Niektórzy jednak z pełnym zrozumieniem przyjęli stanowisko płk Mazguły. Na początku grudnia były funkcjonariusz służb mundurowych, a obecny działacz KOD Mirosław Mrozewski – zapowiedział na Facebooku, że „może być wkrótce gorąco”. Pytał swoich znajomych o to, czy „staną murem”, gdy zainicjuje pewną „akcję przeciwko Kaczorowi”…
Jestem po rozmowach z kolegami po fachu, którzy nie zdali broni służbowej i może być wkrótce gorąco
— napisał.
Wygląda na to, że „spontaniczna” manifestacja przed Sejmem, którą zarejestrowano na kilka dni wcześniej, miała rozpocząć tak długo wyczekiwany przez opozycję „polski Majdan”. Uczestnicy demonstracji byli prowokowani do radykalnych i agresywnych działań. Przemówienia polityków i hasła podrzucane tłumowi przez Mateusza Kijowskiego były przekroczeniem wszelkich granic.
My tę walkę o wolność wygramy! Nadejdzie dzień, w którym wy już stąd nie odejdziecie, zostaniecie pod tym Sejmem. A druga grupa, jeszcze większa, będzie stała pod obecnym budynkiem KC, czyli pod siedzibą tego geniusza z Żoliborza. I to będzie najczarniejszy dzień, jak ja zobaczę Macierewicza, Kamińskiego, panią Pawłowicz (chociaż to jest przykry widok) , jak z okna będziecie wyskakiwać! Z okien będziecie wyskakiwać, nieukarani przestępcy!
— grzmiał Stefan Niesiołowski. Okrzyki Kijowskiego „dyktatorek”, „Idź do diabła” były chętnie podejmowane przez tłum. Taka rozgrzewka wystarczająco zachęciła manifestantów. Byli agresywni, bezwzględni i pewni swego.
Działacze KOD, anarchiści i inni bojówkarze atakowali bezpardonowo posłów. Skandaliczne potraktowanie poseł Krystyny Pawłowicz i innych posłów było później oklaskiwane przez polityków opozycji. Obrzydza zwłaszcza to, co spotkało kobietę. Bronisław Komorowski jednak „czuł satysfakcję” z plugawego poniżenia kobiety. Prymitywne i bardzo przykre..
Manifestanci rzucali się na rządowe samochody, wbiegali pod koła, operowali najbardziej wulgarnymi wyzwiskami. Każde z ich działań oklaskiwane było przez opozycję.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Obnażamy manipulację PO i .N! Policja nie użyła przemocy wobec demonstrantów. To KOD agresywnie zaatakował auta polityków PiS. WIDEO
Skąd to poczucie bezkarności? Odpowiedź jest bardzo prosta. Najwyraźniej KODowskie bojówki zostały zamówione do realizacji określonego działania. Zorganizowano dla nich nawet darmową pomoc prawną, w razie „ewentualnych zatrzymań”. Świadczy o tym komunikat specjalny opublikowany na stronie Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie.
Jeszcze jakieś wątpliwości? Opozycja za wszelką cenę będzie dążyć do destabilizacji państwa. Uruchomią anarchistów i różnej maści subkultury, by powstrzymać zmiany wprowadzane przez Prawo i Sprawiedliwość. Możliwe, że małe zorganizwane grupy będą atakować pojawiających się w różnych miejscach posłów, tak jak dziś atakowały Jarosława Kaczyńskiego, blokując wjazd na Wawel.
To nie będą spokojne Święta Bożego Narodzenia. W kolejnych miastach będą wybuchały rozróby. Posuną się do wszystkiego. Potrzeba więc spokoju i opanowania. Nie można ulec prowokacjom. Właśnie na to czekają.
Osoby wierzące wiedzą, co mają robić. W takich sytuacjach to najlepsza broń.
