Sejmowa Komisja Odpowiedzialności Konstytucyjnej opowiedziała się w czwartek przeciwko pociągnięciu do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu prezesa PiS, b. premiera Jarosława Kaczyńskiego. PO, która złożyła wniosek w tej sprawie, uważa decyzję komisji za skandaliczną.
Decyzja dzisiejsza komisji była taka, aby rekomendować umorzenie postępowania dotyczącego pociągnięcia do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu pana premiera Jarosława Kaczyńskiego
—powiedziała dziennikarzom szefowa komisji Iwona Arent po zakończeniu czwartkowych obrad.
CZYTAJ WIĘCEJ: PO chce Trybunału Stanu dla J. Kaczyńskiego za pogląd o istnieniu „układu polityczno-biznesowego”
Wstępny wniosek PO o postawienie Kaczyńskiego przed TS pochodzi jeszcze z 2012 roku. Rozpatrzenie go przez komisję w obecnej kadencji Sejmu było możliwe, ponieważ zgodnie z ustawą o Trybunale Stanu, sprawy dotyczące odpowiedzialności przed TS, którym marszałek Sejmu nada już bieg, są kontynuowane niezależnie od rozpoczęcia nowej kadencji parlamentarnej.
W 2012 r. klub PO złożył też wniosek o pociągnięcie do odpowiedzialności konstytucyjnej b. ministra sprawiedliwości w rządzie PiS Zbigniewa Ziobry. Komisja odpowiedzialności konstytucyjnej pod koniec czerwca 2015 roku przyjęła sprawozdanie z przeprowadzonego postępowania wraz z wnioskiem o postawienie Ziobry przed TS. We wrześniu 2015 Sejm w głosowaniu zdecydował, że Ziobro nie stanie przed Trybunałem Stanu.
Arent argumentowała w czwartek, że nie ma podstaw by Jarosław Kaczyński stanął przed Trybunałem stanu.
Wniosek (PO) dotyczył łamania konstytucji - tego, że powołał pan premier Jarosław Kaczyński zespoły, które pewne działania koordynowały, które były stworzone do tego, aby walczyć z przestępczością. Podczas dzisiejszego posiedzeniu dyskutowaliśmy, także z ekspertami i doradcami komisji i wychodzi na to, że takie zespoły można powoływać. One są zgodne z prawem, zgodne z konstytucją
—podkreśliła posłanka.
Według niej, podobne zespoły powoływał też np. premier Donald Tusk.
Nie ma więc podstawy jakiejkolwiek, żeby ten wniosek był zasadny
—zaznaczyła.
Wiceszef komisji odpowiedzialności konstytucyjnej Robert Kropiwnicki (PO) nazwał czwartkową decyzję komisji skandaliczną.
Komisja odrzuciła na pierwszym posiedzeniu w merytorycznej sprawie wszystkie wnioski dowodowe, nie chciała przesłuchiwać świadków, nie chciała uwzględnić żadnych wniosków dowodowych
—powiedział polityk dziennikarzom. Przypomniał, że postępowanie dotyczące Ziobry toczyło się przed komisją dwa lata.
Miałem wrażenie, że (posłowie PiS) bardzo chcą na Gwiazdkę dać „naczelnikowi państwa” wniosek o umorzenie, żeby się cieszył, że nie stanie przed Trybunałem Stanu
—dodał Kropiwnicki.
Arent pytana o zarzuty Kropiwnickiego, podkreśliła, że komisja dysponuje materiałem, w tym zeznaniami świadków, zebranym przy okazji rozpatrywania wniosku o postawienie przed TS Ziobry.
W tamtych zeznaniach nie było też podstaw do tego, żeby premierowi Jarosławowi Kaczyńskiemu postawić zarzuty działania niezgodnego z prawem
—powiedziała posłanka PiS.
