Gigantyczny skandal w wymiarze sprawiedliwości i dowód na to, że kasta sędziowska przez lata czuła się bezkarnie! Dziś rano, w ramach gigantycznej operacji CBA i Prokuratury Krajowej zatrzymano całe kierownictwo Sądu Apelacyjnego w Krakowie. Zarzuca się im łapownictwo o monstrualnej skali! Wśród zatrzymanych znalazł się także Dyrektor Centrum Zakupów Dla Sądownictwa Marcin B. Tymczasem Krajowa Rada Sądownictwa podnosi jazgot o niszczeniu niezależności administracyjnej sądów. Ta rzekoma „niezależność” miała w Krakowie swoją cenę. Nawet 10 milionów złotych łapówki
Dziś rano CBA zatrzymała Dyrektora Sądu Apelacyjnego w Krakowie, Główną Księgową tego sądu i Dyrektora Centrum Zakupów Dla Sądownictwa. Zatrzymano również dwie osoby reprezentujące podmioty gospodarcze, które miały wykonywać zlecenia na rzecz Sądu Apelacyjnego w Krakowie. NA czym polegał łapówkarski proceder w sądzie najwyższej instancji w Krakowie? Był porażająco ordynarny!
Zgromadzony dotychczas materiał dowodowy wskazuje, że w latach 2013-2016 Sąd Apelacyjny w Krakowie zawierał z zewnętrznymi firmami umowy o świadczenie usług w postaci analiz i opracowań, płacąc za nie przeciętnie po kilkadziesiąt tysięcy złotych. Nie ma przy tym dowodów, że analizy i opracowania w ogóle powstały. W Sądzie Apelacyjnym w Krakowie brak jakichkolwiek dokumentów, które potwierdzałyby realizację zawartych umów. Wartości usług bądź zakupów, będących przedmiotem zamówień składanych przez Sąd Apelacyjny w Krakowie, nie przekraczały kwoty 30 tysięcy euro.
– czytamy w komunikacie Prokuratury Krakowie.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Nadzwyczajny Kongres Sędziów „Nadzwyczajnych” wbrew intencjom uzasadnia zmiany, których chcą zwyczajni ludzie
Zamówienia, które nie przekraczały 30 tys. złotych pozwalały na podejmowanie decyzji o składaniu zamówień przez Dyrektora Sądu, z pominięciem procedury przetargowej. Mechanizm ten umożliwiał wyprowadzenie środków pieniężnych będących w dyspozycji sądu poprzez firmy zewnętrzne pozostające w zmowie z Dyrektorem Sądu i Główną Księgową. W proceder ten było zamieszanych kilkanaście podmiotów. Właściciele firm są powiązani towarzysko i rodzinnie z Dyrektorem Sądu oraz Dyrektorem Centrum Zakupów Dla Sądownictwa.
W prowadzonym przez Prokuraturę Regionalną w Rzeszowie śledztwie, (…) ustalono, że wiodącą rolę w przestępczym procederze odgrywali Dyrektor Sądu Apelacyjnego w Krakowie – Andrzej P., Główna Księgowa – Marta K. i Dyrektor Centrum Zakupów Dla Sądownictwa, powołanego Zarządzeniem Dyrektora Sądu Apelacyjnego w Krakowie – Marcin B.
– informuje Prokuratura Krajowa.
Czytaj na kolejnej stronie…
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Gigantyczny skandal w wymiarze sprawiedliwości i dowód na to, że kasta sędziowska przez lata czuła się bezkarnie! Dziś rano, w ramach gigantycznej operacji CBA i Prokuratury Krajowej zatrzymano całe kierownictwo Sądu Apelacyjnego w Krakowie. Zarzuca się im łapownictwo o monstrualnej skali! Wśród zatrzymanych znalazł się także Dyrektor Centrum Zakupów Dla Sądownictwa Marcin B. Tymczasem Krajowa Rada Sądownictwa podnosi jazgot o niszczeniu niezależności administracyjnej sądów. Ta rzekoma „niezależność” miała w Krakowie swoją cenę. Nawet 10 milionów złotych łapówki
Dziś rano CBA zatrzymała Dyrektora Sądu Apelacyjnego w Krakowie, Główną Księgową tego sądu i Dyrektora Centrum Zakupów Dla Sądownictwa. Zatrzymano również dwie osoby reprezentujące podmioty gospodarcze, które miały wykonywać zlecenia na rzecz Sądu Apelacyjnego w Krakowie. NA czym polegał łapówkarski proceder w sądzie najwyższej instancji w Krakowie? Był porażająco ordynarny!
Zgromadzony dotychczas materiał dowodowy wskazuje, że w latach 2013-2016 Sąd Apelacyjny w Krakowie zawierał z zewnętrznymi firmami umowy o świadczenie usług w postaci analiz i opracowań, płacąc za nie przeciętnie po kilkadziesiąt tysięcy złotych. Nie ma przy tym dowodów, że analizy i opracowania w ogóle powstały. W Sądzie Apelacyjnym w Krakowie brak jakichkolwiek dokumentów, które potwierdzałyby realizację zawartych umów. Wartości usług bądź zakupów, będących przedmiotem zamówień składanych przez Sąd Apelacyjny w Krakowie, nie przekraczały kwoty 30 tysięcy euro.
– czytamy w komunikacie Prokuratury Krakowie.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Nadzwyczajny Kongres Sędziów „Nadzwyczajnych” wbrew intencjom uzasadnia zmiany, których chcą zwyczajni ludzie
Zamówienia, które nie przekraczały 30 tys. złotych pozwalały na podejmowanie decyzji o składaniu zamówień przez Dyrektora Sądu, z pominięciem procedury przetargowej. Mechanizm ten umożliwiał wyprowadzenie środków pieniężnych będących w dyspozycji sądu poprzez firmy zewnętrzne pozostające w zmowie z Dyrektorem Sądu i Główną Księgową. W proceder ten było zamieszanych kilkanaście podmiotów. Właściciele firm są powiązani towarzysko i rodzinnie z Dyrektorem Sądu oraz Dyrektorem Centrum Zakupów Dla Sądownictwa.
W prowadzonym przez Prokuraturę Regionalną w Rzeszowie śledztwie, (…) ustalono, że wiodącą rolę w przestępczym procederze odgrywali Dyrektor Sądu Apelacyjnego w Krakowie – Andrzej P., Główna Księgowa – Marta K. i Dyrektor Centrum Zakupów Dla Sądownictwa, powołanego Zarządzeniem Dyrektora Sądu Apelacyjnego w Krakowie – Marcin B.
– informuje Prokuratura Krajowa.
Czytaj na kolejnej stronie…
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/319310-szok-kierownictwo-sadu-w-kajdankach-za-lapowki-a-kasta-sedziowska-wrzeszczy-o-niezawislosci-kulisy-wielkiej-operacji-cba-i-prokuratury-krajowej?strona=1