawcy, Eryka Mistewicza.
Zgadzam się z Jackiem Karnowskim, że sytuacja z mediami była pretekstem, jeśli nie, to inna sytuacja sprawiałaby, że ludzie zaczęliby się gromadzić pod Sejmem. Jest wiele spraw, które mogłyby być taki zarzewiem
— podkreślił
Zabrakło dobrej historii, która mogłaby poruszyć tłumy
— dodał.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Myślę, że protesty ws. obecności mediów w Sejmie były pretekstem. (…) To moim zdaniem było przygotowywane od pewnego czasu. To była próba destabilizacji państwa, przesilenia i obalenia rządu. Hasła, które podaje opozycja, uważam za pretekst. Wchodzimy w okres, kiedy bardzo wiele się zmienia. Można powiedzieć, że zmienia się nieformalnie ustrój, upadają bastiony imposybilizmu
— powiedział w programie „Warto rozmawiać” (TVP1) Jacek Karnowski, redaktor naczelny tygodnika „wSieci”.
Współtwórca portalu wPolityce.pl wskazał na politykę społeczną PiS-u i odebranie esbeckich przywilejów.
To realnie zaczyna działać, to nie są słowa, to czyny. To była tak operacja, żeby to wszystko - przy pomocy prezesa Rzeplińskiego - obrócić. (…) W scenariuszu były gdzieś okupacje, ofiary…(…) To zostało przerwane przez głosowania na Sali Kolumnowej. Sejm został obroniony
— podkreślił publicysta.
Dziś to opozycja ma problem z okupacją, to się przeradza w groteskę
— dodał.
Karnowski odniósł się też do ostatnich wyników badań opinii publicznej.
Sondaż pokazuje, że tracą, a PiS zyskuje. Oni rozumieją tę grę i zrzucili maski. Były prezydent pochwalał przemoc! (…) Maski opadły, to była gra o dokonanie przesilenia
— zaznaczył redaktor naczelny „wSieci”.
Głos zabrał również Krzysztof Wyszkowski, który przebywał w gdańskim studiu TVP.
Te protesty nie są zjawiskiem lawinowym, ani wewnętrznym - one są obliczone na szkodzenie Polsce w Europie. Przez Europę ma się dokonać jakiś atak na Polskę. (..) To jest ping-pong, opozycja podaje piłeczkę do Brukseli, a Bruksela do opozycji i tylko to chodzi
— powiedział legendarny działacz opozycji antykomunistycznej w okresie PRL.
W dyskusji pojawił się również głos medioznawcy, Eryka Mistewicza.
Zgadzam się z Jackiem Karnowskim, że sytuacja z mediami była pretekstem, jeśli nie, to inna sytuacja sprawiałaby, że ludzie zaczęliby się gromadzić pod Sejmem. Jest wiele spraw, które mogłyby być taki zarzewiem
— podkreślił
Zabrakło dobrej historii, która mogłaby poruszyć tłumy
— dodał.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/320642-jacek-karnowski-w-programie-jana-pospieszalskiego-o-protestach-opozycji-to-byla-proba-destabilizacji-panstwa-przesilenia-i-obalenia-rzadu?strona=1