Ciąg dalszy na następnej stronie.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Sejmowa Komisja Odpowiedzialności Konstytucyjnej opowiedziała się w czwartek przeciwko pociągnięciu do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu prezesa PiS, b. premiera Jarosława Kaczyńskiego. PO, która złożyła wniosek w tej sprawie, uważa decyzję komisji za skandaliczną.
Decyzja dzisiejsza komisji była taka, aby rekomendować umorzenie postępowania dotyczącego pociągnięcia do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu pana premiera Jarosława Kaczyńskiego
—powiedziała dziennikarzom szefowa komisji Iwona Arent po zakończeniu czwartkowych obrad.
CZYTAJ WIĘCEJ: PO chce Trybunału Stanu dla J. Kaczyńskiego za pogląd o istnieniu „układu polityczno-biznesowego”
Wstępny wniosek PO o postawienie Kaczyńskiego przed TS pochodzi jeszcze z 2012 roku. Rozpatrzenie go przez komisję w obecnej kadencji Sejmu było możliwe, ponieważ zgodnie z ustawą o Trybunale Stanu, sprawy dotyczące odpowiedzialności przed TS, którym marszałek Sejmu nada już bieg, są kontynuowane niezależnie od rozpoczęcia nowej kadencji parlamentarnej.
W 2012 r. klub PO złożył też wniosek o pociągnięcie do odpowiedzialności konstytucyjnej b. ministra sprawiedliwości w rządzie PiS Zbigniewa Ziobry. Komisja odpowiedzialności konstytucyjnej pod koniec czerwca 2015 roku przyjęła sprawozdanie z przeprowadzonego postępowania wraz z wnioskiem o postawienie Ziobry przed TS. We wrześniu 2015 Sejm w głosowaniu zdecydował, że Ziobro nie stanie przed Trybunałem Stanu.
Arent argumentowała w czwartek, że nie ma podstaw by Jarosław Kaczyński stanął przed Trybunałem stanu.
Wniosek (PO) dotyczył łamania konstytucji - tego, że powołał pan premier Jarosław Kaczyński zespoły, które pewne działania koordynowały, które były stworzone do tego, aby walczyć z przestępczością. Podczas dzisiejszego posiedzeniu dyskutowaliśmy, także z ekspertami i doradcami komisji i wychodzi na to, że takie zespoły można powoływać. One są zgodne z prawem, zgodne z konstytucją
—podkreśliła posłanka.
Według niej, podobne zespoły powoływał też np. premier Donald Tusk.
Nie ma więc podstawy jakiejkolwiek, żeby ten wniosek był zasadny
—zaznaczyła.
Wiceszef komisji odpowiedzialności konstytucyjnej Robert Kropiwnicki (PO) nazwał czwartkową decyzję komisji skandaliczną.
Komisja odrzuciła na pierwszym posiedzeniu w merytorycznej sprawie wszystkie wnioski dowodowe, nie chciała przesłuchiwać świadków, nie chciała uwzględnić żadnych wniosków dowodowych
—powiedział polityk dziennikarzom. Przypomniał, że postępowanie dotyczące Ziobry toczyło się przed komisją dwa lata.
Miałem wrażenie, że (posłowie PiS) bardzo chcą na Gwiazdkę dać „naczelnikowi państwa” wniosek o umorzenie, żeby się cieszył, że nie stanie przed Trybunałem Stanu
—dodał Kropiwnicki.
Arent pytana o zarzuty Kropiwnickiego, podkreśliła, że komisja dysponuje materiałem, w tym zeznaniami świadków, zebranym przy okazji rozpatrywania wniosku o postawienie przed TS Ziobry.
W tamtych zeznaniach nie było też podstaw do tego, żeby premierowi Jarosławowi Kaczyńskiemu postawić zarzuty działania niezgodnego z prawem
—powiedziała posłanka PiS.
Ciąg dalszy na następnej stronie.
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/319547-kaczynski-nie-stanie-przed-trybunalem-stanu-komisja-odpowiedzialnosci-odrzucila-wniosek-po-sprzed-4-lat?strona=1
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.