CZYTAJ WIĘCEJ: O. Tadeusz Rydzyk: Nasza ojczyzna jest w trudnej sytuacji. Wygląda jakby ktoś chciał podpalić nasz dom
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Niektórzy jednak z pełnym zrozumieniem przyjęli stanowisko płk Mazguły. Na początku grudnia były funkcjonariusz służb mundurowych, a obecny działacz KOD Mirosław Mrozewski – zapowiedział na Facebooku, że „może być wkrótce gorąco”. Pytał swoich znajomych o to, czy „staną murem”, gdy zainicjuje pewną „akcję przeciwko Kaczorowi”…
Jestem po rozmowach z kolegami po fachu, którzy nie zdali broni służbowej i może być wkrótce gorąco
— napisał.
Wygląda na to, że „spontaniczna” manifestacja przed Sejmem, którą zarejestrowano na kilka dni wcześniej, miała rozpocząć tak długo wyczekiwany przez opozycję „polski Majdan”. Uczestnicy demonstracji byli prowokowani do radykalnych i agresywnych działań. Przemówienia polityków i hasła podrzucane tłumowi przez Mateusza Kijowskiego były przekroczeniem wszelkich granic.
My tę walkę o wolność wygramy! Nadejdzie dzień, w którym wy już stąd nie odejdziecie, zostaniecie pod tym Sejmem. A druga grupa, jeszcze większa, będzie stała pod obecnym budynkiem KC, czyli pod siedzibą tego geniusza z Żoliborza. I to będzie najczarniejszy dzień, jak ja zobaczę Macierewicza, Kamińskiego, panią Pawłowicz (chociaż to jest przykry widok) , jak z okna będziecie wyskakiwać! Z okien będziecie wyskakiwać, nieukarani przestępcy!
— grzmiał Stefan Niesiołowski. Okrzyki Kijowskiego „dyktatorek”, „Idź do diabła” były chętnie podejmowane przez tłum. Taka rozgrzewka wystarczająco zachęciła manifestantów. Byli agresywni, bezwzględni i pewni swego.
Działacze KOD, anarchiści i inni bojówkarze atakowali bezpardonowo posłów. Skandaliczne potraktowanie poseł Krystyny Pawłowicz i innych posłów było później oklaskiwane przez polityków opozycji. Obrzydza zwłaszcza to, co spotkało kobietę. Bronisław Komorowski jednak „czuł satysfakcję” z plugawego poniżenia kobiety. Prymitywne i bardzo przykre..
Manifestanci rzucali się na rządowe samochody, wbiegali pod koła, operowali najbardziej wulgarnymi wyzwiskami. Każde z ich działań oklaskiwane było przez opozycję.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Obnażamy manipulację PO i .N! Policja nie użyła przemocy wobec demonstrantów. To KOD agresywnie zaatakował auta polityków PiS. WIDEO
Skąd to poczucie bezkarności? Odpowiedź jest bardzo prosta. Najwyraźniej KODowskie bojówki zostały zamówione do realizacji określonego działania. Zorganizowano dla nich nawet darmową pomoc prawną, w razie „ewentualnych zatrzymań”. Świadczy o tym komunikat specjalny opublikowany na stronie Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie.
Jeszcze jakieś wątpliwości? Opozycja za wszelką cenę będzie dążyć do destabilizacji państwa. Uruchomią anarchistów i różnej maści subkultury, by powstrzymać zmiany wprowadzane przez Prawo i Sprawiedliwość. Możliwe, że małe zorganizwane grupy będą atakować pojawiających się w różnych miejscach posłów, tak jak dziś atakowały Jarosława Kaczyńskiego, blokując wjazd na Wawel.
To nie będą spokojne Święta Bożego Narodzenia. W kolejnych miastach będą wybuchały rozróby. Posuną się do wszystkiego. Potrzeba więc spokoju i opanowania. Nie można ulec prowokacjom. Właśnie na to czekają.
Osoby wierzące wiedzą, co mają robić. W takich sytuacjach to najlepsza broń.
CZYTAJ WIĘCEJ: O. Tadeusz Rydzyk: Nasza ojczyzna jest w trudnej sytuacji. Wygląda jakby ktoś chciał podpalić nasz dom
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/319978-plan-majdanu-w-warszawie-jest-faktem-apel-bylych-mundurowych-ws-buntu-przeciwko-wladzy-jest-jego-elementem-kilka-konkretow?strona=2